paczka

sobota, 12 września 2020

Czy kryptowaluty DeFi to scam i piramida finansowa?

Zastanawiasz się czy warto zainwestować w DeFi? A może DeFi to scam? Cóż, w Internecie pojawiło się mnóstwo wpisów typu: DeFi to piramida finansowa. Nie jest to oczywiście prawdą. Zauważcie, że sytuacja jest bardzo podobna do tej, kiedy pisano, że Bitcoin to scam - są to celowe działania mające za zadaniu manipulację notowaniami na rynku. Jak się ma pieniądze, to wszystko się da, byleby tylko zgarnąć większy profit.

Czy kryptowaluty DeFi to scam i piramida finansowa?


Tak więc - jest to tylko i wyłącznie manipulacja ze strony przeciwników technologii blockchain i tzw. grubych ryb, które chcą mieć zwyczajnie lepszą okazję do wejścia w DeFi. Oczywiście wśród DeFi także znajdą się scamy. Takich cwaniackich projektów pojawi się z pewnością dużo - ze względu na to, że DeFi cieszą się aktualnie sporą popularnością.

Jak się przed nimi ustrzec i nie zostać oszukanymi? Kupujcie i handlujcie na Binance, bowiem jest to giełda, na której kryptowaluty nie pojawiają się przypadkowo. Przechodzą one wstępną weryfikację pod kątem wiarygodności i transparentności.


DeFi to aktualnie bardzo gorący temat - warto się nimi zainteresować, póki jeszcze jest ku temu okazja.

niedziela, 14 czerwca 2020

Kava (KAVA) - opis kryptowaluty - Gdzie kupić? Czy warto kupić?


Kava to projekt kryptowalutowy, o którym pisano już wielokrotnie. Początkowo te opinie były sceptyczne, potem stopniowo coraz bardziej entuzjastyczne - uważano tę kryptowalutę za nowość, którą warto mieć na oku. Fakty pozostają faktami - projekt niemal natychmiastowo otrzymał wsparcie największej giełdy na świecie - wsparcie Binance.

Kava (KAVA) - opis kryptowaluty - Gdzie kupić? Czy warto kupić?


Z miesiąca na miesiąc owe wsparcie rosło, w związku z czym projekt zyskał w krótkim czasie wręcz nieprawdopodobną popularność. Świadczy o tym duża kapitalizacja, dzienny volume i ilość wpisów na temat kryptowaluty Kava w Internecie.

O projekcie dowiecie się więcej z poniższego artykułu:


Ja nie chcę Was tutaj zanudzać. Projekt jest solidny i z pewnością w najbliższym czasie wedrze się do czołówki za sprawą swojej funkcjonalności. Równie atrakcyjnie wypada staking Kava, który gwarantuje bardzo atrakcyjne zwroty z inwestycji.

Aktualnie tokeny kupicie na Binance za około 1$ za sztukę - sądzę, że są to już ostatnie tygodnie, kiedy macie szansę dostać je w takiej cenie. Tak czy inaczej, nie chcę w ten sposób zapewniać projektowi kolejne rzesze zwolenników. Mój wpis jest krótki, a to dlatego, byście sami mogli się rozeznać odnośnie działania Kavy i wszystkiego, co z tą kryptowalutą jest związane.


Jeśli już zrobiliście research, to piszcie w komentarzach, co sądzicie o tym projekcie. Z mojej strony to tyle - mam nadzieję, że Was zainteresowałem. Dzielę się informacją, ponieważ wg mnie to może być kryptowalutowy game-changer najbliższych kilku lat. Warto o Kavie poczytać, zanim będzie za późno.

wtorek, 19 maja 2020

Czy w 2020 roku warto kupić Bitcoina? Jaka będzie cena Bitcoina pod koniec 2020 roku?

Dawno nie dodawaliśmy nowych postów, aczkolwiek ze względu na halving Bitcoina warto co nieco nadmienić na temat naszych prognoz. Zdaniem ekspertów możemy mieć do czynienia z drastycznym wzrostem notowań BTC i pozostałych kryptowalut.

Eksperci często rzucają również procentami czy przewidywaniami cenowymi - są to zazwyczaj bardzo optymistyczne przewidywania. Zauważcie, że większość tych ekspertów to tak naprawdę entuzjaści Bitcoina i ich prognozy oparte są na subiektywnych odczuciach - w efekcie nie mają żadnych postaw i nie są poparte żadnymi argumentami.

Czy w 2020 roku warto kupić Bitcoina? Jaka będzie cena Bitcoina pod koniec 2020 roku?


Tak więc, nie spodziewamy się wzrostów rzędu 900-1000%, jednakże dostrzegamy pewną prawidłowość, jeśli chodzi o wcześniejsze daty powiązane z halvingiem. Zawsze, kiedy halving miał miejsce, cena Bitcoina rosła w górę - znacząco.

Tym razem świadomość istnienia kryptowalut, kryzys gospodarczy i epidemia koronawirusa mogą znacząco wpłynąć na te notowania. Zapalnikiem niewątpliwie w tym przypadku będzie tegoroczny halving. Wcześniej szacowaliśmy, że cena Bitcoina powinna przekroczyć 40000$ za sztukę. Biorąc pod uwagę wyżej wspomniane czynniki, jestem skłonny zakładać, że tegoroczne wzrosty będą większe niż w przypadku poprzednich halvingów. Nie będę wcale zdziwiony, jeśli Bitcoin przekroczy w końcu magiczną granicę 50000$ i jednocześnie podwoi dotychczas najwyższe w historii notowania BTC.

Na sam koniec - wielu początkujących, jak i doświadczonych inwestorów dostrzega w tym momencie szansę i dobrą okazję do wejścia na rynek kryptowalutowy. Większość inwestorów akurat ucieka w kryptowaluty - to też wiąże się z kryzysem gospodarczym i wahaniami notowań walut tradycyjnych czy różnego rodzaju dóbr.

Gdzie kupić Bitcoina i inne kryptowaluty? Jeśli chcecie inwestować w sposób prosty, szybki, przyjemny i do tego bezpieczny, to z pewnością powinniście zainteresować się giełdą Binance. Jest to najbardziej renomowana giełda i chyba jedyna, której zaufałbym w przypadku przelewania większej ilości gotówki. Rejestracja jest banalnie prosta i trwa zaledwie kilka minut, a na samej giełdzie znajdziecie wszystkie najlepsze i najbardziej obiecujące projekty kryptowalutowe. 


Życzę wzrostów i dużo pieniędzy pod koniec 2020 roku - mam nadzieję, że pochwalicie nam się Waszymi kryptowalutowymi inwestycjami!

czwartek, 23 kwietnia 2020

Wzrost notowań Bitcoina 23.04.2020 - czy warto zainwestować w kryptowaluty?

Pytacie, co dzieje się z Bitcoinem w ciągu ostatnich kilku godzin i czym spowodowane są te wzrosty. Uspokoję Was - niczym konkretnym. Kurs dolara znowu odrobinę spadł, więc notowania Bitcoina względem dolara automatycznie poszły w górę. Nie należy doszukiwać się w tym "nadziei", choć istotnie - ta drobna zmiana może przyczynić się do tego, iż nowi inwestorzy zechcą nagle kupić Bitcoina czy inne kryptowaluty.

Wzrost notowań Bitcoina 23.04.2020 - czy warto zainwestować w kryptowaluty?


Wcześniej również tak bywało - pojawiał się bodziec, który wywoływał efekt kuli śniegowej na rynku kryptowalut. Jeśli chodzi o mnie, to sądzę, że jeszcze przez jakiś czas cena Bitcoina utrzyma się pomiędzy 7000-8000$ za sztukę, aczkolwiek patrząc na to wszystko długoterminowo, wzrosty powinny być zauważalne jeszcze w 2020 roku. Wpłynie na to z pewnością kryzys gospodarczy - notowania wszystkiego będą lecieć na łeb, na szyję, za to kryptowaluty rządzą się własnymi prawami. Być może ten kryzys okaże się prawdziwą szansą na masową adopcję dla technologii blockchain?

Sami musicie odpowiedzieć sobie na to pytanie - ja głęboko w to wierzę. Pamiętajcie, że jeśli decydujecie się na zakup kryptowalut, to najprościej i najbezpieczniej skorzystać z renomowanej giełdy np. z Binance. Na giełdzie zarejestrujesz się tutaj - nie czekaj, być może to ostatnia szansa na inwestycję. Oczywiście nie namawiam, jednakże jeśli dysponujesz kwotą, której nie obawiasz się stracić, to w przeciągu kilku miesięcy notowania Bitcoina mogą poszybować w górę na tyle, że Twoja ewentualna inwestycja okaże się nieopłacalna. Warto więc tych parę zbędnych groszy zainwestować właśnie dzisiaj.


W każdym razie, decyzja należy do Was - ten wpis nie jest poradą inwestycyjną i każde działanie podejmujecie na własną odpowiedzialność! Wszystkiego dobrego życzymy!

poniedziałek, 20 kwietnia 2020

Czy Bitcoin będzie rósł? Wyjaśniamy!

Te i podobnego rodzaju pytania rodzą się w Waszych głowach za każdym razem, kiedy Bitcoin odnotowuje spadki. W pierwszej kolejności powinienem wyjaśnić, że podobna sytuacja ma miejsce również i na pozostałych rynkach. Po okresie wzrostów następuje okres spadków. Długości zarówno jednego, jak i drugiego nie jesteśmy w stanie przewidzieć, aczkolwiek tak działa rynek i nie ma powodów do obaw.

Wielu początkujących inwestorów reaguje na taki kryzys paniką - jest to całkowicie uzasadnione. Podobnie ma się rzecz, jeśli chodzi o nieruchomości. Jeśli dopiero co zacząłeś w nie inwestować i nagle ich ceny zaczynają spadać, to prawdopodobnie zaczynasz się zastanawiać czy owa inwestycja była dobra. Jeżeli kupiłeś daną nieruchomość na ewidentnej górce, to na profit będziesz musiał trochę poczekać, aczkolwiek jedno jest pewne - ceny nieruchomości i tak w końcu wzrosną. Dlaczego? Ponieważ ilość miejsca na ziemi do zagospodarowania jest ograniczona. Z biegiem czasu będą zatem rosnąć ceny nieruchomości, jak i działek pod budowę - proste, prawda?

Czy Bitcoin będzie rósł? Wyjaśniamy!


Spójrzmy teraz na Bitcoina. Ma on wartość nie tylko ze względu na swoje praktyczne wykorzystanie. Można go używać jako środek płatniczy, a także wykorzystywać w różnych gałęziach przemysłu, jednakże prawdziwą wartość nadaje mu jego ograniczona ilość. Analogicznie do wstępu - tutaj również z perspektywy czasu inwestycja z pewnością przyniesie Ci zysk. Nieważne czy kupiłeś Bitcoina za 5000$ czy za 25000$. Bitcoinów jest tylko 21 milionów, do tego dochodzą monety, które już dawno nie są w obiegu - bo spora część właścicieli BTC nie pamięta haseł do swoich portfeli. Kupili je w latach, kiedy Bitcoin był wart po kilka dolarów i nigdy nie traktowali swojej inwestycji na poważnie. Dzisiaj Bitcoin jest wart tysiące dolarów, aczkolwiek zainteresowanie technologią blockchain rośnie z roku na rok. Coraz więcej poważnych inwestorów będzie chciało w Bitcoina zainwestować, aczkolwiek nikt nigdy nie "wyprodukuje" tych Bitcoinów więcej, dlatego też jego notowania będą rosły w zasadzie w nieskończoność. Nie mówimy tutaj o dolarach, które w razie potrzeby można dodrukować - mówimy o całkowicie skończonym, wirtualnym surowcu.

