paczka

wtorek, 28 stycznia 2020

Jak pomnażać pieniądze na kryptowalutach?


O zarabianiu na kryptowalutach pisałem już wcześniej w poście pt. Jak zarabiać pasywnie na NEO i Binance Coin. Dzisiaj lakonicznie, aczkolwiek można by powiedzieć, że nieco konkretniej niż zwykle. Od razu przejdę do rzeczy i powiem Ci jak pomnażać pieniądze na kryptowalutach!

Jak pomnażać pieniądze na kryptowalutach?


Krok 1

Przede wszystkim zacznij od założenia konta na największej giełdzie na świecie, czyli na Binance - jest to najpopularniejsza i najbezpieczniejsza giełda, jaką masz do dyspozycji, więc odradzam w tym przypadku własny research, jeśli nie do końca orientujesz się na rynku. Binance ma największy obrót, solidne zaplecze finansowe i handel kryptowalutami w tym miejscu będzie dla Ciebie najkorzystniejszy.

Krok 2

Jeżeli masz już konto, to prawdopodobnie nie chcesz zajmować się inwestycjami krótkoterminowymi - inaczej byś tutaj nie trafił. Jeżeli brakuje Ci czasu, wiedzy i cierpliwości, a do tego nie chcesz stracić na swojej inwestycji, to skup się na inwestycjach długoterminowych w solidne projekty z czołówki rynkowej.

Krok 3

Ostatnim krokiem jest skupienie się na projektach z funkcją stakingu. Polega ona na tym, że taką kryptowalutę możesz kupić i trzymając ją w portfelu, codziennie dostajesz darmowe prowizje, których wielkość zależy tylko i wyłącznie od ilości posiadanych przez Ciebie kryptowalut.

Możesz trzymać je w portfelu lub na Binance - giełda automatyzuje funkcję stakingu, dlatego trzymając kryptowalutę na giełdzie, będziesz otrzymywać prowizję automatycznie (codziennie będzie ona sama wpadać na Twoje konto.

Warunkiem jest posiadanie kryptowaluty, która tę funkcję posiada. Jak pomnażać pieniądze na kryptowalutach? Inwestujesz w jedną z czołowych kryptowalut z funkcją stakingu np. NEO (prowizja zależna od ilości posiadanych tokenów) lub BNB (prowizja zależna od ilości tokenów i obrotu na Binance w danym dniu). Możesz oczywiście wybrać inny projekt, ale powyższe znajdują się w czołówce rankingu Coinmarketcap od wielu lat - są zatem jednymi z najsolidniejszych projektów kryptowalutowych, których wartość wzrośnie w pierwszej kolejności w ciągu następnych miesięcy. Mniej popularne projekty zwykle upadają, gdy nadchodzi bessa.

Co dalej? Nic. W zasadzie tyle. Kupujesz i nic nie musisz robić. Po zakupie NEO czy BNB za Bitcoiny lub przy pomocy karty płatniczej/przelewu, kryptowaluty trafiają do Twojego portfela na Binance. Od teraz zgarniasz prowizję każdego dnia - sprawdź jak to działa. Jak pomnażać pieniądze na kryptowalutach? Ten sposób jest najlepszy i do tego stosunkowo mało ryzykowny. Na nim powinieneś się skupić.

Ja po latach obracania się w świecie kryptowalut zarabiam tylko w taki sposób. Dzienne naliczenia to koło 190$ - i śpię spokojnie, bo wiem, że moja inwestycja to akcje potężnych przedsięwzięć, nie ma to nic wspólnego z inwestycjami w piramidy finansowe czy np. w tokeny CoinCasso bez jakiejkolwiek wartości.

Załóż konto na Binance i pomnażaj pieniądze na kryptowalutach z każdym kolejnym dniem stakingu! To takie proste! Nawet laik to potrafi.

niedziela, 26 stycznia 2020

Jak zarabiać pasywnie na kryptowalutach dzięki NEO I Binance Coin!

Jak mowa o pasywnym zarabianiu na kryptowalutach, to na myśl przychodzą przede wszystkim dwa projekty - Binance Coin i Neo. Dlaczego akurat te, a nie inne? Obie kryptowaluty zostały "wyposażone" w funkcję stakingu, która pozwala zarabiać pasywnie. Jak to działa? Kupujemy wybraną kryptowalutę i trzymamy ją w portfelu - nieważne czy chodzi o portfel przeznaczony typowo dla danej kryptowaluty (np. Neon Wallet w przypadku NEO). Oczywiście każda kryptowaluta ma swoje ściśle określone portfele, które obsługują daną sieć blockchain, ale zarówno w przypadku NEO, jak i Binance Coin, możemy te tokeny przechowywać na Binance - giełdzie, na której możecie je również kupić.

Jak zarabiać pasywnie na kryptowalutach: NEO I Binance Coin!



Co należy zrobić, by zarabiać pasywnie na NEO i Binance Coin?


W zasadzie nic. Musicie jedynie kupić dowolną ilość, którejś z powyższych kryptowalut. W przypadku Binance Coin otrzymacie prowizję w postaci BNB - uzależnioną od obrotów na giełdzie. W przypadku NEO będziecie regularnie dostawać kryptowalutę GAS - ona również będzie wpadać codziennie do Waszego portfela w sposób automatycznie. Nie musicie robić nic poza posiadaniem BNB lub NEO w portfelu na Binance.

Dlaczego Binance Coin i NEO to najbardziej opłacalne kryptowaluty, jeśli chodzi o pasywne zarabianie?


Cóż, nie tylko dlatego, że staking obu tych kryptowalut jest dochodowy. Są to również sprawne i stale rozwijane projekty z przyszłością. Należą one do rynkowej czołówki, zatem marne szanse, że w ciągu najbliższych kilku lat staną się nagle bezwartościowe. Taki sposób na dochód pasywny może być atrakcyjną opcją nawet, jeśli spojrzycie na to z perspektywy następnych kilku lub kilkunastu lat. Zarówno pozycja Binance Coin, jak i pozycja NEO w świecie kryptowalut nie wydaje się zagrożona - te "machiny" zawędrowały już za daleko, by dać się wygryźć nowym projektom i tak jak Ethereum czy Bitcoin, jeszcze długo będą piastować miejsca w czołówce.

Jeżeli nie chcesz ryzykować kupując i sprzedając kryptowaluty w nieskończoność, to zainwestuj raz i ciesz się przychodem pasywnym - jest to opcja dla tych, którym zależy na dochodzie pasywnym, a nie na szybkim zarobku, bowiem jest to źródło stałego, aczkolwiek nie jakiegoś spektakularnego dochodu - chyba, że nagle nagle Bitcoin wróci do 25000$, a NEO np. do 200$ za sztukę.

Na sam koniec dodam jeszcze jedną ważną rzecz - taki przychód pasywny możesz zwiększać z każdym miesiącem, bowiem im więcej BNB czy NEO posiadasz w portfelu, tym większe są Twoje dzienne zarobki. Dla przykładu - ja na NEO zarabiam już około 70$ dziennie.

sobota, 25 stycznia 2020

Jak zarobić na Bitcoinie?


Jeśli zastanawiasz się czy zarabianie na Bitcoinie w tym roku jest jeszcze w ogóle możliwe - nie chodzi mi o inwestycję długoterminową - to muszę Cię pocieszyć. Zarabianie na Bitcoinie jest aktualnie prostsze niż kiedykolwiek - mam na myśli przede wszystkim szybki zarobek na spadkach i wzrostach notowań.

