paczka

wtorek, 31 grudnia 2019

Dlaczego ceny kryptowalut spadają?


Początkujący mogą być zaniepokojeni faktem, że ceny kryptowalut od dłuższego czasu spadają. Osobiście nie sądzę, by te spadki były jeszcze większe, ponieważ dobrnęliśmy do momentu, w którym ich notowania są już w miarę stabilne.

Dlaczego ceny kryptowalut spadają?


Nie możemy mówić o wzroście, ale też nie ma co liczyć, że cena Bitcoina spadnie do 2000$. Niektórzy przewidują właśnie taki scenariusz. Inni wróżą 100 tyś. dolarów za sztukę w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Sądzę, że prognozy krótkoterminowe są zupełnie inne. Według mnie ten trend się utrzyma. Cena Bitcoina utrzyma się w okolicach 7000$ za sztukę.

Nie po to, by spaść.

Po to, by wzrosnąć.

Ta teoria jest najbardziej prawdopodobna, więc jakiekolwiek spekulacje mijają się z celem. Zwykle jest to propaganda, która ma na celu wywołać konkretne zmiany na rynku - spadki lub wzrosty. Nie wiem czy wiecie, ale youtuberom płaci się masowo za nagrywanie konkretnych filmów o tematyce związanej z technologią blockchain. Dlatego kanałów o kryptowalutach jest tak dużo. W tej branży firmy płacą dużo chętniej za takie spekulacje, ponieważ mogą one w ten sposób kontrolować mały rynek. Podobnie ma się sytuacja na portalach newsowych.

Uwierzcie, dla dużych inwestorów korzystniej jest zapłacić dwudziestu youtuberom i kilku portalom newsowym, a dopiero potem zainwestować niż zdać się na los i zainwestować w ciemno.

Tak więc, jakiekolwiek spekulacje - czy to wzrostowe, czy spadkowe - są bzdurami wyssanymi z palca. Cena Bitcoina powinna utrzymać się w okolicach tego, co teraz widzicie. Nie musicie się śpieszyć z inwestycjami. To nie ulegnie zmianie w ciągu najbliższych miesięcy, choć pewne jest, że notowania poszybują w górę w ciągu najbliższych kilku lat. Uważam inwestycję w kryptowaluty za pewnik, jednak mój post nie jest poradą inwestycyjną - powinniście sami przeanalizować sytuację i podjąć działania.


Link do Binance zamieszczam z tego względu, że nie musicie już przelewać Bitcoinów z portfela na giełdę. W pełni działa już funkcja bezpośredniego inwestowania w kryptowaluty za pomocą karty płatniczej. Wystarczy, że zarejestrujecie się na giełdzie za pomocą powyższego linku i bez żadnej weryfikacji możecie kupować/sprzedawać Bitcoina czy inne tokeny. Prosto, szybko i przyjemnie.

poniedziałek, 23 grudnia 2019

Czy Bitcoin pójdzie w górę, czy jeszcze spadnie?

Czy Bitcoin pójdzie w górę, czy jeszcze spadnie? Na to pytanie niezwykle trudno jest odpowiedzieć, bowiem wahania ceny Bitcoina i innych kryptowalut nie zależą od nich samych, ale od całego rynku. Jeżeli rynek nieruchomości ma tendencję wzrostową, to ceny mieszkań rosną i zależy to od mnóstwa czynników niezwiązanych bezpośrednio z nieruchomościami.

Czy Bitcoin pójdzie w górę, czy jeszcze spadnie?


Jeśli zastanawiasz się, czy cena Bitcoina pójdzie w górę, czy może raczej spadnie, to odpowiem w ten sposób - nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak notowania zachowają się w ciągu najbliższych tygodni lub miesięcy. Rynek znajduje się w dużym dołku, więc bardziej prawdopodobne jest, że w najbliższym czasie te notowania skoczą w górę np. do 10000$ za sztukę. Nie jest to jednak pewne.

Co jest zatem pewne? To, że w ogólnym rozrachunku cena Bitcoina z pewnością poszybuje mocno w górę. Jeżeli nie spojrzymy na BTC z perspektywy tygodni czy miesięcy, to możemy być całkowicie pewni, że te notowania będą rosnąć. Bitcoin i inne projekty kryptowalutowe oparte na technologii blockchain to przyszłość, tak samo jak odnawialne źródła energii. Nie jestem w stanie powiedzieć, kiedy to nastąpi i kiedy ta technologia znajdzie inwestorów/zainteresowanie - pewnym jest, że to się stanie, bowiem to technologia przyszłości, bez której ludzkość ewidentnie nie posunie się do przodu.

Tak więc - krótkoterminowo - nie można przewidzieć notowań. Długoterminowo rozmawiamy o pewnej inwestycji. Aktualnie każda cena Bitcoina wydaje się być atrakcyjna z punktu widzenia inwestora. Nie wiemy czy BTC będzie jutro kosztował 2000$ czy może 10000$, ale wiemy, że za kilka lat z pewnością przekroczy wartość 50000$ za sztukę.

Jeśli decydujesz się na jakąkolwiek inwestycję wysokiego ryzyka, bo masz np. trochę zbędnej gotówki, to pamiętaj, że robisz to na własną odpowiedzialność, a mój post to tylko i wyłącznie moje subiektywne zdanie na ten temat, a nie porada inwestycyjna. Pamiętaj jednak, by zachować środki ostrożności - korzystaj przy tym z renomowanych i bezpiecznych giełd np. z Binance.


wtorek, 17 grudnia 2019

Zarabianie w internecie, czyli inwestycja, która się zwróci


Mam na myśli oczywiście blockchain. Technologię, która już wkrótce zrewolucjonizuje świat i każdą gałąź przemysłu. Bitcoin określany jest jako wirtualne złoto. Z dwóch powodów: jest to pierwsza na świecie kryptowaluta - to po pierwsze. Drugim powodem jest jego skończona ilość. 18 milionów Bitcoinów to naprawdę mało, jeżeli weźmiemy pod uwagę populację na świecie.

Większość milionerów posiada już Bitcoina w swoim portfolio, bo stanowi on tani, aczkolwiek luksusowy towar. Posiadanie Bitcoina nie tylko różni się od posiadania złota tym, że Bitcoin ma rzeczywistą wartość i praktyczne zastosowanie. Jego unikatowość sprawia, że stał się on nie tylko fantastyczną inwestycją, ale jego kupowanie robi się najzwyczajniej w świecie modne. Elity bardzo chętnie rozmawiają na temat technologii blockchain i chwalą się ilością zgromadzonych Bitcoinów.

Zarabianie w internecie, czyli inwestycja, która się zwróci


Próg wejścia jest stosunkowo niski - każdy jest w stanie pozwolić sobie na taką inwestycję lub powolne gromadzenie BTC i ich kupno za niewielkie kwoty. Pomyślcie tylko - jeśli rozmawiamy o technologii niezbędnej w przyszłości, którą zainteresują się instytucje na całym świecie, to wniosek jest jeden. Cena Bitcoina z pewnością poszybuje w górę. Nie wiemy, ile lat to zajmie - wiemy jedynie, że nie zostanie wytworzonych już więcej Bitcoinów, a części z nich w ogóle nie ma w obiegu, bo inwestorzy o nich zapomnieli lub stracili dostęp do portfeli zabezpieczonych hasłem.

Weź pod uwagę to, że na świecie mamy dużo więcej milionerów niż Bitcoinów. Oni wszyscy będą inwestować w kryptowaluty - część z nich po prostu jeszcze o tej technologii nie słyszała. Ile może kosztować 1 BTC za 2 czy 3 lata? 100 tysięcy? Milion dolarów? To tylko kwestia czasu. Stoisz przed niesamowitą okazją. Tak, jakbyś kupował akcje Apple w momencie, kiedy Steve Jobs opracowuje swoje nowe produkty w garażu. Jeśli inwestujesz w Bitcoina, to znaczy, że jesteś jednym z.... 0,1% ludzi na świecie? Spójrz na to z tej strony. Ilu milionerów mamy na świecie? 1% populacji? 2%? Jak bogaty będziesz, kiedy waluty tradycyjne staną się przeszłością, a Ty będziesz należeć do 0,1% najbogatszych ludzi na świecie? Będziesz miliarderem. Prosta kalkulacja.