Przejdźmy jednak do rzeczy - jeśli trafiłeś na ten wpis, to prawdopodobnie należysz do tych inwestorów, którzy kupili Bitcoina stosunkowo drogo - zastanawiasz się czy może nie powinieneś zminimalizować strat i wyprzedać wszystko, co udało Ci się kupić. Odpowiedź jest prosta: nie powinieneś. Dlaczego? Bo za rok, dwa czy trzy lata na pewno zarobisz. Podstawowym pytaniem, jakie powinieneś sobie zadać jest to, czy możesz pozwolić sobie na to, by czekać. Te notowania z pewnością wzrosną, ale jeśli nie inwestowałeś zbędnych pieniędzy i ta gotówka może Ci się przydać, to powinieneś rozważyć sprzedaż. Długoterminowo z pewnością Bitcoin pozostaje dobrą inwestycją. Te słowa kieruję głównie do tych, którzy Bitcoina kupili za 20000-25000$ za sztukę.

Jeśli jednak tego nie zrobiłeś i dopiero zastanawiasz się nad inwestycją, to obecna cena (7000$) jest wręcz absurdalnie atrakcyjna z punktu widzenia inwestora i dopóki się ona utrzymuje, to warto systematycznie gromadzić Bitcoiny w swoim portfelu, bo drugi raz możemy już nie zaobserwować spadków BTC poniżej 10000$ za sztukę. Czy Bitcoin będzie rósł? To raczej pytanie retoryczne. Powinniśmy raczej zapytać: kiedy Bitcoin będzie rósł?

Obecna sytuacja na świecie spowodowana koronawirusem może odbić się pozytywnie na notowaniach BTC. Ludzie będą chętniej inwestować w kryptowaluty, ponieważ rządy zaczną dodrukowywać pieniądze - przez to będziemy obserwować spadki notowań euro, złotówki czy dolara. Większość zapewne nie będzie chciała stracić swoich oszczędności - w tym wypadku jedyną drogą ucieczki wydają się Bitcoiny. Ich nikt nie dodrukuje, prawda?


Na sam koniec dodam - mój wpis nie jest poradą inwestycyjną. Każdy z Was powinien kierować się logiką i własną wiedzą, ponieważ każda inwestycja wiąże się z wysokim ryzykiem. Jeśli jednak jesteś zdecydowany, by zainwestować w Bitcoina czy inną kryptowalutę, to powinieneś zachować wszelkie możliwe środki ostrożności. Inwestuj tylko te pieniądze, które jesteś gotowy stracić (przynajmniej z perspektywy krótkoterminowej), a także korzystaj z renomowanych, dużych i bezpiecznych giełd. Niewątpliwie giełdą numer jeden, jeśli chodzi o kryptowaluty jest Binance. Poniżej znajdziesz link, dzięki któremu w prosty i szybki sposób założysz konto na giełdze - bez jakichkolwiek papierów, weryfikacji itd. Dzięki temu kupisz Bitcoina za pomocą karty płatniczej lub przelewu - bez wychodzenia z domu!


niedziela, 19 kwietnia 2020

Najlepsze kryptowalutowe airdropy wspierane przez Binance


Do tej pory zdążyłem już poruszyć tutaj różne kwestie związne z Binance i benefity płynące z handlowania kryptowalutami właśnie na tej giełdzie - pisałem o renomie, dużym obrocie, bezpieczeństwie, weryfikacji projektów i stakingu (tak, jest on możliwy bezpośrednio z poziomu giełdy).

Najlepsze kryptowalutowe airdropy wspierane przez Binance


Tym razem chciałbym wspomnieć co nieco na temat airdropów. Binance wzbogaciła się o kolejną bardzo przydatną funkcję - teraz możecie dowiedzieć się, które airdropy są wspierane przez Binance (co za tym idzie, warte uwagi). Giełda weryfikuje nowe projekty, by sprawdzić w ten sposób czy aby na pewno nie są one kolejnym kryptowalutowym oszustwem, a następnie daje rekomendację danemu airdropowi. Po zakończonym airdropie, dana kryptowaluta już na samym początku pojawia się na największej giełdzie na świecie. Jest to o tyle fajna opcja, że mamy pewność, iż airdrop, w którym bierzemy udział ma sens. Bywało już w przeszłości tak, że rejestrowaliśmy się w airdropie, otrzymywaliśmy tokeny, a projekt finalnie nie wchodził na giełdy i nic z tego nie mieliśmy, prawda?

Myślę, że to świetna opcja dla wszystkich tych, którzy liczą na wzbogacenie się bez konieczności inwestowania w cokolwiek. Nawet, jeśli jesteś inwestorem, to i tak warto pokusić się o wzięcie udziału w airdropie i zgarnięcie dodatkowych tokenów - tym bardziej, jeśli wiadomo, że taki projekt wejdzie na Binance.

Dla przykładu - ostatnio zgarnąłem tokeny Solana. Tokeny SOL są już dostępne na Binance, więc moje słowa nie były przesadzone. Dodatkowo jestem mile zaskoczony tak wysokimi notowaniami Solany.


sobota, 18 kwietnia 2020

Inwestowanie w kryptowaluty, jak zacząć? Co powinieneś wiedzieć?

Inwestowanie w kryptowaluty wiąże się z wysokim ryzykiem. Czysto teoretycznie możemy takie inwestycje porównywać z Forexem. W praktyce nie jest to aż tak skomplikowane, jednakże sama nieprzewidywalność takich działań wynika głównie z faktu, że jest to rynek wciąż stosunkowo młody i dużo się na nim dzieje, tak naprawdę nie wiadomo, z jakiego powodu.


Inwestowanie w kryptowaluty, jak zacząć? Co powinieneś wiedzieć?


O ile jesteśmy w stanie przewidzieć zachowania na rynku kryptowalut, biorąc pod uwagę nadchodzące wydarzenia czy też sytuację na pozostałych rynkach, to nigdy nie ma pewności, że jakaś "gruba ryba" nie zmanipuluje notowań Bitcoina. Oczywiście wiąże się to jedynie z krótkoterminowymi spadkami cen, zatem hodlerzy nie mają zwykle powodów do obaw (hodler - osoba, która gromadzi kryptowaluty długoterminowo w celu zebrania profitów w przeciągu kilku następnych miesięcy/lat). Tak więc, jeśli nie nastawiacie się na natychmiastowy zysk, to stosunkowo łatwo możecie zminimalizować straty, a nawet "zagwarantować" sobie zysk w przyszłości.


Co musisz wiedzieć? Oto kilka punktów, których powinieneś się trzymać jako początkujący inwestor krytpowalutowy:

To bardzo ważne, ponieważ dzięki temu kupisz kryptowaluty po aktualnych notowaniach, nie będziesz miał problemu z ich upłynnieniem (sprzedażą), a w razie ataku hakerskiego na giełdę możesz liczyć na zwroty strat. W przypadku małych giełd najczęściej dzieje się tak, że giełda po takim ataku zamyka działalność.


2. Wybieraj tylko solidne kryptowaluty

Czyli takie, których idea do Ciebie przemawia, z dużym obrotem i kapitałem. Najlepiej inwestować w projekty z czołówki zestawienia Coinmarketcap - wtedy ryzyko, że taki projekt upadnie jest znikome. Mam na myśli np. Bitcoina, Ethereum, NEO, Dash, XRP, Monero i wszystkie te projekty, o których mogłeś usłyszeć. Są one stabilne i mają ugruntowaną pozycję na rynku, więc nie musisz się obawiać, że nagle wydarzy się z nimi coś niedobrego.

3. Tracisz wtedy, kiedy sprzedajesz. TYLKO WTEDY
Rynek kryptowalut ma to do siebie, że jest pełen krótkoterminowych niespodzianek/kryzysów. Kryptowaluty jednak prędzej czy później zaliczają wzrosty lub wracają do poprzednich notowań. Jeśli kupiłeś Bitcoina w cenie 8000$ za sztukę, a za kilka dni notowania spadły do 5000$, to nie sprzedawaj - chyba, że chcesz stracić pieniądze. Tutaj sytuacja nie wygląda tak, jak w przypadku akcji, gdzie często warto minimalizować straty. Bitcoin z roku na rok zdobywa coraz większe zainteresowanie, więc nawet, jeśli dziś jesteś stratny, to z pewnością za kilka miesięcy BTC wróci do wyżej wspomnianych 8000$. Stracisz tylko, jeśli sprzedasz - zapamiętaj! Nawet, jeśli notowania Bitcoina chwilowo spadły, to wciąż posiadasz go tyle samo, co w momencie kupna.

środa, 15 kwietnia 2020

Czy warto inwestować w Bitcoina i inne kryptowaluty w czasie epidemii koronawirusa?


Postanowiłem odpowiedzieć na kolejne z pytań, które do mnie docierają, aczkolwiek nie jestem w stanie udzielić Wam jednoznacznej odpowiedzi. Moje subiektywne odczucia są takie, jak do tej pory - kryptowaluty są przyszłością i żaden kryzys gospodarczy nie jest w stanie im zagrozić.

Spadki notowań Bitcoina sprzed miesiąca nie były powodowane epidemią koronawirusa ani sytuacją na rynku - po prostu jedna gruba ryba postanowiła zrezygnować z inwestycji np. by zminimalizować straty na Forexie i kilka innych osób poszło w jej ślady w obawie, że z rynkiem dzieje się coś niedobrego.

Czy warto inwestować w Bitcoina i inne kryptowaluty w czasie epidemii koronawirusa?


Ostatnie tygodnie pokazały jednak, że notowania kryptowalut w dobie kryzysu gospodarczego są w miarę stabilne - sytuacja się unormowała i najprawdopodobniej nic w tej kwestii na dłuższą metę się nie zmieni. Oczywiście macie prawo do własnego zdania i wszelakiego rodzaju decyzje podejmujcie w oparciu o własną wiedzę - nie jest to żadna porada finansowa.

Ja postanowiłem niczego nie zmieniać w swoim podejściu i w dalszym ciągu gromadzę kryptowaluty. Pozostałe rynki są aktualnie w wątpliwej kondycji i może być jeszcze gorzej, natomiast rynek kryptowalut rządzi się swoimi własnymi prawami i nie mam zamiaru sugerować się tym, co się dzieje np. na Wall Street.

Oczywiście istnieje ryzyko, że niektóre (mniejsze) giełdy kryptowalut odczują skutki tego kryzysu, dlatego kryptowaluty tradycyjnie kupuję na Binance - giełdzie o ugruntowanej pozycji i z solidnym zapleczem finansowym. Dzięki temu każda moja transakcja jest możliwie bezpieczna.

Jeśli nie posiadacie jeszcze konta na Binance albo w ogóle nie posiadacie kont na giełdach kryptowalutowych, to dzielę się linkiem do tej najsolidniejszej:


Na powyższej stronie możesz kupić dowolny projekt z czołówki zestawienia w szybki i prosty sposób np. za pomocą karty czy przelewu. Życzę szybkich wzrostów i udanych inwestycji!

sobota, 28 marca 2020

Jak zabezpieczyć się przed kryzysem gospodarczym spowodowanym epidemią koronawirusa?


Wielu z moich znajomych pyta mnie o to, bo uważają mnie za eksperta. Nigdy nie daję porad inwestycyjnych, więc odpowiadam na ich pytania jedynie połowicznie - mówiąc o tym, co ja sam robię ze swoimi pieniędzmi.

Jak zabezpieczyć się przed kryzysem gospodarczym spowodowanym epidemią koronawirusa?