Wystarczy obserwować te notowania - jeśli przez kilka dni BTC jest w dołku, to z pewnością za kilka dni notowania wzrosną i utrzymają się one na górce przez dzień lub dwa. Obecna sytuacja jest o tyle dobra, że rynek jest bardziej przewidywalny niż kilka lat temu. Bitcoin ma swoją w miarę określoną wartość - podobnie jak inne kryptowaluty z czołówki. Mamy swego rodzaju sinusoidę notowań - jeśli cena Bitcoina przez kilka dni rośnie, to za kilka dni spada przez kolejnych kilka dni, by następnie znów odrobinę wzrosnąć i tak w kółko.

Jak zarobić na Bitcoinie?


Pamiętam czasu, kiedy na Bitcoinie zarabiało się zupełnie inaczej - kupowało się BTC i trzymało do momentu, w którym decydowaliśmy się na sprzedaż. Zabawa w krótkoterminowe transakcje była niemożliwa, bo nie byliśmy w stanie niczego przewidzieć - jednego dnia Bitcoin kosztował 10000$, a następnego 20000$. Nie można było ocenić czy pójdzie on w górę jeszcze bardziej, czy też spadnie diametralnie, dlatego trudno było się zdecydować na kupno lub sprzedaż jakiejkolwiek kryptowaluty. Tak naprawdę nie było można wyciągnąć z tego żadnych wniosków, a ceny i wykresy były naprawdę nieprzewidywalne.

Teraz te wzrosty i spadki są małe, ale na tyle duże, by można było zarobić trzymając BTC przez np. 2 dni, sprzedając na górce i kupując za parę dni od nowa. Bo wiadomo, że po każdym małym spadku przyjdzie mały wzrost - nawet, jeśli kupimy trochę za drogo, to i tak sprzedamy drożej. Bitcoin obecnie nie jest tak nieprzewidywalny, jak dwa lata temu.

Jak zacząć zarabiać na Bitcoinie?


Jak już wspominałem - zarejestruj się na największej giełdzie kryptowalut Binance i obserwuj notowania. Jeśli cena BTC będzie spadać np. przez dwa dni, to warto wtedy kupić Bitcoina, bo za parę dni ta cena znów wzrośnie. Wtedy sprzedajesz BTC i wymieniasz np. na Tether czy inną stabilną kryptowalutę, której notowania się nie zmieniają. Czekasz aż cena BTC znów spadnie i znów kupujesz. I znów sprzedajesz - na  takim efekcie kuli śniegowej można sporo zarobić. Przede wszystkim zacznij od założenia konta na Binance - potem już z górki.

piątek, 24 stycznia 2020

Zarabianie na giełdzie kryptowalut

Jeżeli interesuje Cię zarabianie na giełdzie kryptowalut, to jesteś we właściwym miejscu. W poniższym wpisie powiem Ci, jak zarabiać na giełdzie kryptowalut - na dwa sposoby. Mam nadzieję, że poświęcisz kilka minut na przeczytanie mojego posta i zostawienie komentarza - bardzo mi tym pomożesz. Przejdźmy jednak do rzeczy.


Zarabianie na giełdzie kryptowalut


Znam osoby, które chciałyby zarabiać na kryptowalutach, ale nie bardzo wiedzą, jak zacząć - jest to wbrew pozorom bardzo proste, choć samo zarabianie w ten sposób wymaga pewnej wprawy i odpowiedniego nastawienia. Jeżeli nie jesteś gotów poświęcić kilku dni na zorientowanie się w tym świecie, to odpuść - chyba, że skorzystasz z drugiej opcji, którą za chwilę opiszę.

Zarabianie na giełdzie kryptowalut - od czego zacząć i jak zacząć?


Jeżeli już przemyślałeś sprawę i jesteś pewien, co do swojego zaangażowania, to musisz przede wszystkim poczytać o technologii blockchain, a także o samych kryptowalutach. Jeśli nabędziesz już jakąś szczątkową wiedzę na ten temat, to zapamiętaj jedno: pazerność to Twój wróg. Tylko pazerność sprawia, że tracisz pieniądze w przypadku skorzystania z pierwszej opcji.

Zarabianie na giełdzie kryptowalut - opcja numer jeden: kupno i sprzedaż


Opcja numer jeden nie wymaga zbyt wiele wysiłku - wymaga jednak odrobiny wiedzy, odrobiny pieniędzy i opanowania. Najpierw powinieneś poświęcić kilka dni na oglądanie filmów w serwisie YouTube i czytanie artykułów. Jeśli już to zrobiłeś i dysponujesz drobną kwotą, to musisz założyć konto na giełdzie kryptowalut - najlepiej na darmowej, najbezpieczniejszej i jednocześnie największej na świecie (link poniżej).


Jeżeli masz już konto, to w wygodny sposób możesz teraz przelać pierwsze pieniądze na giełdę. Możesz to zrobić za pomocą wirtualnego portfela lub np. używając karty płatniczej czy płacąc przelewem. Sugeruję, byś zaczął od małej kwoty np. 200zł - nigdy nie wiadomo czy się nie rozmyślisz. Warto nabrać najpierw doświadczenia, a dopiero potem inwestować duże sumy. Polecam kupić którąś z popularnych kryptowalut np. Bitcoina, Binance Coin czy Ethereum i czekać na wzrost notowań - taka opcja wydaje się być najbezpieczniejszym rozwiązaniem, jeśli chodzi o zarabianie na giełdach kryptowalutowych.


Zarabianie na giełdzie kryptowalut - opcja numer dwa: program polecający Binance


Jeżeli skorzystałeś z mojej rady i założyłeś już konto na Binance, to klikając w pole "program afiliacyjny" możesz skopiować swój link polecający. Taki link przesyłasz np. swojemu znajomemu, umieszczasz na forum czy w dowolnym innym miejscu. Osoba, która zarejestruje się z Twojego polecenia, będzie gwarantować Ci regularne, dożywotnie prowizje w postaci kryptowalut, które będzie ona kupować i sprzedawać na giełdzie. To świetny sposób na zarabianie, dzięki któremu zdarza mi się zarabiać kilka tysięcy dolarów miesięcznie, więc warto podejść do niego na serio i spokojnie, miesiącami powiększać liczbę poleconych przez siebie użytkowników.

Podsumowanie


Mam nadzieję, że już wiesz, jak zarabiać na giełdzie kryptowalut - innych opcji nie ma. Jeżeli chciałbyś wiedzieć więcej na ten temat, to zapraszam do kontaktu - chętnie powiem Ci nieco więcej na ten temat, choć wydaje mi się, że wszystkie niezbędne informacje z łatwością znajdziesz na moim blogu. Życzę powodzenia i dużych zarobków! Kryptowaluty to przyszłość - warto myśleć o takim zarobku z perspektywy kolejnych kilku lat.

czwartek, 23 stycznia 2020

Czy kryptowaluty upadną?


Jeżeli zastanawiasz się czy kryptowaluty upadną, bo może faktycznie to ściema, to polecam na samym początku poczytać o technologii blockchain i jej przeznaczeniu. Niemniej, trafiłeś tutaj, bo liczysz na odpowiedź, a ja w poniższym poście bardzo chętnie Ci jej udzielę.