Postaram się poruszyć ten temat w kolejnych postach, bo jest to jedna z najlepszych inwestycji, o których powinniście wiedzieć. Najlepsze w niej jest to, że możesz być nawet i zwykłym Kowalskim. Nauczycielem, hydraulikiem - nieistotne. Jeśli dowiesz się o tym teraz, to masz szansę wyprzedzić grube ryby z ciężkimi portfelami i w przyszłości samemu stać się elitą. Nie masz możliwości dogonić ich w żaden inny sposób, stać się miliarderem bez kapitału, odmienić swój los tradycyjną drogą. Zakup Bitcoina jest jednak możliwy. Jeśli posiadasz choć jedną sztukę BTC w portfelu, to jesteś jednym z bardzo nielicznych. Jeżeli nie staniesz się z tego powodu obrzydliwie bogaty, to istnieje ogromna szansa, że Twoje dzieci nigdy nie będą musiały pracować. Ja mocno w to wierzę. Znajomi inwestują w akcje, na których w przyszłości zarobią 10 lub 20%. Ja zainwestowałem w BTC i liczę na zysk przekraczający 1000%.

Jeśli nie wiesz, gdzie kupić Bitcoina, to pierwsze, co musisz zrobić, to założyć konto na Binance:


Jest to największa i najbezpieczniejsza giełda. Nie wiem, jak działa kupno na niej kryptowalut za pomocą karty płatniczej, bo nie testowałem jeszcze tej opcji, więc zdradzę Wam swój sposób. Poza kontem na giełdzie posiadam też portfel na blockchain.info. Z kontem mam połączoną kartę płatniczą i za jej pomocą kupuję BTC, a następnie przelewam je na Binance - tam handluję, kupuję i sprzedaję. To takie proste? Owszem. Musisz jedynie posiadać swój wirtualny portfel i konto na największej na świecie giełdzie kryptowalut.

piątek, 13 grudnia 2019

Inwestycja w kryptowaluty: jak uniknąć ryzyka i nie stracić pieniędzy?

Jeżeli trafiłeś tutaj licząc, że zdradzę Ci sposób, który sprawi, że na pewno nie stracisz, to muszę Cię rozczarować - każdy poradnik, który obiecuje Ci złote góry to stek bzdur. Jeżeli nie chcesz stracić na inwestycji, to na wstępie powinienem napisać, że najważniejszy jest zdrowy rozsądek, brak pazerności i doświadczenie. Na to wszystko potrzeba czasu, dlatego jeśli jesteś kompletnie zielony w temacie kryptowalut, to prawie na pewno stracisz.

Zdradzę Ci jednak, jak zminimalizować ryzyko i sprawię, że już na starcie będziesz przygotowany lepiej niż inni. Sam popełniałem błędy - wynikało to nie tylko z mojej niewiedzy, ale też osobowości. Gorliwie wierzyłem, że z dnia na dzień stanę się milionerem - jeśli coś mi się udawało, to chciałem więcej. Nie mam tu na myśli 10 czy 20%, ale 5 lub 10 razy więcej. W świecie kryptowalut to całkowicie możliwe, ale pamiętaj, że więksi inwestorzy dysponują środkami i informacjami, które sprawiają, że tracą głównie płotki.

Inwestycja w kryptowaluty: jak uniknąć ryzyka i nie stracić pieniędzy?


Pierwsza rada - nie wierz w biznesy, które obiecują Ci absurdalne zwroty w krótkim czasie. To najczęściej piramidy finansowe intensywnie reklamowane w internecie przez speców od marketingu afiliacyjnego, którzy zarabiają na Twoich stratach.

Jeżeli już zdecydowałeś się na inwestycję w kryptowaluty, to podstawowym ryzykiem są właśnie takie programy - wydają się atrakcyjniejsze od tradycyjnego kupna i sprzedaży, dlatego każdy początkujący z niewielkim kapitałem przeleje na nie pieniądze, a następnie je straci. Skoro zainteresowałeś się blockchainem to skup się na tradycyjnym tradingu, a najlepiej kup jeden z czołowych tokenów np. BTC, LTC, ETH, NEO i trzymaj go długoterminowo. Nie przejmuj się spadkami - pieniądze tracisz tylko wtedy, gdy sprzedajesz. Jeśli nie wyprzedałeś tokenów, to nie straciłeś pieniędzy, a ich ceny prawdopodobnie wrócą do wcześniejszych notowań - w końcu to czołowe projekty.

Kupuj tanio, sprzedawaj drożej - prosta zasada. Kupujemy, kiedy wykresy są w ewidentnym dołku, sprzedajemy, gdy są na górce. Najlepiej włączyć sobie wykres obejmujący dłuższy odcinek czasu, bo wtedy macie lepszy punkt odniesienia, bowiem często bywa tak, że w ciągu godziny spadają notowania kryptowaluty, która w rzeczywistości jest na górce, bo np. jej cena rosła przez ostatnie pół roku. To kolejna pułapka dla płotek.


Ostatnia, pewnie najważniejsza rzecz - wiedza. Przed zainwestowaniem postaraj się poczytać o projekcie, dowiedzieć się więcej o jego zespole, giełdach, na których można kupić i sprzedać tokeny, a także o samej idei przedsięwzięcia. Warto inwestować w projekty, które do Ciebie przemawiają - jeśli projekt przekonuje Ciebie, uważasz, że jest przyszłościowy i ma szansę powodzenia, to istnieją spore szanse, że pozostali pomyślą o nim to samo, gdy już zasięgną informacji. Ma to kluczowe znaczenie. Tak, jak wybór giełdy - stawiamy na taką o ugruntowanej pozycji, z reputacją, dobrym zespołem i ogromnym zapleczem finansowym np. Binance - pozwoli Wam to kupować i sprzedawać kryptowaluty w możliwie bezpieczny sposób. To już ostatnia rada, zatem pozostaje mi życzyć powodzenia - tymczasem zajrzyj jeszcze do pierwszego akapitu i zapamiętaj wskazówki, które w nim zawarłem.

Na sam koniec - pamiętaj, że nie są to porady inwestycyjne i nawet dla doświadczonego inwestora kryptowaluty wiążą się z pewnym ryzykiem. Powinieneś liczyć się z ewentualną stratą i mieć świadomość tego, że inwestować powinieneś jedynie dodatkowe pieniądze - takie, które możesz stracić bez żalu.

czwartek, 12 grudnia 2019

Dlaczego warto kupić Bitcoina?


Technologia blockchain jest technologią równie przyszłościową, co napędy elektryczne. Jak pamiętacie, one również były uważane za technologię, której tak naprawdę nie potrzebujemy - dopóki nie pojawiły się wyraźne zmiany klimatyczne, które zmieniły zdanie przedsiębiorców i instytucji na ten temat. Technologia blockchain bardzo pasuje do tego przykładu, bowiem rozmawiamy o nieprawdopodobnej innowacji, która zrewolucjonizuje każdą dziedzinę gospodarki. Osoby niewtajemniczone widzą w Bitcoinie jedynie środek płatniczy, jednakże nieliczni orientują się w tym temacie nieco lepiej i wiedzą, że technologia blockchain może usprawnić każdą gałąź przemysłu i gospodarki - na to jednak potrzeba czasu.

Dlaczego warto kupić Bitcoina?