Jak wiecie - w dobie kryzysu powodowanego koronawirusem spadają akcje firm, notowania metali szlachetnych i ceny nieruchomości. Cierpią również tradycyjne waluty, ponieważ rządy starają się radzić sobie z kryzysem dodrukowując pieniądze. Jakie dobra pozostają w cenie? Czego nie można dodrukować.

Oczywiście są to kryptowaluty. Bitcoina nie da się dodrukować, jego ilość jest skończona, więc kryzys gospodarczy na dłuższą metę nie powinien się na nim odbić. Jego wartość nie jest i nigdy nie będzie uzależniona od notowań dolara, euro czy innych walut, więc swoje oszczędności ulokowałem w kryptowalutach ze ścisłej czołówki - nie doradzę Wam w tej kwestii, ale myślę, że możliwie rzeczowo i zwięźle wyjaśniłem "dlaczego tak, a nie inaczej".

Jeśli zrobiliście już własny research w tym temacie i jesteście gotowi część swoich pieniędzy zabezpieczyć w ten sam sposób (pamiętajcie, że jest to Wasza własna decyzja), to pamiętajcie o tym, by korzystać ze sprawdzonych giełd - przy większych transakcjach kupna i sprzedaży zawsze warto rejestrować się jedynie na tych najbardziej renomowanych.

W absolutnej czołówce światowego zestawienia giełd kryptowalutowych znajduje się Binance - kupisz tam Bitcoina i inne kryptowaluty za pomocą przelewu bankowego czy karty płatniczej. Prosto, szybko i wygodnie. Rejestracja na giełdzie zajmuje maksymalnie kilka minut.

niedziela, 8 marca 2020

Jak zarabiać na kryptowalutach bez inwestycji? Jak zdobyć darmowe kryptowaluty? Airdropy i Staking!


Tym razem nieco na temat zarabiania na kryptowalutach w Internecie bez jakiejkolwiek inwestycji. Zdaję sobie sprawę, że poszczególne tokeny są drogie - bywa, że to zbyt wiele na polskie zarobki, dlatego ciężko jest tak po prostu wejść i kupić Bitcoina. Na pocieszenie dodam, że możecie przecież kupić jedynie określoną część danej kryptowaluty i kupno Bitcoina za 50$ również jest możliwe. Zrobicie to w wygodny i szybki sposób na giełdzie Binance - istnieje możliwość płatności na tej giełdzie za pomocą karty czy przelewu bankowego.

Jednak przejdźmy do rzeczy.

Jak zarabiać na kryptowalutach za darmo i bez inwestycji?



1. Airdropy.

Airdropy to wciąż dobry sposób zarabiania na kryptowalutach. Połowa projektów, które we wczesnej fazie oferują darmowe kryptowaluty upada - przystąpienie do takiego airdropu jest jednak całkowicie darmowe i nie wymaga żadnego wysiłku. Bywa, że w celu otrzymania tokenów należy wykonać określone zadania np. polubić stronę, udostępnić post. Bywa, że proces ten polega jedynie na rejestracji jak np. airdrop Kickex. Czym jest Kickex? To w pełni zdecentralizowana giełda kryptowalut, która już wkrótce wejdzie na rynek. Jest to bardzo fajny projekt z potencjałem. Oprócz 50000 darmowych tokenów za rejestrację, za każdego poleconego użytkownika otrzymacie prowizję. Są to jednocześnie Wasi poleceni giełdzie użytkownicy - jeśli kupią lub sprzedadzą jakąś kryptowalutę na Kickex, to otrzymacie solidną prowizję. Warto? Warto!



2. Staking

Staking wymaga od Was pewnego wkładu. Za trzymanie danej kryptowaluty w portfelu na giełdzie otrzymacie wynagrodzenie w postaci darmowych tokenów (każdego dnia). Co należy zrobić? Wybrać przyszłościowy projekt z opcją stakingu np. NEO lub Binance Coin, kupić kryptowalutę i już. Nie musicie nic robić, wszystko dzieje się automatycznie - tokeny będą codziennie wpadać do Waszego portfela! Listę projektów z tą funkcją znajdziecie na Binance. Opcja ta jest o tyle fajna, że nie ma żadnego minimum posiadanych tokenów potrzebnych do inwestycji jak w przypadku masternodów. Nawet inwestująć 10$ zarabiasz codziennie odpowiednią prowizję. Prawda, że proste? To jeden z najlepszych sposobów na zbudowanie przychodu pasywnego. Ja osobiście zarabiam już kilkadziesiąt dolarów dziennie - a uwierzcie, mam najniższą krajową.

wtorek, 25 lutego 2020

Jak zarabiać na kryptowalutach? Staking VeChain


VeChain niewątpliwie należy do projektów nie tyle do projektów kontrowersyjnych, co wzbudzających kontrowersje. Swego czasu opinie na temat VeChain były mocno podzielone, jednak wydaje mi się, że czas pokazał, iż mamy do czynienia z projektem solidnym.

Nie mam zamiaru jednak pisać tutaj recenzji. O VeChain możecie poczytać na stronie projektu. Chciałbym się skupić przede wszystkim na opcji pasywnego zarabiania na stakingu tej kryptowaluty.

Jak zarabiać na kryptowalutach? Staking VeChain


Czym jest staking? Wielokrotnie już o tym pisałem. Polega on na trzymaniu danej kryptowaluty w portfelu i zarabiania w ten sposób darmowych tokenów. Dla jasności wyjaśnię, co trzeba zrobić, by otrzymać darmowe tokeny VeChain:

2. Kupujemy VeChain np. za pomocą karty kredytowej lub przelewu
3. To wszystko!

Tokeny VeChain trzymamy w portfelu na giełdzie Binance, a więc po zakupie wszystko dzieje się automatycznie i nie musimy się nawet logować na konto. Wystarczy, że kupimy trochę tokenów VeChain i każdego dnia będziemy otrzymywać darmowe kryptowaluty DOŻYWOTNIO. Prawda, że proste? To jeden z najbezpieczniejszych sposobów zarabiania na kryptowalutach, a biorąc pod uwagę, że akurat VeChain znajduje się na #30 pozycji w rankingu Coinmarketcap, możemy spodziewać się sporych profitów.


Raz jeszcze wyjaśniam cały proces: kupujecie tokeny VeChain na Binance i automatycznie (codziennie) dostajecie darmowe tokeny, które same wpadają do Waszego portfela. Nie każdy projekt kryptowalutowy posiada funkcję stakingu i nie każdą kryptowalutę da się stakować na giełdzie. W tym wypadku proces jest mega prosty i z pewnością każdy początkujący sobie z tym poradzi.

W razie pytań odnośnie tego, jak zarabiać na kryptowalutach lub pytań o staking VeChain, piszcie komentarze - chętnie odpowiem i rozwieję Wasze wątpliwości.

piątek, 21 lutego 2020

Binance to scam! Największa piramida finansowa w historii kryptowalut?


Od jakiegoś czasu dochodziło mnie coraz więcej plotek odnośnie tego, że Binance jest scamem, a całe przedsięwzięcie opiera się na piramidzie finansowej mającej na celu wyłudzić pieniądze od inwestorów rejestrujących się na giełdzie. Niestety, ale z bólem serca muszę przyznać, że wszelkie przesłanki na ten temat okazały się prawdziwe, a wiarygodność projektu Binance Coin budzi sporo wątpliwości.

Binance to scam! Największa piramida finansowa w historii kryptowalut?


Na wstępie zaznaczę, że wszystko, co napisałem na samym początku to kompletna bzdura. Znam osoby, które w sieci rzucają tego typu sloganami na prawo i lewo, nie robiąc jakiegokolwiek rozeznania. I nie musi tu wcale chodzić stricte o Binance. Te osoby przede wszystkim powinni zapoznać się ze znaczeniem słowa "scam", ponieważ nie da się nazwać w ten sposób prężnie rozwijających się projektów, które są całkowicie transparentne. Jeśli zatem czyjaś opinia sprawiła, że zwątpiłeś w wiarygodność danego pomysłu, to weź pod uwagę fakt, że mnóstwo ludzi wygłasza negatywne opinie z konkretnych powodów. Możliwe, że konkurencja w ten sposób usiłuje pozbyć się swoich oponentów - to Twój własny research powinien umożliwić Ci wyrobienie opinii. Pamiętaj, że w sieci znaleźć można negatywne opinie na temat absolutnie wszystkich kryptowalut - zwykle mają one tyle wspólnego z prawdą, co przewidywania cenowe.

Na sam koniec powtórzę: zarówno Binance Coin, jak i Binance nie są scamem. Tego typu opinie na temat giełdy pojawiły się po ostatnim ataku hakerskim i wciąż mogą one "wisieć" w Internecie. Czas jednak pokazał, że Binance natychmiastowo zadbała o bezpieczeństwo. W tej sytuacji giełda wyszła całkowicie obronną giełdą - to doskonale obrazuje, że renoma Binance nie jest w żaden sposób przesadzona.


Jest to niewątpliwie najlepsza giełda na świecie - wielu innych giełd nie mieliśmy okazji sprawdzić w "trudnych czasach", natomiast ta natychmiastowa interwencja zespołu (tuż po ataku hakerskim) sprawiła, że darzę Binance jeszcze większym zaufaniem niż zazwyczaj.

Jeśli chcesz kupić kryptowaluty, to tylko tam - dzięki temu Ty również poczujesz się bezpiecznie, a do tego będziesz miał okazję nacieszyć się dużym obrotem, który tak bardzo ułatwia kupno i sprzedaż. Zainteresuj się również kryptowalutą Binance Coin, którą możesz trzymać w portfelu na giełdzie i cieszyć się przychodem pasywnym w postaci codziennej dywidendy lub airdropu tokenów - jak kto woli.

poniedziałek, 17 lutego 2020

Jak zarabiać pasywnie w internecie?


Pytacie mnie często o pasywne sposoby na zarabianie w internecie. Takich sposobów jest mnóstwo, jednakże w większości przypadków wymagają one od Ciebie czegoś więcej niż wkładu własnego. Wiem, że są osoby, które chcą zarabiać bez jakiejkolwiek inwestycji - ta droga jest czasochłonna i nie gwarantuje osiągnięcia jakichkolwiek efektów, ale i takie sposoby zdążyłem już opisać na blogu. Jeśli chcesz o nich poczytać, to polecam prześledzić wcześniejsze wpisy, ponieważ moje metody są możliwie najkorzystniejsze z punktu widzenia początkującego - nie ma sensu polecać kont bankowych czy kredytów tylko po to, by jednorazowo zarobić sto złotych. Takie podejście jest zupełnie bezsensowne.

Jak zarabiać pasywnie w internecie?


Moje wcześniejsze wpisy opisuję metodę polecania giełd kryptowalut, dzięki której będziesz zarabiał pasywnie każdego dnia. Za każdego poleconego użytkownika! Czy jest coś lepszego od zarabiania w sposób pasywny? Nie wydaje mi się.

Dzisiaj jednak nie będziemy rozmawiać o polecaniu. Jak zarabiać pasywnie w internecie bez polecania produktów czy czegokolwiek? Nie musisz nawet znajdować klientów czy osób zainteresowanych tym, co robisz. Sposób ten jest prosty, aczkolwiek wymaga od Ciebie drobnej inwestycji. Nie rozmawiamy tutaj o tysiącach dolarów - tak naprawdę od Ciebie zależy, ile zainwestujesz. Od tego, ile zainwestujesz zależy z kolei ilość zarabianych przez Ciebie pieniędzy. Podkreślę: nie jest to żaden system, piramida finansowa czy też scam, który zawinie się po miesiącu - nie muszę nawet tego wyjaśniać, ponieważ ten biznes nie polega w ogóle na wrzucaniu pieniędzy w cokolwiek.