Na samym początku powinienem napisać, że technologia blockchain i kryptowaluty nie są jedynie metodą płatności XXI wieku. Większość postrzega kryptowaluty jako "coś wymyślonego i wirtualnego, co rośnie z roku na rok i można tym płacić w Internecie". To oczywiście stek bzdur.

Czy kryptowaluty upadną?


Blockchain i kryptowaluty służą zupełnie czemu innemu. Możliwość dokonywania za ich pomocą płatności to tylko dodatek. Weźmy za przykład żywność. Dawniej żywność stanowiła walutę, za którą można było nabyć różnego rodzaju towary - jej rzeczywiste przeznaczenie było jednak zupełnie inne. Żywność służy przede wszystkim przetrwaniu - musimy jeść, by żyć. Funkcja środka płatniczego w tym przypadku również była jedynie dodatkiem - z tą różnicą, że każdy wiedział, co tak naprawdę zrobić z bochenkiem chleba. W przypadku kryptowalut sytuacja nie jest taka prosta i oczywista, dlatego większość uważa, że Bitcoinem przede wszystkim się płaci i jak BTC straci zainteresowanie, to kryptowaluty upadną.

To stek bzdur.

Technologia blockchain jest przede wszystkim technologią przyszłości. Ma ona szansę odmienić i zrewolucjonizować każdą gałąź przemysłu - może być wykorzystywana w dowolny sposób i wszędzie. Nawet, jeżeli jakimś cudem przestalibyśmy kupować kryptowaluty w celach późniejszego dokonywania za ich pomocą płatności, to sama technologia blockchain w ciągu najbliższych kilku lat opanuje każdą branżę - bez wyjątku. Z tego względu poleciłem Ci poczytać o blockchainie i jego możliwych zastosowaniach. Kupowanie kryptowalut nie można porównać do kupowania dolarów za złotówki - to bardziej jak kupowanie akcji jakiejś firmy. Przypuśćmy, że kupujesz akcje Apple - są one warte określoną ilość pieniędzy, jednakże Ty inwestujesz w przedsiębiorstwo. Składa się na to wiele czynników - inwestujesz zarówno w kapitał, jakim dysponuje ta firma, jak i w technologię, dokonania, różnego rodzaju urządzenia i pomysły.


Inwestycja w kryptowaluty to również inwestycja w narzędzia i urządzenia oparte na technologii blockchain. Nie inwestujesz w środek płatniczy - skąd w ogóle ten pomysł? Kryptowaluty nigdy nie upadną, ponieważ technologia blockchain jest dokonaniem ludzkości, które można porównać z wynalezieniem koła! Potrzeba lat, by taka technologia przekonała większość i odnalazła drogę do masowej adopcji. Koło również potrzebowało lat, by stać się czymś powszechnym - czy jednak ludzkość była w stanie się bez niego obejść? Sam spójrz na ilość samochodów i różnego rodzaju pojazdów opartych na tym wynalazku.

Technologia blockchain i kryptowaluty nigdy nie upadną, powtarzam raz jeszcze - bez tej technologii ludzkość nie pójdzie naprzód i wtajemniczeni doskonale wiedzą, dlaczego tak jest. Ten rynek wciąż jest mały i dlatego notowania kryptowalut wariują, ale za parę to się zmieni. Internet i komputery osobiste też nie były popularne z roku na rok.

Dlaczego Pan Janusz nie inwestował w akcje Apple, gdy chodziły one po kilka centów za sztukę? Właśnie dlatego, że Pan Janusz tracił czas na zastanawianie się czy komputery upadną - mimo że doskonale wiedział, że są przyszłością, to obawiał się, że ta przyszłość nie odnajdzie drogi. Że inni jej nie dostrzegą. Pocieszę Cię - wynalazki, bez których ludzkość nie jest w stanie się obejść, zawsze trafią na wizjonerów, którzy im pomogą.

KRYPTOWALUTY KUPISZ TUTAJ

wtorek, 21 stycznia 2020

Binance Coin (BNB) to kryptowaluta, która zdetronizuje Bitcoina (BTC)!


Binance Coin (BNB) to kryptowaluta stworzona przez Binance - największą giełdę kryptowalut na świecie. Jest używana między innymi do zmniejszenia prowizji pobieranych przy każdej transakcji. Działa ona w oparciu o własny blockchain i została wyposażona m.in. w funkcję stakingu. Trzymając tokeny BNB na giełdzie, możecie cieszyć się codziennym airdropem darmowych tokenów, które otrzymujecie całkowicie pasywnie - w zamian za lojalność.

Binance Coin (BNB) to kryptowaluta, która zdetronizuje Bitcoina (BTC)!


Notowania Binance Coin (BNB) rosną, jeśli rosną obroty na giełdzie Binance, co praktycznie gwarantuje stały wzrost cen, ponieważ ta giełda ewidentnie przoduje, jeśli chodzi o rynek kryptowalutowy na świecie i wydawałoby się, że nic nie jest w stanie jej zagrozić. Zdaniem wielu BNB jest w stanie zdetronizować BTC, ponieważ Bitcoin jest na topie głównie dlatego, że ma on wartość umowną jak np. złoto. Jest pionierem, wszyscy spoza środowiska kojarzą Bitcoina, dlatego wciąż stoi na czele. A przecież jest mnóstwo projektów lepszych niż BTC.

Co ja sądzę na ten temat? Osobiście uważam, że Bitcoin jest swego rodzaju maskotką, jeśli chodzi o świat kryptowalut i dla wielu Bitcoin = kryptowaluty. Z tego względu jeszcze przez wiele lat może on przodować, nie ma co wpadać w panikę po przeczytaniu tytułu mojego wpisu. Nie popadajmy w skrajności i nie spekulujmy na ten temat.





Prawda jest taka, że większość instytucji nie ma jeszcze pomysłu na praktyczne użycie i wdrożenie technologii blockchain, dlatego projekty kryptowalutowe są najczęściej wykorzystywane jako środek płatniczy. Ta sytuacja ulegnie zmianie, gdy skupimy się na technologii - wtedy być może inne projekty dostaną swoją szansę.

Binance Coin jest jednym z takich tokenów, które odniosą sukces niezależnie od tego, ponieważ gdy nastąpi już masowa adopcja kryptowalut, większość użytkowników będzie kupować i sprzedawać tokeny na największej giełdzie. Skoro Binance jest największą giełdą, to większość "nowych" zarejestruje się właśnie tam, przez co Binance Coin stanie się potęgą, która spokojnie będzie mogła walczyć np. z Ethereum o miejsce w TOP 2.





Jeśli stosunek instytucji do technologii blockchain się zmieni, to Binance Coin (BNB) wciąż pozostanie jednym z nielicznych, wartych inwestycji projektów, bo nawet jeśli kryptowaluty przestaną być postrzegane jako środek płatniczy, to gdzieś będzie trzeba nimi trade'ować. Binance Coin zatem będzie w użyciu niezależnie od sytuacji na rynku, a przy takiej dominacji giełdy Binance nie ma co liczyć na to, że CEO da się kiedykolwiek wygryźć - z takim zapleczem finansowych i mnóstwem umów partnerskich to niemalże niemożliwe.