Bitcoin na praktyczne zastosowanie i określoną wartość, jednakże dochodzi do tego wartość symboliczna, ponieważ Bitcoin powstał jako pierwszy. Przez wielu określany jest wirtualnym złotem. I słusznie. Jeśli spojrzycie na metale szlachetne np. właśnie złoto - nie przedstawia ono zbyt dużej wartości i nie ma zbyt wielu poważnych zastosowań. O jego wartości decyduje jego unikatowość - nigdy nie będzie więcej złota. Podobnie nigdy nie będzie więcej Bitcoinów - jest ich zaledwie 18 milionów. Porównajcie tę liczbę do ludności na świecie - jak bogaty się staniesz posiadając jednego Bitcoina? Możliwości są nieskończone, a pewne jest, że ta fantastyczna technologia trafi wkrótce do powszechnego użycia i stanie się częścią naszej codzienności.

Głównie z tego względu warto kupić Bitcoina - jeżeli nie dla siebie, to dla dzieci i wnuków. Potraktujcie to jako inwestycję w przyszłość, która może odmienić losy Waszej rodziny. Dla mnie jasne jest, że to się stanie - niektórzy jednak przez kilka najbliższych lat będą pozostawać sceptyczni wobec tej technologii. Jak w telewizji zacznie się mówić otwarcie o jej praktycznym zastosowaniu, to z pewnością będzie już za późno na wejście.



Na razie małe kwoty rzędu 100$ mogą uczynić Was bogatymi. Nie ma takiego progu wejścia, jak np. w przypadku rynku Forex i akcji. Tutaj każda drobna kwota może urosnąć 10x, 100x lub nawet 1000x. Bitcoin to przyszłość - warto kupować nawet niewielką jego część raz na jakiś czas i w ten sposób budować swoje portfolio, które prędzej czy później będzie miało wartość dalece większą niż złoto.

wtorek, 10 grudnia 2019

Jak zarobić pół miliona w jeden dzień?

Tytuł tego posta dla wielu brzmi jak ściema, jednak uwierzcie - cuda się zdarzają. Nie musisz mieć firmy, nie musisz mieć pieniędzy ani innowacyjnego produktu, by zarobić takie pieniądze w jeden dzień. Moja historia niejako jest tego przykładem.

Przez dłuższy czas inwestowałem w kryptowaluty - głównie w stabilne projekty, więc co miesiąc wychodziłem na plus i mogłem sobie pozwolić na dodatkowe wydatki. Pracowałem na etacie, więc miałem z czego inwestować co miesiąc drobne sumy tak, by uzbierało się z tego niezłe kryptowalutowe portfolio. Później wpadło mi w ręce wolne 10000, z którego zrobiłem ponad 20000zł. Byłem podekscytowany, ale w zasadzie chciałem spróbować czegoś nowego.

Jak zarobić pół miliona w jeden dzień?


Zacząłem myśleć o przychodzie pasywnym i programie polecającym giełdy Binance. Spamowałem linkiem wszędzie, gdzie się dało - bez skutku. Wpadło kilku poleconych, którzy nawet nie kupowali kryptowalut. Byłem w kropce. Postanowiłem spróbować na grupach dotyczących inwestowania. Znajomy, który od dłuższego czasu zajmował się marketingiem afiliacyjnym i nieruchomościami polecił mi jedną z takich grup na Facebooku. Była to jednak grupa elitarna - administracja wymagała dowodu na to, że zarabiam duże pieniądze, zanim zostanę zaakceptowany jako jeden z jej członków.

Poprosiłem tego znajomego, by przygotował dla mnie kilka screenów z jego zarobkami. Udało się - dostałem screeny, które dowodziły, że zarabiam prawie 800 tysięcy miesięcznie! Zostałem zaakceptowany na grupie, na której zamieściłem link aż kilka razy. Zanim zostałem z niej wyrzucony. Jak się potem okazało - posty najwidoczniej zostały.

5 poleconych...
8 poleconych...
14 poleconych...

Brak jakichkolwiek prowizji, brak jakiejkolwiek aktywności przez tydzień ze strony poleconych przeze mnie użytkowników. Zerowy zysk dla mnie. Niczego nie kupowali, więc te polecenia nie zapewniały mi żadnego przychodu. Postanowiłem dać sobie z tym spokój. Po tygodniu przyszedł czas na wypłatę i kolejne 500zł, które postanowiłem zainwestować na giełdzie Binance.

Zalogowałem się na konto i nie mogłem uwierzyć w to, co widzę... 160 tysięcy złotych prowizji. W jeden dzień. Byłem w kompletnym szoku. Kilku polecających zza granicy postanowiło kupić Bitcoiny za pokaźną sumę, ale moją uwagę przykuła jedna polecona osoba, która niemalże przez całą noc robiła różnego rodzaju krótkoterminowe transakcje. Kilkumilionowe transakcje. Nie mogłem uwierzyć, że taka "gruba ryba" zarejestrowała się z mojego linku!

Jak najszybciej zainwestowałem prowizje w Binance Coin. Tego dnia notowania BNB poszybowały w górę do 30$ za sztukę. Kompletnie oszalałem. Jak najszybciej przerzuciłem środki na walutę fiat i zacząłem się zastanawiać, jak mam teraz taką ilość gotówki wypłacić z bankomatu. To jednak był przyjemny problem.

Moje inwestowanie zaczęło się na dobre. Z miesiąca na miesiąc generuję coraz większe zyski i buduję coraz większy przychód pasywny. Zwykły marzyciel bez kapitału. Z kogoś takiego, jak Ty, stałem się osobą zamożną i szczęśliwą - a to wszystko za sprawą przypadku i niewielkiego nakładu pracy. Jeżeli nadal uważasz, że polecanie giełd jest nieopłacalne, to może przeczytaj ten post raz jeszcze i spróbuj sam! Jak się okazuje, pieniądze często są tuż za rogiem - wystarczy po nie sięgnąć!

Gdzie można kupić kryptowaluty w Polsce?


Jakiś czas temu pisałem wpis porównujący polskie i zagraniczne giełdy. Na wstępie napiszę, że giełdy zagraniczne są po prostu lepsze. Nie ma znaczenia czy mówimy o giełdzie angielskiej, niemieckiej czy chińskiej - liczy się przede wszystkim jakość, obrót, bezpieczeństwo i stosunek do klienta. No i oczywiście projekty, jakie możemy na takiej giełdzie zakupić.

Gdzie można kupić kryptowaluty w Polsce?


Zatem podsumowaliśmy już, że zagraniczne giełdy biją na głowę polskie odpowiedniki na każdym polu. Najbardziej renomowana giełda wcale nie pochodzi z Polski i - jak się domyślacie - jej renoma nie bierze się bez powodu. Obrót na Binance jest tak duży, że wszystkie kryptowaluty kupujemy i sprzedajemy po aktualnych notowaniach. Ma to ten plus, że nikt nas nie oszuka - co często się dzieje na mniejszych giełdach. Doświadczeni inwestorzy zakładają w ten sposób sidła na początkujących inwestorów. Również projekty obecne na małych giełdach są często martwe lub oparte na piramidach finansowych.

Wszystkie projekty na Binance są zweryfikowane, a zabezpieczenia stoją na najwyższym poziomie. Czy zatem Twoje pytanie o polskie giełdy ma jakikolwiek sens? Nie ma. Szczególnie, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że kryptowaluty bez problemu możesz kupować na giełdach zagranicznych - waluta nie jest tu problemem, nie kupujesz niczego drożej, wręcz przeciwnie. Wiele portfeli np. blockchain.info również umożliwia zakup kryptowalut za złotówki - różnica pomiędzy portfelem, a giełdą jest taka, że z poziomu portfela nie możesz nimi handlować. Musisz je najpierw przelać na dowolną giełdę. Tutaj znów polecamy Binance, ponieważ prowizje na giełdzie są wyjątkowo niskie. Jeżeli masz w planach większą inwestycję - zainwestować większą sumę pieniędzy w Bitcoina, to polecamy zakup tokenów BNB, które zredukują giełdową prowizję niemalże do zera.




W razie jakichkolwiek pytań odnośnie funkcjonowania giełdy, proszę o kontakt - gwarantuję, że Binance to najlepszy możliwy wybór, o czym świadczą zresztą pozostałe opinie w internecie. Odpowiedzi na większość standardowych kwestii znajdziecie na moim blogu o Binance - wystarczy poszukać.

poniedziałek, 9 grudnia 2019

W co zainwestować 10000zł? W jakie kryptowaluty zainwestowałem i gdzie?