W pierwszej kolejności zarejestruj się na tej stronie. Rejestracja nie wymaga od Ciebie żadnej weryfikacji tożsamości i zajmuje dosłownie kilka minut. Po rejestracji musisz poczytać na temat dwóch projektów kryptowalutowych, na które powinieneś zwrócić uwagę: NEO i Binance Coin. Dlaczego akurat na nie powinieneś zwrócić uwagę? Nie tylko ze względu na to, że są to jedne z najbardziej renomowanych i stabilnych projektów (zaraz za Bitcoinem) kryptowalutowych na świecie. Fakt, są to prężnie działające i wielomilionowe przedsiębiorstwa, które mają przed sobą świetlaną przyszłość i na pewno w ciągu najbliższych kilku lat nie grozi im upadek - nawet w wypadku załamania rynku. Są to legalnie działające firmy i projekty posiadające solidne zaplecze finansowe. Dla Ciebie jednak powinna liczyć się przede wszystkim funkcja "stakingu". Czym jest staking? Staking polega na tym, że posiadając daną kryptowalutę, otrzymujesz każdego dnia wynagrodzenie lojalnościowe w postaci darmowych tokenów (monet). Te monety natychmiastowo możesz sprzedać na giełdzie (w tym samym miejscu, w którym je kupiłeś) i wypłacić pieniądze lub czekać aż będą generować dla Ciebie coraz to większą kasę. Im więcej monet w portfelu posiadasz, tym więcej zarabiasz.

Jak zacząć? Jak wspominałem - rejestrujesz się na tej stronie i kupujesz dowolną ilość monet BNB lub NEO za pomocą karty lub przelewu bankowego. Możesz też wymienić Bitcoina (BTC) na któryś z tych projektów. Na tym Twoje zadanie się kończy. Po zakupie monety automatycznie trafiają do Twojego giełdowego portfela - zarabiasz, dopóki tam są. Czy jest to proste? Oczywiście, że tak. Codziennie do Twojego giełdowego portfela wpadają kolejne darmowe monety i tak w kółko - do czasu aż nie zdecydujesz się wypłacić pieniędzy z giełdy. Nie ma tu żadnego limitu czy haczyka. To żaden system, to po prostu giełda - nie musisz czekać 7 czy 30 dni, by odzyskać pieniądze. Możesz je wypłacać w dowolnym momencie.


Mam nadzieję, że wyjaśniłem Ci jak zarabiać pasywnie w internecie na kryptowalutach - jeśli masz jakieś wątpliwości, to służę pomocą. Odpowiem na wszelkie pytania zawarte w komentarzach. Oczywiście muszę zaznaczyć, iż ten sposób na pasywny dochód jest inwestycją i jak każda inwestycja - również i ta metoda niesie ze sobą pewne ryzyko. Mój wpis jest tylko i wyłącznie tutorialem, a nie poradą finansową. Wszelkie działania podejmujesz na własną odpowiedzialność.

poniedziałek, 10 lutego 2020

Jak zarabiać na kryptowalutach i nie zostać oszukanym?


Powiem szczerze, że długo zastanawiałem się nad przydatnością takiego wpisu na temat zarabiania na kryptowalutach. Czy w ogóle kogokolwiek obchodzi ten temat? Czy kogokolwiek interesuje to, jak nie zostać oszukanym w świecie kryptowalut? Okazuje się, że tak.

Sam byłem osobą, która w świat kryptowalut wchodziła całkowicie po omacku. Nie miałem jakiejś dużej wiedzy w tym temacie ani doświadczenia. Każda informacja o opłacalnej inwestycji, jaką znalazłem w sieci wydawała mi się atrakcyjna. Miałem wrażenie, że dotarłem do niej jako jeden z nielicznych i jako jeden z nielicznych zostanę milionerem.

Jak zarabiać na kryptowalutach i nie zostać oszukanym?

Okazało się, że byłem w błędzie. Inwestowałem w wątpliwe projekty, rejestrowałem się na stronach i w systemach opartych na piramidach finansowych. Dlaczego? Bo obiecywano mi 100% lub 200% zwrotu w ciągu 24 godzin! Jeśli jesteś biedny, to perspektywa podwojenia niewielkiej sumy jest zbyt kusząca, by nie zaryzykować. Ryzykowałem. I traciłem wszystkie pieniądze.

Czego zatem powinieneś unikać, by nie zostać oszukanym inwestując w kryptowaluty?


- Scamów i piramid finansowych. Jeśli gdziekolwiek piszą o atrakcyjnych zwrotach, to takie zwroty są zwykle zbyt atrakcyjne, by były prawdziwą. Zwykłe oszustwo.
- Inwestowania w projekty, w które nikt nie inwestuje. To, że ktoś Ci pisze i obiecuje wzrost danej kryptowaluty na poziomie 400% w ciągu godziny jest oszustwem i tyle. Jeśli nawet taki wzrost nastąpi, to będzie on sztuczny i nie będzie miał nic wspólnego z jakością i wartością takiego projektu. Ktoś wrzuci w niego kilka milionów, a po wzroście notowań np. za 10 minut, ucieknie z pieniędzmi i wszystko wróci do normy. Nawet, jeśli dowiadujesz się o tym na specjalnej grupie - o tym, by sprzedawać tokeny dostaniesz info dopiero, gdy uciekną grube ryby. A wtedy jest już za późno, by nie stracić. Tak to właśnie działa.

Jeśli już jesteś mądrzejszy o te informacje, to pewnie zastanawiasz się w co i gdzie inwestować, by nie stracić pieniędzy - oczywiście ryzyko zawsze istnieje, ale należy je umiejętnie minimalizować. Niech inwestycja będzie inwestycją, a nie wyrzucaniem pieniędzy w błoto z wiadomym skutkiem.

Przede wszystkim zarejestruj się na dużej giełdzie. Jeśli nie orientujesz się, jakie giełdy są warte Twojego czasu, to zarejestruj się na Binance TUTAJ. Jest to giełda o dużym obrocie i wiarygodnej renomie. Jeśli już masz tam konto, to możesz bez problemu kupić dowolny token, który Ci odpowiada. Wszystkie projekty na Binance są zweryfikowane, a więc przechodzą one pewną moderację i są względnie bezpieczne. Ja jednak proponuję inwestować w projekty z TOP 50 na stronie Coinmarketcap. Warto śledzić ten ranking, dodać go do zakładek, bowiem znajdziesz na nim mnóstwo wartościowych informacji np. o notowaniach kryptowalut. Po zakupie danej kryptowaluty masz dwie opcje - granie krótkoterminowo i długoterminowo. Temat grania krótkoterminowego na razie zostawmy, ponieważ jest to część przeznaczona dla bardziej wytrawnych inwestorów. Nawet dla nich może okazać się to trudne, ponieważ rynek kryptowalut jest wciąż stosunkowo mały, niestabilny i nigdy tak naprawdę nie da się przewidzieć, jak się zachowa w danym momencie.

Polecam Ci trzymanie kryptowalut w portfelu długoterminowo - projektów ze ścisłej czołówki, a najlepiej z TOP 20. Nie namawiam do inwestycji i nie są to porady inwestycyjne, jednakże jeśli myślisz poważnie o rozpoczęciu swojej przygody z kryptowalutami, to nie pozostaje Ci nic innego jak zarejestrować się na Binance i kupić swoje pierwsze Bitcoiny. Powodzenia!

sobota, 8 lutego 2020

Gdzie można zapłacić przelewem bankowym za kryptowaluty?


Kryptowaluty to ciężki temat z punktu widzenia kogoś, kto nie miał z nimi większej styczności. Podstawowym problemem jest to, że na większości giełd nie można ich kupić bezpośrednio za pomocą karty płatniczej czy przelewu bankowego - szczególnie, jeśli nie zarabiamy w dolarach. Masz w takim przypadku dwa rozwiązania: skorzystać z portfela lub kupić kryptowaluty na największej giełdzie, czyli na Binance.

Gdzie można zapłacić przelewem bankowym za kryptowaluty?


Portfeli jest mnóstwo - są też takie, które umożliwiają podłączenie pod niego konta bankowego lub karty, kupienie BTC i przelanie tych Bitcoinów na dowolną giełdę, a następnie ich wymianę na inne kryptowaluty. To wymaga czasu i proces może wydawać się nieco skomplikowany dla kogoś, kto nigdy tego nie robił. Istnieje obawa, że coś pójdzie nie tak i straci się wszystkie pieniądze - całkowicie to rozumiem, choć nie jest to tak trudne, jak się wydaje.

Przejdźmy jednak do szybszego i prostszego rozwiązania. Niektóre giełdy oferują zakup kryptowalut bezpośrednio z poziomu giełdy np. za pomocą przelewu czy karty płatniczej - nie musimy wtedy korzystać z zewnętrznego portfela. Ma to jeszcze jeden plus - nie płacimy prowizji wynikającej z każdej pojedynczej transakcji - prowizję płacimy wtedy tylko raz, bo nasze środki są zamieniane tylko raz (z fiat na BTC lub ETH na przykład). Nie wymieniamy ich na BTC, nie przelewamy gdzieś indziej, by wymienić je po raz kolejny.


Jak to zrobić i gdzie zapłacić przelewem bankowym za kryptowaluty?


1. Rejestrujemy się na Binance. Proces rejestracji jest prosty. Giełda nie wymaga od nas przesyłania dokumentów czy weryfikacji (poza aktywacji drogą mailową). Po kilku minutach jesteśmy zalogowani i mamy już dostęp do panelu. Bez problemu możemy skorzystać z polskiego konta bankowego, przelewu czy karty płatniczej, by kupić dowolną kryptowalutę dostępną na giełdzie. Binance ma jeszcze jeden plus - wysokie obroty, a więc i aktualne notowania poszczególnych tokenów i wysoką płynność (nie będzie problemu z tanim kupnem i sprzedażą za odpowiednią cenę).

2. Jeśli już zakupiłeś kryptowaluty, to możesz je trzymać w portfelu giełdowym - giełda pokrywa ewentualne straty użytkowników wynikające np. z ataków hakerskich. Posiada ona solidne zaplecze finansowe, więc jeśli interesują Cię transakcje krótkoterminowe, to możesz swoje środki trzymać tam do momentu, w którym nie zdecydujesz się na jeden projekt lub nie zechcesz wypłacić zarobionych pieniędzy. Jeśli wybrałeś konkretną kryptowalutę i zamierzasz ją trzymać przez najbliższych kilka lat, to polecam przesłać ją ostatecznie do portfela offline.


Podsumowanie


Są giełdy, które umożliwiają zakup za pomocą przelewu bankowego z polskiego konta lub za pomocą karty płatniczej. Obecnie nie ma z tym problemu, choć takich giełd wciąż jest stosunkowo mało. Na szczęście taki rarytas oferują te najbardziej renomowane, więc nie ma na co narzekać. Jeśli wciąż nie wiesz gdzie i jak kupić kryptowaluty za pomocą przelewu, to służę pomocą - chętnie odpowiem na pytania stawiane przez Was w komentarzach, więc nie krępujcie się! Życzę szybkich wzrostów!

wtorek, 4 lutego 2020

Czy kryptowaluty są bezpieczne?

Jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę z kryptowalutami, to niewątpliwie możesz mieć tego typu pytania. Czy kryptowaluty są bezpieczne? Bezpieczeństwo zawsze jest względne. Nie można jednoznacznie powiedzieć, że kryptowaluty są bezpieczne - tutaj wszystko zależy od projektu i jego specyfikacji. Istnieją takie, które kładą ogromny nacisk na prywatność i bezpieczeństwo - jest to zdecydowana większość kryptowalut. Kryptowaluty najczęściej w zamyśle mają decentralizację - ich celem jest uniezależnienie od banków i instytucji finansowych. Zwykle właśnie z tego powodu zależy im na prywatności użytkowników i jak największym bezpieczeństwie sieci.

Czy kryptowaluty są bezpieczne?




Taka w pełni niezależna i zdecentralizowana sieć jest niewątpliwie bezpieczniejsza niż trzymanie gotówki na koncie w banku. Sama technologia blockchain gwarantuje już ogromne bezpieczeństwo każdej transakcji. Jeżeli z Twoimi pieniędzmi stanie się coś złego, to tylko i wyłącznie z powodu Twojej własnej nieodpowiedzialności. Dzieje się tak np. w momencie, kiedy użytkownicy trzymają swoje kryptowaluty na kiepskich giełdach - w przypadku ataku hakerskiego Twoje fundusze są w pewnym stopniu narażone. Z tego względu zawsze handluję na giełdach renomowanych i możliwie najbezpieczniejszych - w razie ataków, które zakończą się moją stratą, taka giełda ma zaplecze finansowe gwarantujące pokrycie tych strat. Binance np. raczej nie zwinie się po ataku hakerskim - jednakże, jeśli korzystasz z małej giełdy, która nie ma środków na ich pokrycie, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że po ataku hakerskim zakończy ona swoją działalność.

Podsumowując, kryptowaluty są bezpieczne i blockchain jest bezpieczną technologią. Niebezpieczeństwo zaczyna się od trzymania kryptowalut na mniej renomowanych giełdach lub niewłaściwe przechowywanie kluczy do portfeli. Jeśli trzymasz portfolio w portfelu offline, a hasła zapisane masz na pendrivie, to nie ma szans na to, by ktokolwiek dostał się do Twoich środków. Narażasz się na niebezpieczeństwo, kiedy przechowujesz hasła np. na komputerze podłączonym do sieci - jeśli ktokolwiek włamie się na Twój komputer, to hasła mogą zostać wykradzione. Tak samo dzieje się w przypadku, gdy przechowujesz je na mailu czy stronie internetowej. Tak więc - kryptowaluty są bezpieczne. Niebezpieczeństwo niesie ze sobą tylko i wyłącznie niewłaściwe przechowywanie haseł przez użytkowników.

wtorek, 28 stycznia 2020

Jak pomnażać pieniądze na kryptowalutach?


O zarabianiu na kryptowalutach pisałem już wcześniej w poście pt. Jak zarabiać pasywnie na NEO i Binance Coin. Dzisiaj lakonicznie, aczkolwiek można by powiedzieć, że nieco konkretniej niż zwykle. Od razu przejdę do rzeczy i powiem Ci jak pomnażać pieniądze na kryptowalutach!

Jak pomnażać pieniądze na kryptowalutach?


Krok 1

Przede wszystkim zacznij od założenia konta na największej giełdzie na świecie, czyli na Binance - jest to najpopularniejsza i najbezpieczniejsza giełda, jaką masz do dyspozycji, więc odradzam w tym przypadku własny research, jeśli nie do końca orientujesz się na rynku. Binance ma największy obrót, solidne zaplecze finansowe i handel kryptowalutami w tym miejscu będzie dla Ciebie najkorzystniejszy.

Krok 2

Jeżeli masz już konto, to prawdopodobnie nie chcesz zajmować się inwestycjami krótkoterminowymi - inaczej byś tutaj nie trafił. Jeżeli brakuje Ci czasu, wiedzy i cierpliwości, a do tego nie chcesz stracić na swojej inwestycji, to skup się na inwestycjach długoterminowych w solidne projekty z czołówki rynkowej.

Krok 3

Ostatnim krokiem jest skupienie się na projektach z funkcją stakingu. Polega ona na tym, że taką kryptowalutę możesz kupić i trzymając ją w portfelu, codziennie dostajesz darmowe prowizje, których wielkość zależy tylko i wyłącznie od ilości posiadanych przez Ciebie kryptowalut.

Możesz trzymać je w portfelu lub na Binance - giełda automatyzuje funkcję stakingu, dlatego trzymając kryptowalutę na giełdzie, będziesz otrzymywać prowizję automatycznie (codziennie będzie ona sama wpadać na Twoje konto.

Warunkiem jest posiadanie kryptowaluty, która tę funkcję posiada. Jak pomnażać pieniądze na kryptowalutach? Inwestujesz w jedną z czołowych kryptowalut z funkcją stakingu np. NEO (prowizja zależna od ilości posiadanych tokenów) lub BNB (prowizja zależna od ilości tokenów i obrotu na Binance w danym dniu). Możesz oczywiście wybrać inny projekt, ale powyższe znajdują się w czołówce rankingu Coinmarketcap od wielu lat - są zatem jednymi z najsolidniejszych projektów kryptowalutowych, których wartość wzrośnie w pierwszej kolejności w ciągu następnych miesięcy. Mniej popularne projekty zwykle upadają, gdy nadchodzi bessa.

Co dalej? Nic. W zasadzie tyle. Kupujesz i nic nie musisz robić. Po zakupie NEO czy BNB za Bitcoiny lub przy pomocy karty płatniczej/przelewu, kryptowaluty trafiają do Twojego portfela na Binance. Od teraz zgarniasz prowizję każdego dnia - sprawdź jak to działa. Jak pomnażać pieniądze na kryptowalutach? Ten sposób jest najlepszy i do tego stosunkowo mało ryzykowny. Na nim powinieneś się skupić.

Ja po latach obracania się w świecie kryptowalut zarabiam tylko w taki sposób. Dzienne naliczenia to koło 190$ - i śpię spokojnie, bo wiem, że moja inwestycja to akcje potężnych przedsięwzięć, nie ma to nic wspólnego z inwestycjami w piramidy finansowe czy np. w tokeny CoinCasso bez jakiejkolwiek wartości.

Załóż konto na Binance i pomnażaj pieniądze na kryptowalutach z każdym kolejnym dniem stakingu! To takie proste! Nawet laik to potrafi.

niedziela, 26 stycznia 2020

Jak zarabiać pasywnie na kryptowalutach dzięki NEO I Binance Coin!

Jak mowa o pasywnym zarabianiu na kryptowalutach, to na myśl przychodzą przede wszystkim dwa projekty - Binance Coin i Neo. Dlaczego akurat te, a nie inne? Obie kryptowaluty zostały "wyposażone" w funkcję stakingu, która pozwala zarabiać pasywnie. Jak to działa? Kupujemy wybraną kryptowalutę i trzymamy ją w portfelu - nieważne czy chodzi o portfel przeznaczony typowo dla danej kryptowaluty (np. Neon Wallet w przypadku NEO). Oczywiście każda kryptowaluta ma swoje ściśle określone portfele, które obsługują daną sieć blockchain, ale zarówno w przypadku NEO, jak i Binance Coin, możemy te tokeny przechowywać na Binance - giełdzie, na której możecie je również kupić.

Jak zarabiać pasywnie na kryptowalutach: NEO I Binance Coin!



Co należy zrobić, by zarabiać pasywnie na NEO i Binance Coin?


W zasadzie nic. Musicie jedynie kupić dowolną ilość, którejś z powyższych kryptowalut. W przypadku Binance Coin otrzymacie prowizję w postaci BNB - uzależnioną od obrotów na giełdzie. W przypadku NEO będziecie regularnie dostawać kryptowalutę GAS - ona również będzie wpadać codziennie do Waszego portfela w sposób automatycznie. Nie musicie robić nic poza posiadaniem BNB lub NEO w portfelu na Binance.

Dlaczego Binance Coin i NEO to najbardziej opłacalne kryptowaluty, jeśli chodzi o pasywne zarabianie?


Cóż, nie tylko dlatego, że staking obu tych kryptowalut jest dochodowy. Są to również sprawne i stale rozwijane projekty z przyszłością. Należą one do rynkowej czołówki, zatem marne szanse, że w ciągu najbliższych kilku lat staną się nagle bezwartościowe. Taki sposób na dochód pasywny może być atrakcyjną opcją nawet, jeśli spojrzycie na to z perspektywy następnych kilku lub kilkunastu lat. Zarówno pozycja Binance Coin, jak i pozycja NEO w świecie kryptowalut nie wydaje się zagrożona - te "machiny" zawędrowały już za daleko, by dać się wygryźć nowym projektom i tak jak Ethereum czy Bitcoin, jeszcze długo będą piastować miejsca w czołówce.

Jeżeli nie chcesz ryzykować kupując i sprzedając kryptowaluty w nieskończoność, to zainwestuj raz i ciesz się przychodem pasywnym - jest to opcja dla tych, którym zależy na dochodzie pasywnym, a nie na szybkim zarobku, bowiem jest to źródło stałego, aczkolwiek nie jakiegoś spektakularnego dochodu - chyba, że nagle nagle Bitcoin wróci do 25000$, a NEO np. do 200$ za sztukę.

Na sam koniec dodam jeszcze jedną ważną rzecz - taki przychód pasywny możesz zwiększać z każdym miesiącem, bowiem im więcej BNB czy NEO posiadasz w portfelu, tym większe są Twoje dzienne zarobki. Dla przykładu - ja na NEO zarabiam już około 70$ dziennie.

sobota, 25 stycznia 2020

Jak zarobić na Bitcoinie?


Jeśli zastanawiasz się czy zarabianie na Bitcoinie w tym roku jest jeszcze w ogóle możliwe - nie chodzi mi o inwestycję długoterminową - to muszę Cię pocieszyć. Zarabianie na Bitcoinie jest aktualnie prostsze niż kiedykolwiek - mam na myśli przede wszystkim szybki zarobek na spadkach i wzrostach notowań.

Wystarczy obserwować te notowania - jeśli przez kilka dni BTC jest w dołku, to z pewnością za kilka dni notowania wzrosną i utrzymają się one na górce przez dzień lub dwa. Obecna sytuacja jest o tyle dobra, że rynek jest bardziej przewidywalny niż kilka lat temu. Bitcoin ma swoją w miarę określoną wartość - podobnie jak inne kryptowaluty z czołówki. Mamy swego rodzaju sinusoidę notowań - jeśli cena Bitcoina przez kilka dni rośnie, to za kilka dni spada przez kolejnych kilka dni, by następnie znów odrobinę wzrosnąć i tak w kółko.

Jak zarobić na Bitcoinie?


Pamiętam czasu, kiedy na Bitcoinie zarabiało się zupełnie inaczej - kupowało się BTC i trzymało do momentu, w którym decydowaliśmy się na sprzedaż. Zabawa w krótkoterminowe transakcje była niemożliwa, bo nie byliśmy w stanie niczego przewidzieć - jednego dnia Bitcoin kosztował 10000$, a następnego 20000$. Nie można było ocenić czy pójdzie on w górę jeszcze bardziej, czy też spadnie diametralnie, dlatego trudno było się zdecydować na kupno lub sprzedaż jakiejkolwiek kryptowaluty. Tak naprawdę nie było można wyciągnąć z tego żadnych wniosków, a ceny i wykresy były naprawdę nieprzewidywalne.

Teraz te wzrosty i spadki są małe, ale na tyle duże, by można było zarobić trzymając BTC przez np. 2 dni, sprzedając na górce i kupując za parę dni od nowa. Bo wiadomo, że po każdym małym spadku przyjdzie mały wzrost - nawet, jeśli kupimy trochę za drogo, to i tak sprzedamy drożej. Bitcoin obecnie nie jest tak nieprzewidywalny, jak dwa lata temu.