Czy zatem Binance Coin (BNB) zdetronizuje Bitcoina (BTC)? Sądzę, że nie, aczkolwiek jest to projekt, który z pewnością może zdetronizować Ethereum (ETH). Pewnie sądzicie teraz, że w takim razie lepiej postawić na BTC - niewykluczone, to Wasza decyzja, jednak pamiętajcie, że BTC kosztuje dziś prawie 9000$ za sztukę, natomiast BNB dostaniecie za 17$. Warto rozważyć ten projekt, jeśli myślicie o inwestycji długoterminowej, która za kilka lat może okazać się strzałem w dziesiątkę.

piątek, 17 stycznia 2020

Jak zarobić na kryptowalutach bez ryzyka w 2020 roku? Binance Coin to przyszłość!

Cóż, kryptowaluty i brak ryzyka... to brzmi jak oksymoron, prawda? Jednakże owe ryzyko można zminimalizować, zachowując spokój. Bywa, że to pazerność czyni z kryptowalut ryzykowną inwestycję, a często Ci, którzy wybierają czołowe projekty kryptowalutowe na swoje inwestycje mogą spać spokojnie.

Tak było w moim przypadku. Straciłem na początku przez własną głupotę - straciłem naprawdę mnóstwo pieniędzy, aczkolwiek wiedza, jaką dzięki temu zdobyłem jest nieoceniona. Gdybym nie stracił pieniędzy, na które ciężko pracowałem, to dalej byłbym głupi. Tak to właśnie działa. Każda porażka czegoś uczy i owocuje to w przyszłości. Zapytajcie dowolnego milionera o to czy nigdy nie stracił na swojej inwestycji - każdy zgodnie odpowie, że takie sytuacje miały miejsce wielokrotnie.

Jak zarobić na kryptowalutach bez ryzyka w 2020 roku? Binance Coin to przyszłość!


Jednakże wcale nie musisz podejmować ryzykownych działań. Jeżeli zrobiłeś już jakiś research, jeśli chodzi o rynek kryptowalutowy, to prawdopodobnie wiesz już sporo o giełdach. Zdajesz sobie sprawę z tego, że Binance jest jedną z najbardziej renomowanych i największych giełd, ale rzecz jasna to nie musi Cię wcale interesować, bo trafiłeś tu tylko po to, by wiedzieć, jak zainwestować.

Otóż, nie bez powodu o tym piszę. Binance posiada najwięcej umów partnerskich, koneksji i pomysłów na rozwój. Posiada też własną kryptowalutę - Binance Coin. To właśnie o niej chciałbym dzisiaj porozmawiać. Binance Coin to projekt, który w zeszłym roku odnotował astronomiczne wzrosty. Tak, wzrosty. Mimo, że rynek kryptowalutowy był w bessie i nikt nie inwestował w Bitcoina, to BNB i tak poszybowało w górę z 4 dolarów za sztukę do prawie 20$ za token. Niemożliwe? A jednak.




Jest to jedyny projekt, który tak naprawdę zyskał w okresie bessy, kiedy wszystkie inne kryptowaluty zaliczały spadki. Dlaczego tak się dzieje? Właśnie za sprawą Binance i ogromnego obrotu na giełdzie. Nie dość, że Binance Coin jest wykorzystywana do tego, by każdy użytkownik mógł zaoszczędzić na transakcjach na największej giełdzie kryptowalut na świecie, to jeszcze została wyposażona w funkcję stakingu. Jak to działa? Ano tak, że trzymając BNB na giełdzie Binance regularnie otrzymujesz airdrop w postaci kolejnych Binance Coin'ów z uwagi na fakt, że posiadasz je w portfelu. Jest to swego rodzaju nagroda za lojalność - do tego najcenniejsza na rynku kryptowalut, bowiem obroty na Binance ciągle rosną. Zespół ciągle wdraża nowe pomysły, a na giełdę ściągają tłumy. Im większy obrót, tym więcej zarabiasz i tym więcej darmowych tokenów dostajesz. Im większy obrót, tym notowania Binance Coina rosną szybciej. Ten dołek na rynku pozwolił cenie BNB wzrosnąć, gdyż użytkownicy chętniej dokonywali transakcji na giełdzie - bo i ceny kryptowalut były niższe.

Co więcej - dlaczego uważam inwestycję w BNB za najlepszą z możliwych? Ponieważ, gdy wielcy inwestorzy (mainstreamowi), a także inwestycje finansowe np. banki zaczną inwestować w kryptowaluty (a to się stanie prędzej czy później), to obroty na mniejszych giełdach wcale aż tak bardzo nie wzrosną. Każda poważna instytucja podpisze umowę z największą światową giełdą i dlatego to Binance zyska najwięcej. Im większy obrót na Binance, tym wyższe notowania Binance Coin!

Czy inwestycję w Binance Coin można zatem uznać za ryzykowną? Ja tak nie uważam, ponieważ giełda jest przygotowana na każdą możliwą ewentualność - w tym również i na ataki hakerskie. Posiada ona solidne zaplecze finansowe, które pozwoli jej wyjść cało z każdej opresji. Uważam, że BNB ma realne szanse na to, by w przyszłości znaleźć się w TOP3 na Coinmarketcap. A być może również i na to, by prześcignąć Ethereum. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Piszcie w komentarzach!

środa, 15 stycznia 2020

Dlaczego ceny Bitcoina SV i innych kryptowalut rosną?


Sytuacja na rynku kryptowalut, jaką mamy w tym tygodniu wymaga tego, by napisać kolejny post o cenach i notowaniach. Jak wiecie, notowania Bitcoina SV drastycznie poszybowały w górę o ponad 90%. W ślad za nim poszedł Bitcoin, ale nie jakoś bardzo. Ostatecznie skończyło się na tym, że Bitcoin Gold, Dash, BSV, Hyper Cash, a także Zcoin, Zcash czy Neo odnotowały drastyczne wzrosty. Te wzrosty w przypadku czołowych projektów przyczyniły się do tego, że cały rynek nagle odżył. Wszystko zaczęło palić się na zielono i fakt - może to napawać optymizmem.

Dlaczego ceny Bitcoina SV i innych kryptowalut rosną?


Ta sytuacja nie potrwa długo, wkrótce pojawi się korekta, ale tak jak zawsze trąbiłem, że to jeszcze nie hossa, tak teraz głęboko w to wierzę. Większość inwestorów podchodziła optymistycznie już do tych wzrostów notowań sprzed kilku miesięcy. Ja wiedziałem i wielokrotnie ostrzegałem, że to jeszcze nie ten moment. Że tak naprawdę to wcale nie hossa, a jedynie kaprys bogatszych inwestorów.

Tym razem jest jednak inaczej. Po korekcie znów wszystko zapali się na zielono, a ceny kryptowalut poszybują w górę Oczywiście jest to tylko i wyłącznie moja subiektywna opinia, ale uważam, że na rynku kryptowalutowym w końcu zaczną się dziać duże rzeczy. Piszę ten post z uwagi na to, że być może czekacie na odpowiedni moment, by zainwestować. Ja porad inwestycyjnych dawać nie zamierzam, zrobicie i postąpicie wedle własnej intuicji.