W co zainwestować 10 tysięcy złotych? Niestety nie odpowiem Wam na to pytanie, ponieważ nie chcę, by to zabrzmiało jak porada inwestycyjna. Może najzwyczajniej w świecie opowiem o takiej inwestycji na swoim przykładzie, bo jakiś czas temu inwestowałem 10000zł i stałem przed podobnym dylematem.

Początkowo usiłowałem rozważyć każdą ewentualność - inwestycja w jakiś jednorazowy biznes, zakup towaru, inwestycja w akcje - coś musiałem z tymi pieniędzmi zrobić. Zrozumiałem, że nie jest to wystarczająca kwota, więc każda z powyższych opcji odpadała. Udałem się do banku. Tam pojawiły się kolejne dwie możliwości - fundusze lub obligacje. Obligacje odrzuciłem od razu. Fundusze oferowały około 16% zysku, jednakże patrząc na wykresy mogłem śmiało założyć, że prędzej stracę niż zarobię 16%.

W co zainwestować 10000zł? W jakie kryptowaluty zainwestowałem i gdzie?



Ostatnią deską ratunku były kryptowaluty i Bitcoin. Wcześniej inwestowałem jedynie mniejsze sumy, więc w pełni wystarczało mi konto na pierwszej lepszej giełdzie. Tych 10000zł nie chciałem stracić, więc starałem się zachować wszelkie możliwe środki ostrożności. Zarejestrowałem się na Binance, bo wiedziałem, że to jedna z najporządniejszych i zarazem największych giełd. Postanowiłem zainwestować, ale nie chciałem popełnić błędu. Myślałem nad Bitcoinem - wszyscy inwestują w Bitcoina, bo to wirtualne złoto. Zrozumiałem jednak, że przy stosunkowo małej sumie pieniędzy nie zarobię dużo. Zrobiłem research, poczytałem o projektach, sprawdziłem recenzje, opinie i notowania.

Postanowiłem zainwestować w Binance Coin i Litecoina. Powodów było kilka - uważałem, że notowania BNB wzrosną, bo Binance była giełdą z największymi obrotami w świecie kryptowalut. W momencie, kiedy tokeny BNB znalazły zastosowanie, to była kwestia czasu aż moja inwestycja się zwróci. Litecoin zaś od zawsze był w ścisłej czołówce kryptowalut - jak rynek znalazł się w kryzysie, to pojawiło się równocześnie mnóstwo pozytywnych newsów na temat LTC - usprawnienia, umowy partnerskie itd. Wiedziałem, że projekt z czołówki nie upadnie, na pewno przetrwa najgorsze i odbije się od dna. Była to jednocześnie kryptowaluta, która miała największy potencjał wzrostu.

Od tej inwestycji minęło zaledwie kilka miesięcy - choć rynek w dalszym ciągu jest w dołku, to moje 10000zł to dziś już 26000zł! Czy zatem na akcjach lub funduszach miałbym szansę na tak łatwy i szybki zarobek? Prawdopodobnie nie wyciągnąłbym z tej kwoty 26 tysięcy nawet i po kilku latach reinwestowania środków. Dziś nie inwestuję już w akcje spółek czy innego rodzaju aktywa. Skupiam się przede wszystkim na kupnie i sprzedaży nieruchomości, a także na inwestycjach w kryptowaluty. Pamiętajcie, że to nie jest trudne - jeśli tylko inwestujecie, gdy rynek jest w dołku i stawiacie na projekt z czołówki np. Bitcoina, Ethereum, Litecoina czy NEO, to niemal pewnym jest, że prędzej czy później wyjdziecie na plus. Potrzeba do tego jedynie cierpliwości i ufania swoim wyborom.

A na koniec - jeśli chcesz zainwestować większą sumę np. 10000zł w kryptowaluty, to zarejestruj się na Binance. Jest to bezpieczna, renomowana i sprawdzona giełda z reputacją. Lepiej unikać wątpliwej jakości giełd, by nie być narażonym na stratę i użeranie się z kiepskim supportem.

niedziela, 8 grudnia 2019

Jaka giełda kryptowalut jest najlepsza?


Długo można by dyskutować o tym, która giełda kryptowalut jest tak najlepsza, bo tak naprawdę każdy ma swojego faworyta. Możemy jednak uprościć sobie nieco to zadanie i przedstawić kilka przesłanek, że to Binance dominuje pod niemalże każdym względem. Jeśli chcesz kupić kryptowaluty, to z pewnością docenisz przewagę, jaką ta giełda przez lata wypracowała sobie nad konkurencją.

Pierwsza taka rzecz to niewątpliwie obrót dzienny. Duża ilość transakcji gwarantuje wysoką płynność - nie ma problemu z zakupem czy sprzedażą kryptowalut, bo zawsze znajdzie się wystarczająca ilość ofert na giełdzie. Ma to również wpływ na ceny - duża ilość ofert sprawia, że nigdy nie zostaniesz oszukany i nie kupisz drożej niż wskazują na to notowania tokenów.

Jaka giełda kryptowalut jest najlepsza?


Druga rzecz to zabezpieczenia - na Binance można czuć się bezpiecznie, bo giełda posiada duży i doświadczony zespół informatyków, którzy dbają o bezpieczeństwo inwestorów. Widać, że władze giełdy mają szacunek do swoich użytkowników. Do tego dochodzi ogromne zaplecze finansowe - zarówno, jeśli chodzi o Binance, jak i o prywatne środki właściciela giełdy. Czas pokazał, że bardzo chętnie pokrywają oni straty związane z atakami hakerskimi i innymi nieprzewidzianymi wydarzeniami, a tak naprawdę często w sytuacjach kryzysowych okazuje się zupełnie odwrotnie - właściciele znikają razem z giełdami.

Trzecia rzecz, to kryptowaluty. Na Binance znajdziecie tylko zweryfikowane przez zespół projekty. Gwarantuje to początkującym, że inwestują w stabilne i działające kryptowaluty - takie, które się rozwijają, czynią postępy i idą naprzód. Jeżeli dany projekt zawodzi, to szybko jest usuwany z Binance bez jakiegokolwiek ostrzeżenia - warto chyba być uczciwym, prawda?


Jeżeli wciąż nie jesteś przekonany, co do kupna i sprzedaży kryptowalut na Binance, to na sam koniec dodam, że rejestracja na giełdzie jest całkowicie darmowa, a do tego bardzo prosta. Prowizje są niskie - dodatkowo możemy je zmniejszyć np. trzymając w portfelu giełdowym Binance Coin. Jakiekolwiek dokumenty nie są wymagane, więc jako użytkownik zachowujesz pełną anonimowość - możesz wpłacać i wypłacać zupełnie anonimowo. Czy jakakolwiek inna giełda może Ci zaoferować aż tyle? Nie. Renoma Binance jest niepodważalna i sądzę, że nieprędko się to zmieni. Pozostaje jedynie korzystać i handlować na tej sprawdzonej giełdzie. Jeśli to wciąż za mało, to wystarczy, że sam poczytasz opinie w internecie.

sobota, 7 grudnia 2019

Gdzie najtaniej kupić kryptowaluty?


Niektórzy z Was zastanawiają się, gdzie najtaniej kupić kryptowaluty. Nieco bardziej doświadczeni zapytają: o czym on mówi? Doskonale zdaję sobie sprawę, że ceny kryptowalut są wszędzie mniej więcej takie same, jednakże małe giełdy mają mały obrót i małą płynność - sprawia to, że ceny kryptowalut są zaniżone z powodu małej ilości transakcji.

Gdzie najtaniej kupić kryptowaluty?