Jak zacząć zarabiać na Bitcoinie?


Jak już wspominałem - zarejestruj się na największej giełdzie kryptowalut Binance i obserwuj notowania. Jeśli cena BTC będzie spadać np. przez dwa dni, to warto wtedy kupić Bitcoina, bo za parę dni ta cena znów wzrośnie. Wtedy sprzedajesz BTC i wymieniasz np. na Tether czy inną stabilną kryptowalutę, której notowania się nie zmieniają. Czekasz aż cena BTC znów spadnie i znów kupujesz. I znów sprzedajesz - na  takim efekcie kuli śniegowej można sporo zarobić. Przede wszystkim zacznij od założenia konta na Binance - potem już z górki.

piątek, 24 stycznia 2020

Zarabianie na giełdzie kryptowalut

Jeżeli interesuje Cię zarabianie na giełdzie kryptowalut, to jesteś we właściwym miejscu. W poniższym wpisie powiem Ci, jak zarabiać na giełdzie kryptowalut - na dwa sposoby. Mam nadzieję, że poświęcisz kilka minut na przeczytanie mojego posta i zostawienie komentarza - bardzo mi tym pomożesz. Przejdźmy jednak do rzeczy.


Zarabianie na giełdzie kryptowalut


Znam osoby, które chciałyby zarabiać na kryptowalutach, ale nie bardzo wiedzą, jak zacząć - jest to wbrew pozorom bardzo proste, choć samo zarabianie w ten sposób wymaga pewnej wprawy i odpowiedniego nastawienia. Jeżeli nie jesteś gotów poświęcić kilku dni na zorientowanie się w tym świecie, to odpuść - chyba, że skorzystasz z drugiej opcji, którą za chwilę opiszę.

Zarabianie na giełdzie kryptowalut - od czego zacząć i jak zacząć?


Jeżeli już przemyślałeś sprawę i jesteś pewien, co do swojego zaangażowania, to musisz przede wszystkim poczytać o technologii blockchain, a także o samych kryptowalutach. Jeśli nabędziesz już jakąś szczątkową wiedzę na ten temat, to zapamiętaj jedno: pazerność to Twój wróg. Tylko pazerność sprawia, że tracisz pieniądze w przypadku skorzystania z pierwszej opcji.

Zarabianie na giełdzie kryptowalut - opcja numer jeden: kupno i sprzedaż


Opcja numer jeden nie wymaga zbyt wiele wysiłku - wymaga jednak odrobiny wiedzy, odrobiny pieniędzy i opanowania. Najpierw powinieneś poświęcić kilka dni na oglądanie filmów w serwisie YouTube i czytanie artykułów. Jeśli już to zrobiłeś i dysponujesz drobną kwotą, to musisz założyć konto na giełdzie kryptowalut - najlepiej na darmowej, najbezpieczniejszej i jednocześnie największej na świecie (link poniżej).


Jeżeli masz już konto, to w wygodny sposób możesz teraz przelać pierwsze pieniądze na giełdę. Możesz to zrobić za pomocą wirtualnego portfela lub np. używając karty płatniczej czy płacąc przelewem. Sugeruję, byś zaczął od małej kwoty np. 200zł - nigdy nie wiadomo czy się nie rozmyślisz. Warto nabrać najpierw doświadczenia, a dopiero potem inwestować duże sumy. Polecam kupić którąś z popularnych kryptowalut np. Bitcoina, Binance Coin czy Ethereum i czekać na wzrost notowań - taka opcja wydaje się być najbezpieczniejszym rozwiązaniem, jeśli chodzi o zarabianie na giełdach kryptowalutowych.


Zarabianie na giełdzie kryptowalut - opcja numer dwa: program polecający Binance


Jeżeli skorzystałeś z mojej rady i założyłeś już konto na Binance, to klikając w pole "program afiliacyjny" możesz skopiować swój link polecający. Taki link przesyłasz np. swojemu znajomemu, umieszczasz na forum czy w dowolnym innym miejscu. Osoba, która zarejestruje się z Twojego polecenia, będzie gwarantować Ci regularne, dożywotnie prowizje w postaci kryptowalut, które będzie ona kupować i sprzedawać na giełdzie. To świetny sposób na zarabianie, dzięki któremu zdarza mi się zarabiać kilka tysięcy dolarów miesięcznie, więc warto podejść do niego na serio i spokojnie, miesiącami powiększać liczbę poleconych przez siebie użytkowników.

Podsumowanie


Mam nadzieję, że już wiesz, jak zarabiać na giełdzie kryptowalut - innych opcji nie ma. Jeżeli chciałbyś wiedzieć więcej na ten temat, to zapraszam do kontaktu - chętnie powiem Ci nieco więcej na ten temat, choć wydaje mi się, że wszystkie niezbędne informacje z łatwością znajdziesz na moim blogu. Życzę powodzenia i dużych zarobków! Kryptowaluty to przyszłość - warto myśleć o takim zarobku z perspektywy kolejnych kilku lat.

czwartek, 23 stycznia 2020

Czy kryptowaluty upadną?


Jeżeli zastanawiasz się czy kryptowaluty upadną, bo może faktycznie to ściema, to polecam na samym początku poczytać o technologii blockchain i jej przeznaczeniu. Niemniej, trafiłeś tutaj, bo liczysz na odpowiedź, a ja w poniższym poście bardzo chętnie Ci jej udzielę.

Na samym początku powinienem napisać, że technologia blockchain i kryptowaluty nie są jedynie metodą płatności XXI wieku. Większość postrzega kryptowaluty jako "coś wymyślonego i wirtualnego, co rośnie z roku na rok i można tym płacić w Internecie". To oczywiście stek bzdur.

Czy kryptowaluty upadną?


Blockchain i kryptowaluty służą zupełnie czemu innemu. Możliwość dokonywania za ich pomocą płatności to tylko dodatek. Weźmy za przykład żywność. Dawniej żywność stanowiła walutę, za którą można było nabyć różnego rodzaju towary - jej rzeczywiste przeznaczenie było jednak zupełnie inne. Żywność służy przede wszystkim przetrwaniu - musimy jeść, by żyć. Funkcja środka płatniczego w tym przypadku również była jedynie dodatkiem - z tą różnicą, że każdy wiedział, co tak naprawdę zrobić z bochenkiem chleba. W przypadku kryptowalut sytuacja nie jest taka prosta i oczywista, dlatego większość uważa, że Bitcoinem przede wszystkim się płaci i jak BTC straci zainteresowanie, to kryptowaluty upadną.

To stek bzdur.

Technologia blockchain jest przede wszystkim technologią przyszłości. Ma ona szansę odmienić i zrewolucjonizować każdą gałąź przemysłu - może być wykorzystywana w dowolny sposób i wszędzie. Nawet, jeżeli jakimś cudem przestalibyśmy kupować kryptowaluty w celach późniejszego dokonywania za ich pomocą płatności, to sama technologia blockchain w ciągu najbliższych kilku lat opanuje każdą branżę - bez wyjątku. Z tego względu poleciłem Ci poczytać o blockchainie i jego możliwych zastosowaniach. Kupowanie kryptowalut nie można porównać do kupowania dolarów za złotówki - to bardziej jak kupowanie akcji jakiejś firmy. Przypuśćmy, że kupujesz akcje Apple - są one warte określoną ilość pieniędzy, jednakże Ty inwestujesz w przedsiębiorstwo. Składa się na to wiele czynników - inwestujesz zarówno w kapitał, jakim dysponuje ta firma, jak i w technologię, dokonania, różnego rodzaju urządzenia i pomysły.


Inwestycja w kryptowaluty to również inwestycja w narzędzia i urządzenia oparte na technologii blockchain. Nie inwestujesz w środek płatniczy - skąd w ogóle ten pomysł? Kryptowaluty nigdy nie upadną, ponieważ technologia blockchain jest dokonaniem ludzkości, które można porównać z wynalezieniem koła! Potrzeba lat, by taka technologia przekonała większość i odnalazła drogę do masowej adopcji. Koło również potrzebowało lat, by stać się czymś powszechnym - czy jednak ludzkość była w stanie się bez niego obejść? Sam spójrz na ilość samochodów i różnego rodzaju pojazdów opartych na tym wynalazku.

Technologia blockchain i kryptowaluty nigdy nie upadną, powtarzam raz jeszcze - bez tej technologii ludzkość nie pójdzie naprzód i wtajemniczeni doskonale wiedzą, dlaczego tak jest. Ten rynek wciąż jest mały i dlatego notowania kryptowalut wariują, ale za parę to się zmieni. Internet i komputery osobiste też nie były popularne z roku na rok.

Dlaczego Pan Janusz nie inwestował w akcje Apple, gdy chodziły one po kilka centów za sztukę? Właśnie dlatego, że Pan Janusz tracił czas na zastanawianie się czy komputery upadną - mimo że doskonale wiedział, że są przyszłością, to obawiał się, że ta przyszłość nie odnajdzie drogi. Że inni jej nie dostrzegą. Pocieszę Cię - wynalazki, bez których ludzkość nie jest w stanie się obejść, zawsze trafią na wizjonerów, którzy im pomogą.

KRYPTOWALUTY KUPISZ TUTAJ

wtorek, 21 stycznia 2020

Binance Coin (BNB) to kryptowaluta, która zdetronizuje Bitcoina (BTC)!


Binance Coin (BNB) to kryptowaluta stworzona przez Binance - największą giełdę kryptowalut na świecie. Jest używana między innymi do zmniejszenia prowizji pobieranych przy każdej transakcji. Działa ona w oparciu o własny blockchain i została wyposażona m.in. w funkcję stakingu. Trzymając tokeny BNB na giełdzie, możecie cieszyć się codziennym airdropem darmowych tokenów, które otrzymujecie całkowicie pasywnie - w zamian za lojalność.

Binance Coin (BNB) to kryptowaluta, która zdetronizuje Bitcoina (BTC)!


Notowania Binance Coin (BNB) rosną, jeśli rosną obroty na giełdzie Binance, co praktycznie gwarantuje stały wzrost cen, ponieważ ta giełda ewidentnie przoduje, jeśli chodzi o rynek kryptowalutowy na świecie i wydawałoby się, że nic nie jest w stanie jej zagrozić. Zdaniem wielu BNB jest w stanie zdetronizować BTC, ponieważ Bitcoin jest na topie głównie dlatego, że ma on wartość umowną jak np. złoto. Jest pionierem, wszyscy spoza środowiska kojarzą Bitcoina, dlatego wciąż stoi na czele. A przecież jest mnóstwo projektów lepszych niż BTC.

Co ja sądzę na ten temat? Osobiście uważam, że Bitcoin jest swego rodzaju maskotką, jeśli chodzi o świat kryptowalut i dla wielu Bitcoin = kryptowaluty. Z tego względu jeszcze przez wiele lat może on przodować, nie ma co wpadać w panikę po przeczytaniu tytułu mojego wpisu. Nie popadajmy w skrajności i nie spekulujmy na ten temat.





Prawda jest taka, że większość instytucji nie ma jeszcze pomysłu na praktyczne użycie i wdrożenie technologii blockchain, dlatego projekty kryptowalutowe są najczęściej wykorzystywane jako środek płatniczy. Ta sytuacja ulegnie zmianie, gdy skupimy się na technologii - wtedy być może inne projekty dostaną swoją szansę.