Ten post nie jest po to, by kogokolwiek zachęcić, ale ostrzec, że to może być już odpowiedni moment, by podjąć decyzję - możliwe, że hossa zaczyna się właśnie teraz i za miesiąc będzie już za późno na to, by wejść i kupić Bitcoina czy jakąkolwiek inną kryptowalutę. Skąd to wiem? Po prostu przeanalizowałem wzrosty z tego tygodnia i doszedłem do wniosku, że różnią się one od tych sprzed kilku miesięcy, kiedy większość miała nadzieję, że rynek dochodzi do siebie.

Na sam koniec ostrzegam - w takich sytuacjach nie warto inwestować na małych giełdach z niskim obrotem, ponieważ różnice w cenach mogą być tak duże, że w pośpiechu stracicie mnóstwo pieniędzy. Jeżeli już cokolwiek kupujecie, to po aktualnych cenach i tylko na dużej giełdzie pokroju Binance.


Życzę powodzenia - pamiętajcie, by nie inwestować na tzw. górce. Czasem cierpliwość popłaca. Jeśli nie kupicie BTC teraz, to możecie to zrobić np. za tydzień. Pamiętajcie, że dzisiaj cały rynek pali się na zielono. Korekta powinna pojawić się w ciągu kilku najbliższych dni. 

wtorek, 14 stycznia 2020

Gdzie kupić kryptowalutę Tron (TRX)?


Tron to jedna z najpopularniejszych kryptowalut na rynku. Mowa w tym przypadku głównie o zdecentralizowanej platformie opartej o blockchain, której zadaniem jest stworzenie w pełni darmowego, niezależnego i zdecentralizowanego Internetu przyszłości. Jednym z głównych zamysłów projektu jest łączenie twórców z odbiorcami bez udziału osób trzecich (pośredników), a wszystko to z wykorzystaniem technologii blockchain, która ma zapewnić prywatność. Zaletą takiego Internetu 3.0 jest odporność na cenzurę i próby kontroli z zewnątrz, zatem Tron 3.0 możemy uznać za projekt przyszłości - taki, który w dobie różnego rodzaju regulacji i nacisków z różnych stron jest prawdziwym złotem stojącym na straży prywatności i wolności słowa.

Gdzie kupić kryptowalutę Tron (TRX)?


Teraz do rzeczy - w końcu trafiliście tutaj prawdopodobnie dlatego, że chcecie kupić Tron (TRX) w możliwie najlepszej cenie, a do tego najbezpieczniej. Gdzie zatem nabędziecie tę kryptowalutę na najkorzystniejszych warunkach? Tron (TRX) już dawno wszedł na większość renomowanych giełd, dlatego bez problemu możecie go nabyć, aczkolwiek wciąż najlepszym wyborem jest Binance - czyli giełda, która przoduje wszystkim innym na rynku.


Tron (TRX) miewa swoje wzloty i upadki, ale zainteresowanie tym projektem nie słabnie na przestrzeni lat - wręcz przeciwnie. Kolejne umowy partnerskie, usprawnienia i aplikacje - to wszystko sprawia, że obrót TRX jest bardzo duży, a przyszłość samego projektu bezpieczna. To z pewnością czyni Tron (TRX) dobrą inwestycją - taką, o którą można się pokusić. Jeśli chcecie kupić tę kryptowalutę, to raz jeszcze zaznaczam, że takich transakcji warto dokonywać na renomowanych giełdach ze względu na aktualność notowań i bezpieczeństwo.

niedziela, 12 stycznia 2020

Jak inwestować w kryptowaluty? Odważnie czy rozważnie?


Temat rzeka, aczkolwiek każdy, kto kiedykolwiek miał styczność z kryptowalutami przyzna, że pazerność jest największym wrogiem każdego inwestora. Początkowo bardzo często traci się pieniądze na piramidach finansowych czy inwestując w wątpliwej jakości projekty, które wg doniesień na grupach mają np. wzrosnąć o 200% w ciągu najbliższej godziny. Któż nie stracił w ten sposób na kryptowalutach mnóstwa pieniędzy? Chyba każdy popełniał takie błędy.

Jak inwestować w kryptowaluty? Odważnie czy rozważnie?


Piszę ten wpis głównie z myślą o początkujących, którzy wciąż jeszcze nie wiedzą, co w trawie piszczy - ja początkowo straciłem dużo, więc wiem, że tak właśnie myślą amatorzy. Stawiają na takie wątpliwe rozwiązania, tymczasem na kryptowalutach da się zarobić jedynie na dwa sposoby: handlując na giełdzie lub trzymając je w portfelu w nadziei na wzrosty.

Pierwsza opcja to handel krótkoterminowo. W tym przypadku i tak polecam skupić się na projektach z czołówki zestawienia Coinmarketcap, bo w przypadku, kiedy popełnicie błąd i notowania spadną, wciąż będzie szansa na to, że wzrosną one za jakiś czas i okaże się, że wcale nie straciliście. Są to stabilne i solidne projekty, które prędko nie padną.

Druga opcja, czyli trzymanie kryptowalut w portfelu - kupujecie wybraną przez siebie kryptowalutę i trzymacie ją tak długo aż osiągnie odpowiednio wysoką cenę. Tutaj wybranie odpowiedniego projektu ma jeszcze większe znaczenie. Musicie wybrać projekt, o którym jest głośno, który ma ugruntowaną pozycję i obiecujące plany na przyszłość. A także zaplecze finansowe. Tego wszystkiego również dowiecie się z Coinmarketcapu. Niektóre czołowe kryptowaluty np. NEO posiadają funkcję stakingu, czyli nagród - działa to tak, że trzymając np. 100 NEO w portfelu codziennie dostajecie za darmo kryptowalutę GAS, którą również możecie sprzedawać.

Trzecia rzecz - wybór giełdy. Wybierzcie giełdę z renomą i dużym obrotem. Nie handlujcie na małych giełdach, bo przepłacicie ze względu na niskie obroty. To po pierwsze. Małe giełdy są również słabo zabezpieczone i mniej odporne na ataki hakerskie. Po takich atakach zwykle znikają razem z pieniędzmi inwestorów, dlatego warto handlować na giełdach z solidnym zapleczem finansowym, bo tylko one będą w stanie pokryć Wasze ewentualne straty. Polecam Binance i Kucoin - to duże giełdy, na których znajdziecie wszystkie najlepsze projekty kryptowalutowe.




Na sam koniec odpowiem na pytanie - jak inwestować w kryptowaluty? - odważnie czy rozważnie? Jak najbardziej polecam tę drugą opcję. Pamiętajcie, że sukces, jeśli chodzi o inwestowanie w kryptowaluty zależy przede wszystkim od Waszej mentalności. W dużo mniejszym stopniu od wiedzy. Jeśli będziecie pazerni i zamiast postępować mądrze połasicie się na wizję natychmiastowego zarobku na jakimś śmieciowym projekcie, to stracicie - uwierzcie, będzie tak w 8/10 przypadków. Życzymy powodzenia!

sobota, 11 stycznia 2020

Jak zarabiać pieniądze nie pracując na etacie? Kryptowaluty


Jak zarabiać pieniądze nie pracując na etacie? Myślicie, że to niemożliwe? W takim razie znaleźliście się w dobrym miejscu, bo w poniższym poście wyjaśnię, że jest to w pełni osiągalne. Posłużę się w tym celu rzeczywistym przypadkiem osoby, którą znam - osoby, która w ten sposób zrezygnowała w pracy z korporacji i po kilku miesiącach stała się całkowicie wolna finansowo. Niemożliwe? A jednak.