Jeśli w mieście nie ma konkurencji, to jedyna budka oferująca zapiekanki może dowolnie windować cenę, prawda? Podobnie na giełdach. Jeśli 3-4 osoby sprzedają Bitcoina, to mogą one dyktować warunki sprzedaży. Sam niejednokrotnie przenosiłem swoje kryptowaluty na małe giełdy w celu sprzedaży po absurdalnych cenach i wiecie co? Często mi się to udawało. Bywa też tak, że kiedy na dużej giełdzie notowania lecą w dół, to na małych giełdach wciąż możemy sprzedawać na górce przez kilkanaście lub kilkadziesiąt minut. Czasem jest to świetnym sposobem na "ucieczkę", gdy coś pójdzie nie tak.

Gdzie najtaniej kupić Bitcoin?


Jednakże mam na myśli sprzedaż. Jeżeli chcesz tanio kupić kryptowaluty, to sytuacja wygląda odwrotnie. Największe giełdy z największym obrotem oferują kryptowaluty po aktualnych i możliwie najlepszych cenach, ponieważ mnóstwo osób usiłuje je sprzedać. Jeśli mamy 50 ofert sprzedaży, to logiczne, że inwestorzy w pierwszej kolejności sięgają po te najbardziej atrakcyjne. Tak właśnie działa rynek.

Jaka giełda posiada zatem największy obrót - taki, który umożliwi Ci zakup kryptowalut możliwie najtaniej? Oczywiście jest to Binance! Zagraniczna giełda o największej renomie, której obsługa nie sprawi trudności nawet początkującemu użytkownikowi. Jeżeli zależy Ci na tym, by kupować najtaniej, a do tego bezpiecznie, to polecam rejestrację właśnie tam - uwierz, po kilku minutach testów stwierdzisz, że mniejsze giełdy nie bez powodu są mniejsze. Za Binance stoi również technologia i jakość serwerów, które z łatwością obsługują tak ogromne ilości transakcji.


Gdzie bezpiecznie kupić Bitcoiny?


Kwestia bezpiecznego kupowania Bitcoina i innych kryptowalut jest dość oczywista dla osób, które w tym temacie siedzą od lat, jednakże - jeśli dopiero dowiedziałeś się o Bitcoinie, to naturalne, że masz pewne obawy i wątpliwości.

Przede wszystkim powinieneś skorzystać z zaufanego portfela, na który przelejesz Bitcoiny zakupione np. na giełdzie. Jeżeli chodzi o giełdę, która umożliwi Ci zakup BTC i innych najpopularniejszych kryptowalut, to jedynym rozwiązaniem jest Binance. Giełda, która posiada najbardziej zaawansowane zabezpieczenia - technologiczne i finansowe. Poza tym oczywiście rozmawiamy o największej zagranicznej giełdzie ze światową renomą.

Gdzie bezpiecznie kupić Bitcoiny?


Nieważne czy jesteś zaawansowanym czy początkującym użytkownikiem - Binance jest najlepszym rozwiązaniem. Giełda jest tak samo darmowa, jak wszystkie inne, więc nie widzę sensu, by iść na kompromis i rejestrować się w jakimkolwiek innym miejscu. Duży obrót na Binance zawsze gwarantuje zakup Bitcoina po aktualnych notowaniach, czyli nie musisz przepłacać lub czekać kilkadziesiąt minut na korzystną dla siebie transakcję.

Rejestracja na giełdzie jest banalnie prosta i nie różni się niczym od rejestracji np. na Facebooku. Każdy powinien sobie z nią bez problemu poradzić, a jeśli nie, to na naszym blogu znajdziecie post, który wyjaśnia wszystko krok po kroku. Nie musicie weryfikować konta ani przesyłać dokumentów, by kupić Bitcoiny na Binance.

Jeżeli jednak upieracie się, by kupić je gdzieś indziej, to starajcie się wybierać te bardziej renomowane i większe giełdy - gwarantuje to atrakcyjne ceny i względne bezpieczeństwo. Jeżeli jednak zdecydujecie się na Binance, to poniżej zamieszczam link do giełdy:


piątek, 6 grudnia 2019

Czy rejestracja na Binance jest darmowa?


Osoby, które nie miały wcześniej styczności z kryptowalutami mogą mieć pewne wątpliwości, co do rejestracji na giełdach - w tym również i na Binance. Czy rejestracja na Binance jest darmowa? Czy nie zostaną mi naliczone ukryte opłaty? Prowizje? Abonament? Bez obaw! Na giełdach kryptowalutowych nie ma żadnych ukrytych opłat, a założenie konta i handel różnego rodzaju tokenami jest całkowicie darmowy.

Czy rejestracja na Binance jest darmowa?


Nie płacimy za rejestrację, nie płacimy abonamentu członkowskiego i z pewnością żaden rachunek drogą pocztową nam nie przyjdzie. Poza tym, że Binance jest największą giełdą, z solidnymi zabezpieczeniami i niewyobrażalnym obrotem, to dodatkowo jest w pełni darmowa. Co więcej - giełda nie wymaga od nas podawania danych osobowych czy adresu zamieszkania. Możemy zatem handlować w pełni anonimowo. Potrzebujemy jedynie portfela, z którego na Binance przelejemy środki. Istnieje oczywiście możliwość kupna kryptowalut bezpośrednio na giełdzie, ale przyjęło się, że kartą płatniczą lub za pomocą konta doładujemy najpierw nasz bezpieczny portfel, kupujemy Bitcoina i przelewamy go na giełdę. Dlaczego? Ponieważ klucze do portfela posiadamy tylko My - obracamy kryptowalutami na giełdzie, a po wszystkim znów przerzucamy nasze portfolio do portfela. Daje to większe poczucie bezpieczeństwa. Choć Binance radzi sobie z atakami hakerskimi, a w razie czego zwraca swoim użytkownikom stracone środki, to i tak bezpieczniej jest długoterminowo trzymać wszystko w portfelu np. na blockchain.info.

Jedyne prowizje, jakie pobiera giełda, to te przy zakupie i sprzedaży kryptowalut. W przypadku Binance wynosi ona 0,1%, a wiec tyle co nic. Posiadając tokeny BNB możemy w prosty sposób zmniejszyć prowizję nawet o połowę. Podobnie ma się rzecz w przypadku zweryfikowania naszego konta dokumentami - to również zmniejsza tę prowizję niemalże do zera, ale oczywiście nie trzeba tego robić.

Podsumowując, zarówno rejestracja, jak i wszystko inne jest w przypadku Binance darmowe - nie ma żadnych ukrytych opłat i handlem kryptowalutami na największej zagranicznej giełdzie możemy cieszyć się zupełnie za darmo. Całkowicie za darmo możemy kupować i sprzedawać najlepsze i najpopularniejsze kryptowaluty na świecie - Binance dba o to, by na giełdzie pojawiały się tylko te projekty, które funkcjonują i mają świetlaną przyszłość.


Tak więc, nie zastanawiaj się, zarejestruj się na Binance i handluj do woli!


Jak kopać kryptowaluty i czy warto?

Również pamiętam czasy, kiedy kopanie kryptowalut było dochodowym biznesem - można było naprawdę nieźle się obłowić. Niestety, zbyt wiele osób zainteresowało się tym tematem. Dziś kopanie kryptowalut jest kompletnie nieopłacalne, choć wiem, że większość z Was chciałaby się o tym przekonać osobiście. Na początku wytłumaczę, dlaczego już nie zarobisz na kopaniu kryptowalut.

Jak kopać kryptowaluty i czy warto?


Przede wszystkim chodzi o to, że jeszcze kilka lat temu można było wykopać naprawdę duże ilości wirtualnego złota - dzisiaj nie pokrywa to nawet zużycia prądu, o zużyciu sprzętu nie wspominając. Najlepsze karty graficzne czy procesory zapewnią Ci co najwyżej dolara miesięcznie. Przy ich intensywnej eksploatacji znacznie więcej wydasz na prąd. Nieważne, jaką kartę kupisz i za ile. Nieważne jak mocny jest Twój procesor - im więcej zarobisz, tym więcej stracisz.