Binance Coin jest jednym z takich tokenów, które odniosą sukces niezależnie od tego, ponieważ gdy nastąpi już masowa adopcja kryptowalut, większość użytkowników będzie kupować i sprzedawać tokeny na największej giełdzie. Skoro Binance jest największą giełdą, to większość "nowych" zarejestruje się właśnie tam, przez co Binance Coin stanie się potęgą, która spokojnie będzie mogła walczyć np. z Ethereum o miejsce w TOP 2.





Jeśli stosunek instytucji do technologii blockchain się zmieni, to Binance Coin (BNB) wciąż pozostanie jednym z nielicznych, wartych inwestycji projektów, bo nawet jeśli kryptowaluty przestaną być postrzegane jako środek płatniczy, to gdzieś będzie trzeba nimi trade'ować. Binance Coin zatem będzie w użyciu niezależnie od sytuacji na rynku, a przy takiej dominacji giełdy Binance nie ma co liczyć na to, że CEO da się kiedykolwiek wygryźć - z takim zapleczem finansowych i mnóstwem umów partnerskich to niemalże niemożliwe.

Czy zatem Binance Coin (BNB) zdetronizuje Bitcoina (BTC)? Sądzę, że nie, aczkolwiek jest to projekt, który z pewnością może zdetronizować Ethereum (ETH). Pewnie sądzicie teraz, że w takim razie lepiej postawić na BTC - niewykluczone, to Wasza decyzja, jednak pamiętajcie, że BTC kosztuje dziś prawie 9000$ za sztukę, natomiast BNB dostaniecie za 17$. Warto rozważyć ten projekt, jeśli myślicie o inwestycji długoterminowej, która za kilka lat może okazać się strzałem w dziesiątkę.

piątek, 17 stycznia 2020

Jak zarobić na kryptowalutach bez ryzyka w 2020 roku? Binance Coin to przyszłość!

Cóż, kryptowaluty i brak ryzyka... to brzmi jak oksymoron, prawda? Jednakże owe ryzyko można zminimalizować, zachowując spokój. Bywa, że to pazerność czyni z kryptowalut ryzykowną inwestycję, a często Ci, którzy wybierają czołowe projekty kryptowalutowe na swoje inwestycje mogą spać spokojnie.

Tak było w moim przypadku. Straciłem na początku przez własną głupotę - straciłem naprawdę mnóstwo pieniędzy, aczkolwiek wiedza, jaką dzięki temu zdobyłem jest nieoceniona. Gdybym nie stracił pieniędzy, na które ciężko pracowałem, to dalej byłbym głupi. Tak to właśnie działa. Każda porażka czegoś uczy i owocuje to w przyszłości. Zapytajcie dowolnego milionera o to czy nigdy nie stracił na swojej inwestycji - każdy zgodnie odpowie, że takie sytuacje miały miejsce wielokrotnie.

Jak zarobić na kryptowalutach bez ryzyka w 2020 roku? Binance Coin to przyszłość!


Jednakże wcale nie musisz podejmować ryzykownych działań. Jeżeli zrobiłeś już jakiś research, jeśli chodzi o rynek kryptowalutowy, to prawdopodobnie wiesz już sporo o giełdach. Zdajesz sobie sprawę z tego, że Binance jest jedną z najbardziej renomowanych i największych giełd, ale rzecz jasna to nie musi Cię wcale interesować, bo trafiłeś tu tylko po to, by wiedzieć, jak zainwestować.

Otóż, nie bez powodu o tym piszę. Binance posiada najwięcej umów partnerskich, koneksji i pomysłów na rozwój. Posiada też własną kryptowalutę - Binance Coin. To właśnie o niej chciałbym dzisiaj porozmawiać. Binance Coin to projekt, który w zeszłym roku odnotował astronomiczne wzrosty. Tak, wzrosty. Mimo, że rynek kryptowalutowy był w bessie i nikt nie inwestował w Bitcoina, to BNB i tak poszybowało w górę z 4 dolarów za sztukę do prawie 20$ za token. Niemożliwe? A jednak.




Jest to jedyny projekt, który tak naprawdę zyskał w okresie bessy, kiedy wszystkie inne kryptowaluty zaliczały spadki. Dlaczego tak się dzieje? Właśnie za sprawą Binance i ogromnego obrotu na giełdzie. Nie dość, że Binance Coin jest wykorzystywana do tego, by każdy użytkownik mógł zaoszczędzić na transakcjach na największej giełdzie kryptowalut na świecie, to jeszcze została wyposażona w funkcję stakingu. Jak to działa? Ano tak, że trzymając BNB na giełdzie Binance regularnie otrzymujesz airdrop w postaci kolejnych Binance Coin'ów z uwagi na fakt, że posiadasz je w portfelu. Jest to swego rodzaju nagroda za lojalność - do tego najcenniejsza na rynku kryptowalut, bowiem obroty na Binance ciągle rosną. Zespół ciągle wdraża nowe pomysły, a na giełdę ściągają tłumy. Im większy obrót, tym więcej zarabiasz i tym więcej darmowych tokenów dostajesz. Im większy obrót, tym notowania Binance Coina rosną szybciej. Ten dołek na rynku pozwolił cenie BNB wzrosnąć, gdyż użytkownicy chętniej dokonywali transakcji na giełdzie - bo i ceny kryptowalut były niższe.

Co więcej - dlaczego uważam inwestycję w BNB za najlepszą z możliwych? Ponieważ, gdy wielcy inwestorzy (mainstreamowi), a także inwestycje finansowe np. banki zaczną inwestować w kryptowaluty (a to się stanie prędzej czy później), to obroty na mniejszych giełdach wcale aż tak bardzo nie wzrosną. Każda poważna instytucja podpisze umowę z największą światową giełdą i dlatego to Binance zyska najwięcej. Im większy obrót na Binance, tym wyższe notowania Binance Coin!

Czy inwestycję w Binance Coin można zatem uznać za ryzykowną? Ja tak nie uważam, ponieważ giełda jest przygotowana na każdą możliwą ewentualność - w tym również i na ataki hakerskie. Posiada ona solidne zaplecze finansowe, które pozwoli jej wyjść cało z każdej opresji. Uważam, że BNB ma realne szanse na to, by w przyszłości znaleźć się w TOP3 na Coinmarketcap. A być może również i na to, by prześcignąć Ethereum. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Piszcie w komentarzach!

środa, 15 stycznia 2020

Dlaczego ceny Bitcoina SV i innych kryptowalut rosną?


Sytuacja na rynku kryptowalut, jaką mamy w tym tygodniu wymaga tego, by napisać kolejny post o cenach i notowaniach. Jak wiecie, notowania Bitcoina SV drastycznie poszybowały w górę o ponad 90%. W ślad za nim poszedł Bitcoin, ale nie jakoś bardzo. Ostatecznie skończyło się na tym, że Bitcoin Gold, Dash, BSV, Hyper Cash, a także Zcoin, Zcash czy Neo odnotowały drastyczne wzrosty. Te wzrosty w przypadku czołowych projektów przyczyniły się do tego, że cały rynek nagle odżył. Wszystko zaczęło palić się na zielono i fakt - może to napawać optymizmem.

Dlaczego ceny Bitcoina SV i innych kryptowalut rosną?


Ta sytuacja nie potrwa długo, wkrótce pojawi się korekta, ale tak jak zawsze trąbiłem, że to jeszcze nie hossa, tak teraz głęboko w to wierzę. Większość inwestorów podchodziła optymistycznie już do tych wzrostów notowań sprzed kilku miesięcy. Ja wiedziałem i wielokrotnie ostrzegałem, że to jeszcze nie ten moment. Że tak naprawdę to wcale nie hossa, a jedynie kaprys bogatszych inwestorów.

Tym razem jest jednak inaczej. Po korekcie znów wszystko zapali się na zielono, a ceny kryptowalut poszybują w górę Oczywiście jest to tylko i wyłącznie moja subiektywna opinia, ale uważam, że na rynku kryptowalutowym w końcu zaczną się dziać duże rzeczy. Piszę ten post z uwagi na to, że być może czekacie na odpowiedni moment, by zainwestować. Ja porad inwestycyjnych dawać nie zamierzam, zrobicie i postąpicie wedle własnej intuicji.

Ten post nie jest po to, by kogokolwiek zachęcić, ale ostrzec, że to może być już odpowiedni moment, by podjąć decyzję - możliwe, że hossa zaczyna się właśnie teraz i za miesiąc będzie już za późno na to, by wejść i kupić Bitcoina czy jakąkolwiek inną kryptowalutę. Skąd to wiem? Po prostu przeanalizowałem wzrosty z tego tygodnia i doszedłem do wniosku, że różnią się one od tych sprzed kilku miesięcy, kiedy większość miała nadzieję, że rynek dochodzi do siebie.

Na sam koniec ostrzegam - w takich sytuacjach nie warto inwestować na małych giełdach z niskim obrotem, ponieważ różnice w cenach mogą być tak duże, że w pośpiechu stracicie mnóstwo pieniędzy. Jeżeli już cokolwiek kupujecie, to po aktualnych cenach i tylko na dużej giełdzie pokroju Binance.


Życzę powodzenia - pamiętajcie, by nie inwestować na tzw. górce. Czasem cierpliwość popłaca. Jeśli nie kupicie BTC teraz, to możecie to zrobić np. za tydzień. Pamiętajcie, że dzisiaj cały rynek pali się na zielono. Korekta powinna pojawić się w ciągu kilku najbliższych dni. 

wtorek, 14 stycznia 2020

Gdzie kupić kryptowalutę Tron (TRX)?


Tron to jedna z najpopularniejszych kryptowalut na rynku. Mowa w tym przypadku głównie o zdecentralizowanej platformie opartej o blockchain, której zadaniem jest stworzenie w pełni darmowego, niezależnego i zdecentralizowanego Internetu przyszłości. Jednym z głównych zamysłów projektu jest łączenie twórców z odbiorcami bez udziału osób trzecich (pośredników), a wszystko to z wykorzystaniem technologii blockchain, która ma zapewnić prywatność. Zaletą takiego Internetu 3.0 jest odporność na cenzurę i próby kontroli z zewnątrz, zatem Tron 3.0 możemy uznać za projekt przyszłości - taki, który w dobie różnego rodzaju regulacji i nacisków z różnych stron jest prawdziwym złotem stojącym na straży prywatności i wolności słowa.

Gdzie kupić kryptowalutę Tron (TRX)?


Teraz do rzeczy - w końcu trafiliście tutaj prawdopodobnie dlatego, że chcecie kupić Tron (TRX) w możliwie najlepszej cenie, a do tego najbezpieczniej. Gdzie zatem nabędziecie tę kryptowalutę na najkorzystniejszych warunkach? Tron (TRX) już dawno wszedł na większość renomowanych giełd, dlatego bez problemu możecie go nabyć, aczkolwiek wciąż najlepszym wyborem jest Binance - czyli giełda, która przoduje wszystkim innym na rynku.


Tron (TRX) miewa swoje wzloty i upadki, ale zainteresowanie tym projektem nie słabnie na przestrzeni lat - wręcz przeciwnie. Kolejne umowy partnerskie, usprawnienia i aplikacje - to wszystko sprawia, że obrót TRX jest bardzo duży, a przyszłość samego projektu bezpieczna. To z pewnością czyni Tron (TRX) dobrą inwestycją - taką, o którą można się pokusić. Jeśli chcecie kupić tę kryptowalutę, to raz jeszcze zaznaczam, że takich transakcji warto dokonywać na renomowanych giełdach ze względu na aktualność notowań i bezpieczeństwo.

niedziela, 12 stycznia 2020

Jak inwestować w kryptowaluty? Odważnie czy rozważnie?