Jak wiecie, od wielu lat zajmuję się tematem kryptowalut. Kryptowaluty i technologia blockchain to przyszłość i bez wątpienia w niedługim czasie będzie ona stanowić filar każdej gałęzi gospodarki. Na przestrzeni miesięcy pomagałem różnym osobom budować przychód pasywny.

Jak zarabiać pieniądze nie pracując na etacie? Kryptowaluty


Z kryptowalutami jest trochę tak, że potrzeba odrobiny szczęścia, by stać się milionerem, jeśli podąża się tradycyjną drogą, aczkolwiek szczęściu można trochę pomóc. Spójrzcie na sytuację na rynku - wiele osób, które kupowało niegdyś kryptowaluty po cenach, jakie mamy aktualnie, w ciągu kilku miesięcy stało się milionerami. Byli oni na tyle sprytni, by nie inwestować w nowe projekty - postawili wszystko na Litecoina, NEO czy Ethereum, czyli na projekty ze ścisłej czołówki. Wiele z tych osób kupiło NEO za 10$, Litecoina za 50$, a mimo to stali się obrzydliwie bogaci, bo notowania NEO wzrosły do 150$ za sztukę, a Litecoin przekroczył granicę 500$ za pojedynczy token.

Sytuacja, którą aktualnie mamy na rynku jest bardzo podobna - ja osobiście mam deja vu i nie mam żadnych wątpliwości, że kryptowaluty dalece przekroczą swoje najwyższe notowania sprzed 2 lat. To tylko kwestia czasu aż technologia blockchain stanie się masowo wykorzystywana przez największe przedsiębiorstwa na świecie.

Skoro już wiesz, że to branża przyszłości, w której możesz zarobić więcej niż w jakimkolwiek innym miejscu, to wrócę teraz do historii mojego znajomego. Ów znajomy zainwestował w NEO. Kupował tokeny po 5$ za sztukę i w zasadzie postawił wszystko na jedną kartę. Nie rzucił pracy, ale przeznaczył na inwestycję wszystkie swoje oszczędności (około 50000$). Ryzyko było spore, ale - jak większość obeznanych z tematem - wiedział, że to kwestia czasu aż kryptowaluty staną się tematem numer jeden, bo ta technologia jest tak cudowna, że prędzej czy później znajdzie uznanie. W ten sposób zakupił na Binance 10000 sztuk NEO. Kilka miesięcy później notowania NEO wzrosły do ponad 150$ za sztukę. Znajomy zainwestował niecałe 200 tyś. zł, a zarobił ponad 1,5 mln (dolarów!). Amerykański sen, prawda? Takich przypadków na świecie są setki albo i nawet tysiące - jestem szczęściarzem, bo miałem okazję go poznać. Zaczynaliśmy z kryptowalutami mniej więcej w tym samym czasie.

Mój znajomy postąpił mądrze - wypłacił tyle, ile zainwestował, a resztę zainwestował w kolejny projekt, który dał mu kolejnych 20% zysku. Jak tylko na rynku zaczęło się coś dziać i wartość NEO spadła o 10%, wypłacił całość z Binance i póki co wciąż żyje z pieniędzy, które zarobił. Nie pracuje na etacie, bo kupił trzy kawalerki zapewniające mu dochód pasywny na całe życie. Co więcej - cena mieszkań również wzrosła, więc jest kolejnych kilkadziesiąt lub kilkaset tysięcy do przodu.

W tamtych czasach mój znajomy nie orientował się w temacie kryptowalut - zupełnie tak, jak Wy. Zapoznał się z kilkoma projektami z czołowej dziesiątki, postawił akurat na NEO. Zarejestrował się na Binance - ten proces trwa zaledwie kilka minut - przelał oszczędności, kupił tokeny i czekał. Nie musisz robić nic więcej. Dodatkowo giełda Binance automatycznie umożliwia staking - czyli np. w przypadku kryptowaluty NEO, im więcej posiadasz, tym więcej zarabiasz. Użytkownicy są na bieżąco wynagradzani za to, że trzymają te tokeny na giełdzie. Nie musisz nic robić. Posiadasz 100, 200, 500 NEO, a codziennie dostajesz darmowe tokeny w zamian za swoją lojalność, które powiększają Twoje kryptowalutowe portfolio.

Aktualnie mamy podobną sytuację do tej sprzed laty. Kupując teraz masz duże szanse na to, by zarobić równie dobrze, co mój przyjaciel, bo te notowania na pewno wrócą - pytanie tylko kiedy? Za miesiąc? Za pół roku? Lepiej łapać ten pociąg, póki jeszcze to możliwe dla zwykłych śmiertelników. Osobiście regularnie przelewam wolną część swojej wypłaty na Binance i każdego miesiąca powiększam swoje portfolio - Tobie proponuję to samo. Zamiast kupować złoto, zainwestuj w technologię przyszłości - być może skorzystają na tym Twoje dzieci lub wnuki, ale głównie Ty masz wpływ na ich jutro. Warto o tym pomyśleć.

Dzięki stakingowi nie musisz nawet zaglądać na giełdzie. Kupujesz tokeny i tyle. Codziennie będziesz dostawać darmowe kryptowaluty np. NEO czy BNB, a kiedy ich ceny wzrosną do tych sprzed 2 lat, staniesz się obrzydliwie bogaty nawet, jeśli zainwestujesz kilka tysięcy złotych. Niektórzy przewidują, że cena Bitcoina może wzrosnąć z 7000$ do 1 mln $ za sztukę. Pomyśl, ile potencjalnie mogą wzrosnąć ceny kryptowalut, które dziś są dużo tańsze od Bitcoina. Ile może być warta Twoja niewielka inwestycja?

Jak zarabiać pieniądze nie pracując na etacie? Na przykład budując portfolio kryptowalutowe. Jeden z najpewniejszych i najwygodniejszych sposobów. Sam osobiście posiadam trochę NEO i BNB w swoim giełdowym portfelu - obie kryptowaluty zarabiają dla mnie darmowe tokeny. Codziennie giełda dorzuca do mojego portfela kilka tokenów tylko dlatego, że trzymam NEO i BNB w portfelu. Miesięcznie zarabiam dzięki temu około 1200zł. Jeżeli weźmiecie pod uwagę, że rynek aktualnie jest w dołku, a ceny są zaniżone 20x w porównaniu z poprzednimi latami, to łatwo się domyślić, że mój miesięczny dochód pasywny może wzrosnąć. 1200zł x 20 = 24000zł/mies. Niezła wypłata, prawda? Kiedy dawne notowania wrócą nie będę już musiał pracować na etacie. Na razie wykorzystuję czas, by gromadzić coraz więcej kryptowalut, bo ich ceny są dla mnie bardzo atrakcyjne. A może poczekam aż NEO znów przekroczy 150$, wyprzedam wszystko, co mam i stanę się milionerem? Cóż, niewykluczone. Póki co jestem zwolennikiem dochodu pasywnego i comiesięcznej pensji, więc będę trzymał swoje portfolio tak długo, jak się da.


Jak zarabiać pieniądze nie pracując na etacie? Jak zbudować dochód pasywny?