W internecie znajdziesz tzw. kopalnie kryptowalut. Po inwestycji pozwalają one przeważnie kopać kryptowaluty przez rok lub dwa za pomocą ich sprzętu. Taki sprzęt nie przychodzi do Ciebie pocztą, działa to na zasadzie wynajmu na odległość, a zarobki śledzisz za pomocą strony internetowej. Tak naprawdę nigdy nie wiesz, jaką moc obliczeniową i jaki sprzęt rzeczywiście wynajmujesz, a opłacalność tego jest równie znikoma, co kopanie kryptowalut na własną rękę. Kiedyś takie kopalnie przynosiły większy zysk niż kopanie za pomocą własnego sprzętu - dziś te zyski są również zerowe i żadna inwestycja w takiej kopalni się już nie zwróci.


Zdecydowanie bardziej polecam inwestowanie w stabilne projekty np. Bitcoina, Ethereum, Litecoina itd. Kupisz je na największej giełdzie kryptowalut na świecie - KLIK. Wiesz przynajmniej, że nie tracisz pieniędzy na sprzęt czy pule miningowe, które nie dadzą Ci zarobić. Inwestycja w kryptowaluty jest dużo bardziej opłacalna, jeśli omijasz kiepskie projekty szerokim łukiem. Nie wyrzucaj pieniędzy w błoto.


Kup wybraną kryptowalutę i czekaj na wzrost notowań. W międzyczasie możesz sprawdzić opłacalność kopania kryptowalut na swoim starym sprzęcie. W tym celu najczęściej wystarczy wpisać w wyszukiwarkę hasło nazwa_kryptowaluty + miner i pobrać niewielki program, którego konfigurację znajdziecie w internecie. Zwykle wystarczy w pliku tekstowym edytować jedynie nazwę hosta, port i wpisać numer swojego portfela. Może jak po tygodniu wykopiesz kryptowaluty o wartości dwóch złotych, to przyznasz mi rację - kopanie kryptowalut w tych czasach nie ma żadnego sensu.

czwartek, 5 grudnia 2019

Czy opłaca się kupowanie Bitcoina i inwestowanie w kryptowaluty?

Czy opłaca się kupowanie Bitcoina i inwestowanie w kryptowaluty? Takie pytania często padają w komentarzach. Wielu z Was ma wątpliwości, co wynika głównie z niewiedzy, bowiem - jak możecie zauważyć - inwestorzy są nadal zainteresowani tematem kryptowalut. Początkującego z pewnością zrażają aktualne notowania i spadki. Mądry i doświadczony inwestor dostrzega w takiej sytuacji na rynku znakomitą okazję na wejście, dlatego warto patrzeć dalekosiężnie.

Czy opłaca się kupowanie Bitcoina i inwestowanie w kryptowaluty?



Co wiemy? Przede wszystkim to, że technologia blockchain to ewidentna przyszłość, do czego stopniowo przekonują się bystrzejsi przedsiębiorczy czy instytucje finansowe. Z blockchainem jest tak, jak z samochodami wyposażonymi w napęd elektryczny - tak naprawdę nikt nie traktował ich poważnie, dopóki nie zaczęto mówić o zanieczyszczeniu powietrza i smogu. Nagle są one produkowane masowo i ludzie inwestują w startupy powiązane z tą technologią, bo wiadomo, że za kilka lat takie pojazdy w pełni zastąpią samochody spalinowe.

Z Bitcoinem i technologią blockchain jest podobnie - zapotrzebowanie na tego typu rozwiązania będzie jedynie rosło. Wymaga to jednak czasu. Spadki na rynku to nie powód do paniki - to być może ostatnia z okazji na to, by zakupić Bitcoina, Litecoina czy Ethereum. Wkrótce może być to niemożliwe dla "zwykłych śmiertelników", bo miliarderzy wywindują ceny tak, że nie będziemy mogli sobie na to pozwolić. Bessa następuje po każdej hossie - to okres, w którym rynek odnotowuje spadki cen po to, by się zregenerować. Nie ma możliwości, by tak zaawansowana technologia upadła - nie bez powodu nazywa się Bitcoina wirtualnym złotem.

Czy opłaca się kupować kryptowaluty i inwestować w Bitcoina? Uważam, że to najlepsza z możliwych inwestycji, bo to jedynie kwestia czasu aż Bitcoin osiągnie cenę miliona dolarów za sztukę. Dlaczego? Spójrzcie jak bardzo ograniczona jest jego ilość - Bitcoinów jest setki razy mniej niż ludzi na świecie. Jest ich mniej niż milionerów na Ziemi - co to oznacza? Że posiadając Bitcoina z pewnością staniesz się milionerem - biorąc pod uwagę praktyczne zastosowanie i ogromne zapotrzebowanie na tę technologię, kryptowaluty to nie tylko środek płatniczy. Posiadają wartość, której nie posiada dolar.


Czy opłaca się kupowanie Bitcoina i inwestowanie w kryptowaluty? Jak najbardziej. Czy ceny kryptowalut wzrosną? To pewne! Nie jesteśmy jedynie w stanie powiedzieć i przewidzieć, kiedy to nastąpi. Jeżeli w porę przeczytałeś ten post, to możesz uważać się za szczęściarza - resztę zostawiam w Twoich rękach, bo każdy jest kowalem swego losu.

środa, 4 grudnia 2019

Kryptowaluty, jak zacząć? Porady dla początkujących


Postanowiłem, że sporządzę taki poradnik dla wszystkich nieobeznanych w temacie, w którym krok po kroku opiszę, od czego zacząć przygodę z kryptowalutami. Jeżeli nie wiesz, w co inwestować, jak kupić, gdzie kupić, czego potrzebujesz i co musisz wiedzieć, zanim podejmiesz działania, to dobrze trafiłeś.

Kryptowaluty, jak zacząć? Porady dla początkujących




1. Wiedza niezbędna początkującemu

Zanim na cokolwiek się zdecydujesz, to musisz dowiedzieć się, czym jest Bitcoin, czym są kryptowaluty, a także poznać największe projekty kryptowalutowe i definicję technologii blockchain. W tym celu warto poczytać sobie o tym np. na Wikipedii, a potem obejrzeć filmy instruktażowe na YouTube, które sprawią, że łatwiej zapamiętacie podstawowe informacje. To bardzo ważne! Inwestowanie na oślep jest jak kupowanie w grach itemów bez wcześniejszego czytania opisów.

2. Profile, które musisz założyć, strony, które musisz poznać

Jeżeli już posiadasz jakąś ogólną (szczątkową wiedzę) na temat kryptowalut, to potrzebujesz kilku profilu, które stanowić będą absolutne minimum początkującego inwestora, czyli Ciebie. Portfel, za pomocą którego kupisz podstawowe kryptowaluty np. Bitcoina za pomocą podłączonej pod niego karty kredytowej lub konta bankowego. W tym celu polecam darmowy, aczkolwiek bezpieczny i popularny portfel na blockchain.info. Jeżeli już masz taki portfel i udało Ci się zakupić np. Bitcoina za określoną kwotę, to musisz przelać te monety na giełdę, by móc nimi handlować. W tym celu zakładasz konto na Binance - największej giełdzie kryptowalut na świecie. Na początku nie korzystaj z alternatywnych giełd - często odbiegają one od Binance nie tylko jakością, ale i płynnością, kursami czy wiarygodnością poszczególnych kryptowalut dopuszczonych do obrotu.

Ostatnią stroną, na której nie musisz się rejestrować (ale która będzie Ci pomocna) jest Coinmarketcap. Znajdziesz tam wykaz wszystkich kryptowalut - możesz je sortować pod względem kapitału, obrotu dziennego i wielu innych czynników. Znajdziesz tam linki do stron każdego z projektów, notowania, social media i wiele więcej. Jest to całkowity niezbędnik dla każdego, kto nie wie jak zacząć i warto dodać sobie tę stronę do zakładek, by zawsze być na bieżąco.