Temat rzeka, aczkolwiek każdy, kto kiedykolwiek miał styczność z kryptowalutami przyzna, że pazerność jest największym wrogiem każdego inwestora. Początkowo bardzo często traci się pieniądze na piramidach finansowych czy inwestując w wątpliwej jakości projekty, które wg doniesień na grupach mają np. wzrosnąć o 200% w ciągu najbliższej godziny. Któż nie stracił w ten sposób na kryptowalutach mnóstwa pieniędzy? Chyba każdy popełniał takie błędy.

Jak inwestować w kryptowaluty? Odważnie czy rozważnie?


Piszę ten wpis głównie z myślą o początkujących, którzy wciąż jeszcze nie wiedzą, co w trawie piszczy - ja początkowo straciłem dużo, więc wiem, że tak właśnie myślą amatorzy. Stawiają na takie wątpliwe rozwiązania, tymczasem na kryptowalutach da się zarobić jedynie na dwa sposoby: handlując na giełdzie lub trzymając je w portfelu w nadziei na wzrosty.

Pierwsza opcja to handel krótkoterminowo. W tym przypadku i tak polecam skupić się na projektach z czołówki zestawienia Coinmarketcap, bo w przypadku, kiedy popełnicie błąd i notowania spadną, wciąż będzie szansa na to, że wzrosną one za jakiś czas i okaże się, że wcale nie straciliście. Są to stabilne i solidne projekty, które prędko nie padną.

Druga opcja, czyli trzymanie kryptowalut w portfelu - kupujecie wybraną przez siebie kryptowalutę i trzymacie ją tak długo aż osiągnie odpowiednio wysoką cenę. Tutaj wybranie odpowiedniego projektu ma jeszcze większe znaczenie. Musicie wybrać projekt, o którym jest głośno, który ma ugruntowaną pozycję i obiecujące plany na przyszłość. A także zaplecze finansowe. Tego wszystkiego również dowiecie się z Coinmarketcapu. Niektóre czołowe kryptowaluty np. NEO posiadają funkcję stakingu, czyli nagród - działa to tak, że trzymając np. 100 NEO w portfelu codziennie dostajecie za darmo kryptowalutę GAS, którą również możecie sprzedawać.

Trzecia rzecz - wybór giełdy. Wybierzcie giełdę z renomą i dużym obrotem. Nie handlujcie na małych giełdach, bo przepłacicie ze względu na niskie obroty. To po pierwsze. Małe giełdy są również słabo zabezpieczone i mniej odporne na ataki hakerskie. Po takich atakach zwykle znikają razem z pieniędzmi inwestorów, dlatego warto handlować na giełdach z solidnym zapleczem finansowym, bo tylko one będą w stanie pokryć Wasze ewentualne straty. Polecam Binance i Kucoin - to duże giełdy, na których znajdziecie wszystkie najlepsze projekty kryptowalutowe.




Na sam koniec odpowiem na pytanie - jak inwestować w kryptowaluty? - odważnie czy rozważnie? Jak najbardziej polecam tę drugą opcję. Pamiętajcie, że sukces, jeśli chodzi o inwestowanie w kryptowaluty zależy przede wszystkim od Waszej mentalności. W dużo mniejszym stopniu od wiedzy. Jeśli będziecie pazerni i zamiast postępować mądrze połasicie się na wizję natychmiastowego zarobku na jakimś śmieciowym projekcie, to stracicie - uwierzcie, będzie tak w 8/10 przypadków. Życzymy powodzenia!

sobota, 11 stycznia 2020

Jak zarabiać pieniądze nie pracując na etacie? Kryptowaluty


Jak zarabiać pieniądze nie pracując na etacie? Myślicie, że to niemożliwe? W takim razie znaleźliście się w dobrym miejscu, bo w poniższym poście wyjaśnię, że jest to w pełni osiągalne. Posłużę się w tym celu rzeczywistym przypadkiem osoby, którą znam - osoby, która w ten sposób zrezygnowała w pracy z korporacji i po kilku miesiącach stała się całkowicie wolna finansowo. Niemożliwe? A jednak.

Jak wiecie, od wielu lat zajmuję się tematem kryptowalut. Kryptowaluty i technologia blockchain to przyszłość i bez wątpienia w niedługim czasie będzie ona stanowić filar każdej gałęzi gospodarki. Na przestrzeni miesięcy pomagałem różnym osobom budować przychód pasywny.

Jak zarabiać pieniądze nie pracując na etacie? Kryptowaluty


Z kryptowalutami jest trochę tak, że potrzeba odrobiny szczęścia, by stać się milionerem, jeśli podąża się tradycyjną drogą, aczkolwiek szczęściu można trochę pomóc. Spójrzcie na sytuację na rynku - wiele osób, które kupowało niegdyś kryptowaluty po cenach, jakie mamy aktualnie, w ciągu kilku miesięcy stało się milionerami. Byli oni na tyle sprytni, by nie inwestować w nowe projekty - postawili wszystko na Litecoina, NEO czy Ethereum, czyli na projekty ze ścisłej czołówki. Wiele z tych osób kupiło NEO za 10$, Litecoina za 50$, a mimo to stali się obrzydliwie bogaci, bo notowania NEO wzrosły do 150$ za sztukę, a Litecoin przekroczył granicę 500$ za pojedynczy token.

Sytuacja, którą aktualnie mamy na rynku jest bardzo podobna - ja osobiście mam deja vu i nie mam żadnych wątpliwości, że kryptowaluty dalece przekroczą swoje najwyższe notowania sprzed 2 lat. To tylko kwestia czasu aż technologia blockchain stanie się masowo wykorzystywana przez największe przedsiębiorstwa na świecie.

Skoro już wiesz, że to branża przyszłości, w której możesz zarobić więcej niż w jakimkolwiek innym miejscu, to wrócę teraz do historii mojego znajomego. Ów znajomy zainwestował w NEO. Kupował tokeny po 5$ za sztukę i w zasadzie postawił wszystko na jedną kartę. Nie rzucił pracy, ale przeznaczył na inwestycję wszystkie swoje oszczędności (około 50000$). Ryzyko było spore, ale - jak większość obeznanych z tematem - wiedział, że to kwestia czasu aż kryptowaluty staną się tematem numer jeden, bo ta technologia jest tak cudowna, że prędzej czy później znajdzie uznanie. W ten sposób zakupił na Binance 10000 sztuk NEO. Kilka miesięcy później notowania NEO wzrosły do ponad 150$ za sztukę. Znajomy zainwestował niecałe 200 tyś. zł, a zarobił ponad 1,5 mln (dolarów!). Amerykański sen, prawda? Takich przypadków na świecie są setki albo i nawet tysiące - jestem szczęściarzem, bo miałem okazję go poznać. Zaczynaliśmy z kryptowalutami mniej więcej w tym samym czasie.

Mój znajomy postąpił mądrze - wypłacił tyle, ile zainwestował, a resztę zainwestował w kolejny projekt, który dał mu kolejnych 20% zysku. Jak tylko na rynku zaczęło się coś dziać i wartość NEO spadła o 10%, wypłacił całość z Binance i póki co wciąż żyje z pieniędzy, które zarobił. Nie pracuje na etacie, bo kupił trzy kawalerki zapewniające mu dochód pasywny na całe życie. Co więcej - cena mieszkań również wzrosła, więc jest kolejnych kilkadziesiąt lub kilkaset tysięcy do przodu.

W tamtych czasach mój znajomy nie orientował się w temacie kryptowalut - zupełnie tak, jak Wy. Zapoznał się z kilkoma projektami z czołowej dziesiątki, postawił akurat na NEO. Zarejestrował się na Binance - ten proces trwa zaledwie kilka minut - przelał oszczędności, kupił tokeny i czekał. Nie musisz robić nic więcej. Dodatkowo giełda Binance automatycznie umożliwia staking - czyli np. w przypadku kryptowaluty NEO, im więcej posiadasz, tym więcej zarabiasz. Użytkownicy są na bieżąco wynagradzani za to, że trzymają te tokeny na giełdzie. Nie musisz nic robić. Posiadasz 100, 200, 500 NEO, a codziennie dostajesz darmowe tokeny w zamian za swoją lojalność, które powiększają Twoje kryptowalutowe portfolio.

Aktualnie mamy podobną sytuację do tej sprzed laty. Kupując teraz masz duże szanse na to, by zarobić równie dobrze, co mój przyjaciel, bo te notowania na pewno wrócą - pytanie tylko kiedy? Za miesiąc? Za pół roku? Lepiej łapać ten pociąg, póki jeszcze to możliwe dla zwykłych śmiertelników. Osobiście regularnie przelewam wolną część swojej wypłaty na Binance i każdego miesiąca powiększam swoje portfolio - Tobie proponuję to samo. Zamiast kupować złoto, zainwestuj w technologię przyszłości - być może skorzystają na tym Twoje dzieci lub wnuki, ale głównie Ty masz wpływ na ich jutro. Warto o tym pomyśleć.

Dzięki stakingowi nie musisz nawet zaglądać na giełdzie. Kupujesz tokeny i tyle. Codziennie będziesz dostawać darmowe kryptowaluty np. NEO czy BNB, a kiedy ich ceny wzrosną do tych sprzed 2 lat, staniesz się obrzydliwie bogaty nawet, jeśli zainwestujesz kilka tysięcy złotych. Niektórzy przewidują, że cena Bitcoina może wzrosnąć z 7000$ do 1 mln $ za sztukę. Pomyśl, ile potencjalnie mogą wzrosnąć ceny kryptowalut, które dziś są dużo tańsze od Bitcoina. Ile może być warta Twoja niewielka inwestycja?

Jak zarabiać pieniądze nie pracując na etacie? Na przykład budując portfolio kryptowalutowe. Jeden z najpewniejszych i najwygodniejszych sposobów. Sam osobiście posiadam trochę NEO i BNB w swoim giełdowym portfelu - obie kryptowaluty zarabiają dla mnie darmowe tokeny. Codziennie giełda dorzuca do mojego portfela kilka tokenów tylko dlatego, że trzymam NEO i BNB w portfelu. Miesięcznie zarabiam dzięki temu około 1200zł. Jeżeli weźmiecie pod uwagę, że rynek aktualnie jest w dołku, a ceny są zaniżone 20x w porównaniu z poprzednimi latami, to łatwo się domyślić, że mój miesięczny dochód pasywny może wzrosnąć. 1200zł x 20 = 24000zł/mies. Niezła wypłata, prawda? Kiedy dawne notowania wrócą nie będę już musiał pracować na etacie. Na razie wykorzystuję czas, by gromadzić coraz więcej kryptowalut, bo ich ceny są dla mnie bardzo atrakcyjne. A może poczekam aż NEO znów przekroczy 150$, wyprzedam wszystko, co mam i stanę się milionerem? Cóż, niewykluczone. Póki co jestem zwolennikiem dochodu pasywnego i comiesięcznej pensji, więc będę trzymał swoje portfolio tak długo, jak się da.


Jak zarabiać pieniądze nie pracując na etacie? Jak zbudować dochód pasywny?


2. Zainwestuj w NEO, BNB lub inną kryptowalutę z funkcją stakingu
3. To wszystko. Trzymaj tokeny w giełdowym portfelu i ciesz się darmowymi kryptowalutami codziennie, przez cały rok. Staking wynagradza inwestora za posiadanie danej kryptowaluty. Nie musisz nic robić. Twoje portfolio będzie rosło każdego dnia.
4. Tokeny będziesz mógł wypłacić w dowolnej chwili - tyle, ile potrzebujesz. Gotówkę wypłacisz z bitomatu, bankomatu lub bezpośrednio na konto.