2. Zainwestuj w NEO, BNB lub inną kryptowalutę z funkcją stakingu
3. To wszystko. Trzymaj tokeny w giełdowym portfelu i ciesz się darmowymi kryptowalutami codziennie, przez cały rok. Staking wynagradza inwestora za posiadanie danej kryptowaluty. Nie musisz nic robić. Twoje portfolio będzie rosło każdego dnia.
4. Tokeny będziesz mógł wypłacić w dowolnej chwili - tyle, ile potrzebujesz. Gotówkę wypłacisz z bitomatu, bankomatu lub bezpośrednio na konto.

Program poleceń Binance Futures - opis


Projekt powiązany z Binance, a mianowicie Binance Futures wystartowała ostatnio z fantastycznym programem polecającym, na którym możecie naprawdę sporo zarobić. Mimo, że nowych użytkowników dużo łatwiej będzie Wam przyciągnąć na Binance, to warto się nim zainteresować, bowiem korzyści płynące z polecania giełdy są naprawdę duże.

Program poleceń Binance Futures - opis


W telegraficznym skrócie - wszystko odbywa się tak samo, jak przy polecaniu Binance - rejestrujemy się na giełdzie, kopiujemy kod lub link polecający dostępny w panelu użytkownika, a następnie przesyłamy go znajomym lub wstawiamy na różnego rodzaju strony i profile społecznościowe. Jeśli posiadacie w portfelu mniej niż 500 BNB, to zarobicie 20%, jeśli więcej, to Wasza prowizja z polecenia wzrośnie aż do 30%. Polecona przez Was osoba nie pozostanie jednak bez korzyści - w jej przypadku będzie to zniżka odpowiednio 10% lub 20%. Ta opcja z pewnością ułatwi Wam polecanie giełdy. Jeśli nie dysponujecie dużym ruchem, to ciężko jest przekonać innych do rejestracji, jeśli nie będą oni czerpać żadnych korzyści z rejestracji z Waszego linku. W tym przypadku nie musicie się o to martwić.

Jak przystąpić do programu afiliacyjnego Binance Futures?

- Zakładamy konto na Binance i na Binance Futures
- Kopiujemy link polecający z naszego profilu
- To wszystko. Jeśli ktoś zarejestruje się za pomocą Waszego linku, to oboje będziecie mogli cieszyć się dochodem pasywnym w postaci sporej prowizji

Postanowiliśmy o tym wspomnieć, ponieważ Binance jak zwykle przygotowała bardzo korzystny dla użytkowników program, na którym da się zarobić. Jeśli zastanawiasz się, jak zarabiać na kryptowalutach albo jak zarabiać w internecie, to z pewnością powinieneś przyjrzeć się tym dwóm programom.

piątek, 10 stycznia 2020

Staking Kucoin Shares (KCS) - czy warto? Jak zacząć zarabiać?


Tym razem już nie o Binance, ale o stakingu Kucoin Shares (KCS). Czy to się opłaca? Czy warto zainwestować w KCS? Jak pasywnie zarobić na stakingu i jak zwiększyć te zarobki? Na te, jak i na inne pytania postaram się odpowiedzieć w poniższym poście.

Staking Kucoin Shares (KCS) - czy warto? Jak zacząć zarabiać?



Czym jest Kucoin Shares (KCS)?



W telegraficznym skrócie - jest to deflacyjny token powiązany z perspektywiczną, obiecującą giełdą Kucoin. Oznacza to tyle, że całkowita liczba tokenów w obrocie będzie malała wraz z upływem lat. Co to oznacza? Przede wszystkim tokeny KCS będą bardziej unikatowe, a ich cena powinna dzięki temu wzrosnąć.

To nie wszystko. Staking KCS jest dodatkowo bardzo atrakcyjnym sposobem na zbudowanie przychodu pasywnego, ponieważ sama giełda Kucoin rozwija się w bardzo szybkim tempie. Solidny zespół, zaplecze finansowe, rosnący obrót i ciągłe usprawnienia pozwalają sądzić, że za kilka lat może to być jedna z czołowych giełd kryptowalut. Za trzymanie KCS w giełdowym portfelu otrzymujemy wynagrodzenie w postaci tokenów - ilość zarabianych dziennie tokenów Kucoin Shares (KCS) zależy od ilości, którą zakupiliśmy, ale i od obrotu giełdy. Te obroty rosną z miesiąca na miesiąc, zatem KCS jest niewątpliwie perspektywiczną inwestycją. Za posiadane tokeny otrzymujemy aż 50% prowizji dziennej na tej giełdzie, czyli - jeżeli obrót giełdy rośnie, to i nasze zarobki proporcjonalnie rosną.

Jeżeli weźmiemy pod uwagę te dwa czynniki - prowizje se stakingu uzależnione od obrotów giełdy, które ciągle rosną + fakt, że ilość tokenów KCS będzie maleć z biegiem lat, to możemy śmiało stwierdzić, że w KCS naprawdę warto inwestować.

Podobnie sytuacja wygląda, jeśli chodzi o tokeny BNB na Binance, aczkolwiek ich cena jest aktualnie już dużo bardziej wywindowana niż w przypadku Kucoin Shares (KCS) i dla mniejszego inwestora może to być nieco mniej opłacalne.


Jak zwiększyć dochody ze stakingu Kucoin Shares (KCS)?



Można to zrobić w prosty sposób - polecając użytkowników. Po rejestracji na giełdzie Kucoin, otrzymamy link polecający, za pomocą którego możemy polecać giełdę naszym znajomym. Otrzymamy prowizję w postaci tokenów KCS za każdą transakcję wykonaną przez poleconego użytkownika (kupno lub sprzedaż kryptowalut). To pozwoli zmaksymalizować nasz stakingowy zysk, bowiem im więcej tokenów zgromadzimy, tym więcej zarobimy w przyszłych miesiącach na trzymaniu ich w portfelu.


Jak zacząć zarabiać na stakingu Kucoin Shares (KCS)?



To już niejako podsumowanie tego, co pisałem wcześniej. Rejestrujemy się na giełdzie Kucoin, kupujemy tokeny KCS i na tym koniec. Możemy dokupować co miesiąc i maksymalizować zarobki, nie musimy robić nic więcej. Tokeny nie są w żaden sposób zamrażane, więc możemy je w dowolnej chwili zamienić na inną kryptowalutę czy wypłacić z giełdy. Zarobki zostaną naliczone już po pierwszym dniu od zakupu.


ZAREJESTRUJ SIĘ NA KUCOIN - KUCOIN SHARES (KCS) KUPISZ TUTAJ

czwartek, 9 stycznia 2020

Jak zbudować dochód pasywny w internecie, dzięki kryptowalutom? TOP 3 sposoby


Ceny kryptowalut są teraz bardzo atrakcyjne z punktu widzenia każdego inwestora - nieważne czy jesteś starym wyjadaczem, czy też kompletnie początkującym - warto zadbać o solidny dochód pasywny. Z technologią blockchain to możliwe nawet dla kogoś, kto nie ma pojęcia o handlu kryptowalutami.

Jak zbudować dochód pasywny w internecie, dzięki kryptowalutom? TOP 3 sposoby!