3. Kupno i sprzedaż kryptowalut

Zasada jest prosta, choć wymaga odrobiny doświadczenia. Kupujemy na dołku, sprzedajemy na górce - sprawę ułatwiają nam wykresy dostępne np. na Binance, które pozwolą nam śledzić czy notowania idą w górę, czy też spadają. Jeżeli zaczynają iść w górę, a wykres leży w ewidentnym dołu, to kupujemy - jeśli mamy górkę i notowania zaczynają spadać, to sprzedajemy. Warto inwestować przede wszystkim w projekty z czołówki na Coinmarketcap, bo w razie straty możemy poczekać i liczyć na to, że notowania wzrosną do ceny, za jaką daną kryptowalutę kupiliśmy. Zawsze odradzam inwestowania w projekty z dalszych pozycji, bo zwykle nie czynią one nikogo milionerami, wręcz przeciwnie. Warto sprawdzić pozycje, poczytać o danym projekcie, zrobić research, a jak uznamy, że dany pomysł nas przekonuje, to dopiero wtedy w niego inwestować.


4. Co się nie opłaca, a co jest kompletną bzdurą?

Nie opłaca się na pewno kopanie kryptowalut, a także granie krótkoterminowo, jeśli jest się laikiem. Jest to po prostu nieopłacalne - będziecie stratni. Nie nabierajcie się także na różnego rodzaju programy, które oferują Wam np. 200% zysku po 24 godzinach od przelania określonej sumy - nawet, jeśli mają one pozytywne opinie, to jest to ściema. Również wszelkiego rodzaju aplikacje, które każą Wam cokolwiek wpłacać w zamian za ileś tam procent zysku przez np. miesiąc - to wszystko jest oparte na piramidzie finansowej. Jeżeli interesują Cie kryptowaluty i nie wiesz, jak zacząć, to skup się na dobrych projektach i tradycyjnym kupnie i sprzedaży. Nie jest to trudne, nie wymaga to od Ciebie studiów, a jedynie odrobiny uwagi. To nie jest programowanie i wystarczy odrobinę poczytać.

ZAREJESTRUJ SIĘ NA NAJWIĘKSZEJ GIEŁDZIE BINANCE - ZACZNIJ PRZYGODĘ Z KRYPTOWALUTAMI


Opinie w internecie na temat Binance


Opinie w internecie na temat Binance są głównie pozytywne. Jeżeli pojawiają się te mniej, to dotyczą one głównie ataku hakerskiego z 2018 roku. Nie są to jednak opinie całkowicie negatywne, bo giełda - jako jedna z niewielu - udowodniła, że dba o swoich inwestorów.

Pomimo, że atak hakerski był niespodziewany, to w zaledwie kilka dni giełda uporała się z jego skutkami. Wszystkie straty użytkowników zostały natychmiastowo pokryte, a zabezpieczenia giełdy gruntownie zmodernizowane - w niespełna tydzień! Czy możemy nazwać to sukcesem? Jak najbardziej.

Opinie w internecie na temat Binance


Znajdą się oczywiście niezadowolone osoby, które napiszą, że Binance jest złą giełdą, bo padła celem takiego ataku, jednakże - znamy hakerów - ich łupem padają nawet najlepiej zabezpieczone strony rządowe. Każda inna giełda również nie oparłaby się dobremu programiście, jednakże hakerzy nie są zainteresowani mniejszymi giełdami, na których nie obraca się taką ilością pieniędzy.

Powiedzmy sobie szczerze, Binance najlepiej jak do tej pory poradziła sobie z takim włamaniem. Większość giełd zamykała się na długie miesiące, a inwestorzy czekali na rozwiązanie przez kolejnych kilka miesięcy. Bywało, że właściciele giełd zapadali się pod ziemię, a giełdy były zamykane na amen. W wyjątkowych sytuacjach straty zostały pokrywane z odszkodowań, a także instytucji zewnętrznych, lecz giełdy zwykle kończyły swoją działalność.

W tym przypadku właściciel Binance niemal natychmiast skorzystał z niewyobrażalnego zaplecza finansowego, jakim dysponuje Binance i zwrócił użytkownikom stracone pieniądze, giełda poprawiła zabezpieczenia i natychmiast wróciła do życia. Ba! Przestała funkcjonować zaledwie na parę godzin.


Tak więc, pojawiła się w sieci pewna irytacja zaistniałą sytuacją, ale nie wpłynęła ona negatywnie na opinie na temat giełdy. Można to wywnioskować m.in. z notowań Binance Coina, które właściwie nawet tuż po ataku nie spadły w notowaniach. Większość doceniła, że Binance tak świetnie radzi sobie z sytuacjami kryzysowymi - można podsumować to, że Binance jest aktualnie najbezpieczniejszą, najbardziej popularną i zaawansowaną technicznie giełdą, która nie ma najmniejszych szans na upadek i jeszcze przez długie lata będzie stać na czele stawki.

wtorek, 3 grudnia 2019

Czy giełda Binance jest bezpieczna?


Jeśli trafiłeś tu, bo zastanawiasz się czy giełda Binance jest bezpieczna, to bez wahania odpowiem: tak. Binance ze względu na swoją renomę i jakość jest jedną z najbezpieczniejszych giełd na rynku kryptowalut. Do tego CEO Binance dysponuje majątkiem, który chętnie wykorzystuje na pokrycie ewentualnych strat powodowanych nieprzewidzianymi atakami hackerskimi. Giełda posiada jeden z najlepszych i najbardziej rozbudowanych zespołów, które dbają o bezpieczeństwo swoich inwestorów przez cały czas.

Czy giełda Binance jest bezpieczna?


Czy macie prawo czuć się bezpieczni? Owszem, ale nie do końca. Tak naprawdę wiele zależy od zdrowego rozsądku użytkowników. W pierwszej kolejności należy aktywować wszelkie oferowane przez giełdę zabezpieczenia konta np. 2fa (opcja dostępna na profilu). Jeżeli to zrobiliście, to macie prawo czuć się bezpieczni, ale musicie pamiętać, że długoterminowo nie powinniście trzymać swoich kryptowalut na giełdzie. Należy je przelać do portfela (najlepiej takiego offline). To wszystko - cała tajemnica, dzięki której część użytkowników płacze nad rozlanym mlekiem, gdy tracą swoje środki, a pozostali mogą spać spokojnie.

Czy zatem Binance jest bezpieczną giełdą? Tak. Jest to jedna z najbezpieczniejszych giełd na świecie - jeżeli coś się stanie, to tylko i wyłącznie z winy użytkowników, bo giełda oferuje wszystkie możliwe zabezpieczenia. Podsumowując - aktywujcie 2fa, kupujcie i sprzedawajcie do woli, ale pamiętajcie o tym, by większe ilości kryptowalut przelewać z giełdy do portfela. W ten sposób unikniecie ewentualny strat.

Trzymanie kryptowalut na giełdzie można porównać do noszenia dużej ilości gotówki w portfelu - zawsze istnieje ryzyko, że go zgubicie. Mam nadzieję, że przekonałem Was do handlowania kryptowalutami na Binance - obecnie nie ma tak naprawdę lepszej i lepiej zabezpieczonej giełdy, ot co.


Prowizje na Binance, czy kupno i sprzedaż kryptowalut na tej giełdzie się opłaca?


Tym razem trochę o prowizjach na najpopularniejszej i największej zagranicznej giełdzie kryptowalut. Pisałem już wcześniej, że konto na Binance jest całkowicie darmowe - możemy również pozostać anonimowi i w ogóle go nie weryfikować, jeśli nie obracamy milionami złotych, jednakże wciąż nie jesteście przekonani, co do prowizji.

Prowizje na Binance są tak naprawdę bardzo małe i początkowo wynoszą one tylko 0,1%. Mam na myśli konto niezweryfikowane i takie, na którym nie macie w portfolio Binance Coina. Niektórzy inwestorzy są nastawieni sceptycznie, ponieważ rozmawiamy o największej giełdzie kryptowalut - te osoby wnioskują, że i prowizje na takiej giełdzie są wysokie. To oczywiście nieprawda.

Prowizje na Binance, czy kupno i sprzedaż kryptowalut na tej giełdzie się opłaca?


Po pierwsze, konto możemy zweryfikować za pomocą dokumentów - to obniża prowizje pobierane od nas za każdą transakcję na giełdzie, choć oczywiście weryfikacja nie jest konieczna, bo początkowe 0,1% to i tak mało.

Drugą opcją, która nie wymaga od Was weryfikacji jest kupno Binance Coin. Mając BNB w swoim portfolio na giełdzie, prowizje są pobierane z BNB - zmniejsza to ich wysokość praktycznie o połowę. Ta zniżka jest tym większa, im poziom naszego konta jest wyższy, ale oczywiście nawet na poziomie zerowym te prowizje również są mniejsze.


Dla przykładu - początkowe 0,1% zamienia się w 0,075%. 0,1% ze 100$ to 0,1$, a więc naprawdę niewiele.

Jeżeli wciąż macie wątpliwości czy warto kupować i sprzedawać kryptowaluty na największej giełdzie kryptowalut na świecie, a głównym czynnikiem, który je rodzi jest obawa o prowizje, to sprawa wygląda następująco. Mam nadzieję, że obrazowo to przedstawiłem i nie będziecie już korzystać z wątpliwej jakości giełd tylko dlatego, że obawiacie się kosztów. Binance ma dla Was atrakcyjną i konkurencyjną ofertę - nieważne czy obracacie dużymi, czy małymi kwotami. Do tego dochodzi fakt, że giełda ma największy obrót, po co więc korzystać z alternatyw?

poniedziałek, 2 grudnia 2019

Binance czy Bitbay?


Jeżeli dopiero zaczynasz swoją przygodę z kryptowalutami, to prawdopodobnie obiły Ci się o uszy nazwy dwóch giełd - Binance i Bitbay. Na Binance łatwo trafić, ponieważ jest to największa zagraniczna giełda kryptowalut, natomiast Bitbay jest chyba najbardziej znaną polską giełdą.

Zacznijmy od tego, że nie polecam polskich giełd z dwóch powodów - małego obrotu dziennego i wątpliwej jakości. Binance możecie przeglądać w języku polskim, więc nieznajomość angielskiego nie jest barierą, której nie da się przeskoczyć. Nawet w anglojęzycznej wersji powinniście się odnaleźć, ponieważ giełda ma bardzo przejrzysty i przyjazny dla użytkownika interfejs.

Binance czy Bitbay?


Jeśli chodzi o polskie giełdy, to są one często pułapką dla początkującego, ponieważ polski Google wyświetla je dość wysoko w wynikach wyszukiwania. Ilość tokenów na tych giełdach jest mała, obrót dzienny również jest niski, więc kupujecie i sprzedajecie na nich kryptowaluty po naprawdę dziwnych cenach. Najlepszą polską giełdą jest oczywiście Bitbay - da się tam cokolwiek kupić i sprzedać, jednakże ilość kryptowalut na tej giełdzie również jest dość mała. Na Bitbay kupicie wszystkie podstawowe tokeny, ale jeśli chcecie zainwestować w coś mniej popularnego, to będzie problem.

Z tego względu zdecydowanie bardziej polecam Binance - giełda o największej na świecie renomie, z dużym obrotem i wysokim poziomem bezpieczeństwa. Po co szukać alternatyw? Z owych alternatyw korzystam tylko wtedy, kiedy inwestuję w projekty niedostępne na Binance, choć robię to stosunkowo rzadko, bo na giełdzie znaleźć można prawie wszystkie godne uwagi kryptowaluty. Zanim taki projekt zostanie zatwierdzony przez giełdę, jest on wnikliwie sprawdzany przez zespół odpowiedzialny za tę kwestię. Zwiększa to bezpieczeństwo początkujących użytkowników i jednocześnie zmniejsza prawdopodobieństwo, że zainwestujemy w projekt, który nie ma szans powodzenia.

Rejestracja jest bardzo prosta, darmowa i zajmuje kilka minut - nie sprawi ona kłopotu nawet najmniej zaawansowanym użytkownikom internetu. Na giełdę możecie przelewać Bitcoiny z portfela założonego np. na blockchain.info lub doładowywać konto za pomocą karty płatniczej. Nie ma tutaj problemu z przewalutowaniem złotówek. Jeżeli miałbym odpowiedzieć na pytanie - Binance czy Bitbay? - to stawiałbym na Binance ze względu na ilość tokenów i dzienny obrót. Nie zmienia to faktu, że Bitbay jest jedyną polską giełdą, na której da się cokolwiek zrobić/kupić.


niedziela, 1 grudnia 2019

Gdzie kupić kryptowaluty bez weryfikacji?


Jeżeli zastanawiasz się, gdzie kupić kryptowaluty bez weryfikacji, a także, jaka giełda oferuje najlepsze warunki, to dobrze trafiłeś, bowiem ten post poświęcę właśnie wyjaśnieniu tego zagadnienia.

Zdaję sobie sprawę, że początkujący inwestor nie bardzo orientuje się w temacie, a wielu tych bardziej doświadczonych ceni sobie anonimowość. Na szczęście wiele giełd oferuje możliwość kupna i sprzedaży kryptowalut bez weryfikacji - nie musicie podawać danych osobowych, numerów telefonu czy wrzucać zdjęć dowodu osobistego lub twarzy.

Niby wiemy, że giełdy zagraniczne nie mają obowiązku i często nie podają takich informacji osobom trzecim - wiąże się to bezpośrednio z chęcią utrzymania zaufania użytkowników takich giełd na odpowiednio wysokim poziomie, ale cóż... przezorny zawsze ubezpieczony.

Gdzie kupić kryptowaluty bez weryfikacji?


Jedną z takich giełd, która nie wymaga od nas weryfikacji jest oczywiście Binance. Giełda kilkakrotnie została poproszona o dane użytkowników - te prośby wyszły z inicjatywy różnego rodzaju instytucji rządowych, które zajmują się np. kontrolą podatkową. Giełda tych informacji nie udzieliła, więc możemy wnioskować, że zespół Binance ceni sobie zaufanie użytkowników. Tak duża giełda może pozwolić sobie na tego rodzaju działania, ponieważ Binance nikt nie zamknie - presja na mniejsze giełdy często kończy się tym, że ustępują. Nie dla każdego również ochrona danych osobowych klientów jest ważna.


Ale nie o tym. Giełda wzbudza zaufanie z kilku powodów. Kolejnym z nich jest fakt, że możemy cieszyć się w pełni funkcjonalnym kontem bez żadnej weryfikacji. Obowiązują wtedy pewne limity wypłat, które regularnie się resetują - nie możemy np. jednorazowo wypłacić miliona złotych. Większe kwoty trzeba wtedy po prostu podzielić na mniejsze transakcje. Większości użytkowników jednak takie kwoty nie interesują, więc w pełni wystarcza funkcjonalność konta bez weryfikacji. Poza tym konto działa tak samo, jak konto zweryfikowane - możecie bez problemu handlować, kupować i sprzedawać kryptowaluty na giełdzie bez obaw, że czegoś nie wypłacicie lub nie spieniężycie.

To nie wszystko. Polecam Binance również ze względu na jeden z największych dziennych obrotów, bezpieczeństwo i stabilną pozycję na rynku - sądzę, że jeszcze długo nie pojawi się giełda, która wygryzie Binance, bowiem zespół pracuje nad różnymi kryptowalutami powiązanymi z giełdą, a także innymi projektami zapewniającymi solidne zaplecze finansowe. Nie zapominajmy również, że CEO Binance jest jedną z najbogatszych osób w świecie kryptowalut, która chętnie pokrywa np. straty użytkowników giełdy z własnej kieszeni.

Gdzie kupić kryptowaluty bez weryfikacji? Tylko i wyłącznie na Binance! Nie ma sensu rejestrować się na mniejszych giełdach, bo jest to po prostu niekorzystne i ryzykowne.