Masz dwie możliwości zbudowania dochodu pasywnego:



1. Polecanie giełd


Polecanie giełd to jeden z najlepszych sposobów na gromadzenie pieniędzy w prosty i przyjemny sposób. W zasadzie nie musisz nic, poza zostawianiem linka polecającego w miejscach, z których ktoś może zarejestrować się na giełdzie. Jeśli dana osoba zarejestruje się z Twojego polecenia, a następnie zacznie handlować tzn. kupować i sprzedawać kryptowaluty na giełdzie, Ty będziesz dostawać prowizję, która z każdym poleconym użytkownikiem będzie zapewniać Ci coraz większe dochody. Dla przykładu - mam znajomych, którzy po roku polecania zarabiają około 2000$ miesięcznie, ponieważ poleceni przez nich użytkownicy regularnie inwestują małe kwoty np. 50$ miesięcznie. Każda taka transakcja do prowizja dla osób, które ich poleciły, a więc dochód pasywny pełną gębą! Najlepsze programy polecające mają giełdy kryptowalut Binance i Kucoin - proponuję zacząć właśnie od nich. Duże giełdy, duży obrót, renoma i atrakcyjne warunki programu afiliacyjnego - powyższe giełdy są pod tym względem bezkonkurencyjne.


2. Staking, czyli trzymanie kryptowalut długoterminowo


Staking to jedna z najlepszych opcji zarabiania przez internet na kryptowalut w sposób mniej brawurowy. Kupujemy daną kryptowalutę i trzymamy ją długoterminowo. Zapominamy o niej na długie miesiące, a nawet lata. W międzyczasie regularnie jesteśmy wynagradzani - otrzymujemy darmowe kryptowaluty w postaci airdropu. To taka nagroda za to, że posiadamy dany token w swoim portfelu. O ile niektóre kryptowaluty bywają problematyczne, o tyle BNB czy KCS całkowicie automatyzują ten proces. Wystarczy, że kupimy BNB TUTAJ lub KCS TUTAJ i tyle. Prowizje napływają do nas regularnie, a my nie przejmujemy się aktualizacjami kodu, bo staking bezpośrednio na giełdzie (a nie w portfelu na dysku) działa w pełni automatycznie. Kupujemy BNB lub KCS i tyle. Logujemy się za rok lub dwa lata i cieszymy się dochodem pasywnym, który powiększa się z miesiąca na miesiąc. Warto jedynie co jakiś czas śledzić notowania tych tokenów, by podjąć ewentualną decyzję o sprzedaży w odpowiednim momencie. Tak czy inaczej, wymieniamy akurat te projekty, ponieważ oba mają zaplecze w postaci obrotu na giełdach Kucoin i Binance! Obie te giełdy prężnie się rozwijają i są bardzo przyszłościowe, a prowizje wynikające z długoterminowego trzymania ich tokenów są zależne od obrotu Binance i Kucoin - ten rośnie z każdym rokiem, więc to z pewnością inwestycja godna mistrzów!

3. Kupno i sprzedaż kryptowalut

Jeśli nie interesuje Cię dochód pasywny i szukasz po prostu sposobu na szybki zarobek, a nie wiesz, na jakich giełdach powinieneś kupować i sprzedawać kryptowaluty po najlepszych cenach, to polecam Kucoin i Binance. Giełdy te mają duży obrót i renomę, do tego własne tokeny, które za kilka lat na pewno zyskają na wartości, umowy partnerskie i solidne zaplecze finansowe. Jeżeli interesuje Cię najlepsze rozwiązanie, jeśli chodzi o handel kryptowalutami, to niezależnie od tego czy jesteś początkującym, czy zaawansowanym inwestorem, powinieneś skupić się na którejś z tych giełd.

piątek, 3 stycznia 2020

Handel kryptowalutami czy piramidy finansowe i szybki zarobek?


Tego typu artykuły piszę w trosce o początkujących inwestorów, dla których dużo bardziej zachęcające wydają się inwestycje zapewniające szybkie zwroty. Szybki zarobek jednak zwykle nie do końca działa. Wielu speców od marketingu poleca wątpliwej jakości programy oparte na piramidzie finansowej. Doskonale pamiętamy Dascoina, a także fakt, że zarobili na nim głównie osoby, które go polecały. Od początku one miały świadomość, czym ten projekt jest, dlatego polecały, bo wiedziały, że zarobią. W momencie, kiedy coś zaczyna się dziać w takim systemie, oni w nagrodę dostają cynk i szybko spieniężają swoje środki. Dzięki takim ludziom różnego rodzaju wątpliwe projekty i piramidy finansowe funkcjonują. Są to osoby znane ze współpracy z takimi naciąganymi inicjatywami, dlatego większość twórców takich piramid zwraca się do tych samych marketingowców, którzy napędzą lawinę ludzkiej głupoty i wpędzą w pułapkę początkujących inwestorów.

Handel kryptowalutami czy piramidy finansowe i szybki zarobek?


Aktualnie mamy jeszcze Cloud Token, czyli kolejny projekt obiecujący złote góry, polecany przez te same osoby, w działaniu niczym nieróżniący się od Dascoina, który napełnił kieszenie właścicieli pieniędzmi inwestorów i padł. Musicie zrozumieć jedno - osoby, które polecają te projekty, polecają je nie dlatego, że są dobre, że da się na nich zarobić. Oni na nich zarobią, bo polecą 10000 użytkowników, na których zarobi właściciel. Dlatego też właściciel zawsze da cynk takiemu marketingowcowi. Powie "uciekamy" we właściwym momencie. Pytanie tylko czy powie o tym wszystkim wokół? Raczej nie. Ręka rękę myje - znajdź mi łosi, którzy zainwestują, to zarobisz, a ja Ci powiem, kiedy się zwijamy. Proste? Proste.

Tak samo ma się sytuacja z CoinCasso. Token, którego nie ma na giełdach, giełda, która nawet jeszcze nie funkcjonuje poprawnie. Token bez obrotu ani jakiejkolwiek funkcjonalności, nie przedstawiający sobą jakiejkolwiek wartości. Zerowy obrót, zero giełd, to jakim cudem jego cena rośnie z miesiąca na miesiąc? Powiem Wam - rośnie, byście kupowali drożej i myśleli, że rośnie ona realnie. Tak naprawdę rośnie, bo właściciel zmienia cyferki na stronie giełdy. Z dolara na dwa dolary i tak dalej. Tokeny są nic niewarte, ale jak Pan polecający będzie chciał sprzedać swoje tokeny kupione za 30gr za sztukę i wrzuci je na giełdę za dolara, choć "są warte" 2$, to Kowalski kupi je w ilościach hurtowych, proste? Proste.

Zauważcie, że projekty, które są scamem lub piramidą finansową są w Polsce polecane od lat przez te same osoby! Przypadek? Nie! Weźcie pod uwagę, że te osoby znają się z właścicielami tych projektów i mają za zadanie polecać ludzi w zamian za wcześniej wspomniany cynk.

No, skoro już wyjaśniłem, jak to działa, to nie trać czasu i nie bądź marzycielem. Inwestuj w topowe projekty kryptowalutowe np. w Litecoina czy Ethereum. Wszystkie zweryfikowane i solidnie sprawdzone projekty, które nie są scamem znajdziesz na Binance. Zespół od lat weryfikuje każde przesłanki odnośnie tego, czy projekt funkcjonuje tak, jak powinien, więc handlowanie na tej giełdzie jest najlepszym i najbezpieczniejszym rozwiązaniem. Do tego Binance ma renomę i wysokie obroty.