paczka

wtorek, 14 stycznia 2020

Gdzie kupić kryptowalutę Tron (TRX)?


Tron to jedna z najpopularniejszych kryptowalut na rynku. Mowa w tym przypadku głównie o zdecentralizowanej platformie opartej o blockchain, której zadaniem jest stworzenie w pełni darmowego, niezależnego i zdecentralizowanego Internetu przyszłości. Jednym z głównych zamysłów projektu jest łączenie twórców z odbiorcami bez udziału osób trzecich (pośredników), a wszystko to z wykorzystaniem technologii blockchain, która ma zapewnić prywatność. Zaletą takiego Internetu 3.0 jest odporność na cenzurę i próby kontroli z zewnątrz, zatem Tron 3.0 możemy uznać za projekt przyszłości - taki, który w dobie różnego rodzaju regulacji i nacisków z różnych stron jest prawdziwym złotem stojącym na straży prywatności i wolności słowa.

Gdzie kupić kryptowalutę Tron (TRX)?


Teraz do rzeczy - w końcu trafiliście tutaj prawdopodobnie dlatego, że chcecie kupić Tron (TRX) w możliwie najlepszej cenie, a do tego najbezpieczniej. Gdzie zatem nabędziecie tę kryptowalutę na najkorzystniejszych warunkach? Tron (TRX) już dawno wszedł na większość renomowanych giełd, dlatego bez problemu możecie go nabyć, aczkolwiek wciąż najlepszym wyborem jest Binance - czyli giełda, która przoduje wszystkim innym na rynku.


Tron (TRX) miewa swoje wzloty i upadki, ale zainteresowanie tym projektem nie słabnie na przestrzeni lat - wręcz przeciwnie. Kolejne umowy partnerskie, usprawnienia i aplikacje - to wszystko sprawia, że obrót TRX jest bardzo duży, a przyszłość samego projektu bezpieczna. To z pewnością czyni Tron (TRX) dobrą inwestycją - taką, o którą można się pokusić. Jeśli chcecie kupić tę kryptowalutę, to raz jeszcze zaznaczam, że takich transakcji warto dokonywać na renomowanych giełdach ze względu na aktualność notowań i bezpieczeństwo.

niedziela, 12 stycznia 2020

Jak inwestować w kryptowaluty? Odważnie czy rozważnie?


Temat rzeka, aczkolwiek każdy, kto kiedykolwiek miał styczność z kryptowalutami przyzna, że pazerność jest największym wrogiem każdego inwestora. Początkowo bardzo często traci się pieniądze na piramidach finansowych czy inwestując w wątpliwej jakości projekty, które wg doniesień na grupach mają np. wzrosnąć o 200% w ciągu najbliższej godziny. Któż nie stracił w ten sposób na kryptowalutach mnóstwa pieniędzy? Chyba każdy popełniał takie błędy.

Jak inwestować w kryptowaluty? Odważnie czy rozważnie?


Piszę ten wpis głównie z myślą o początkujących, którzy wciąż jeszcze nie wiedzą, co w trawie piszczy - ja początkowo straciłem dużo, więc wiem, że tak właśnie myślą amatorzy. Stawiają na takie wątpliwe rozwiązania, tymczasem na kryptowalutach da się zarobić jedynie na dwa sposoby: handlując na giełdzie lub trzymając je w portfelu w nadziei na wzrosty.

Pierwsza opcja to handel krótkoterminowo. W tym przypadku i tak polecam skupić się na projektach z czołówki zestawienia Coinmarketcap, bo w przypadku, kiedy popełnicie błąd i notowania spadną, wciąż będzie szansa na to, że wzrosną one za jakiś czas i okaże się, że wcale nie straciliście. Są to stabilne i solidne projekty, które prędko nie padną.

Druga opcja, czyli trzymanie kryptowalut w portfelu - kupujecie wybraną przez siebie kryptowalutę i trzymacie ją tak długo aż osiągnie odpowiednio wysoką cenę. Tutaj wybranie odpowiedniego projektu ma jeszcze większe znaczenie. Musicie wybrać projekt, o którym jest głośno, który ma ugruntowaną pozycję i obiecujące plany na przyszłość. A także zaplecze finansowe. Tego wszystkiego również dowiecie się z Coinmarketcapu. Niektóre czołowe kryptowaluty np. NEO posiadają funkcję stakingu, czyli nagród - działa to tak, że trzymając np. 100 NEO w portfelu codziennie dostajecie za darmo kryptowalutę GAS, którą również możecie sprzedawać.

Trzecia rzecz - wybór giełdy. Wybierzcie giełdę z renomą i dużym obrotem. Nie handlujcie na małych giełdach, bo przepłacicie ze względu na niskie obroty. To po pierwsze. Małe giełdy są również słabo zabezpieczone i mniej odporne na ataki hakerskie. Po takich atakach zwykle znikają razem z pieniędzmi inwestorów, dlatego warto handlować na giełdach z solidnym zapleczem finansowym, bo tylko one będą w stanie pokryć Wasze ewentualne straty. Polecam Binance i Kucoin - to duże giełdy, na których znajdziecie wszystkie najlepsze projekty kryptowalutowe.




Na sam koniec odpowiem na pytanie - jak inwestować w kryptowaluty? - odważnie czy rozważnie? Jak najbardziej polecam tę drugą opcję. Pamiętajcie, że sukces, jeśli chodzi o inwestowanie w kryptowaluty zależy przede wszystkim od Waszej mentalności. W dużo mniejszym stopniu od wiedzy. Jeśli będziecie pazerni i zamiast postępować mądrze połasicie się na wizję natychmiastowego zarobku na jakimś śmieciowym projekcie, to stracicie - uwierzcie, będzie tak w 8/10 przypadków. Życzymy powodzenia!

sobota, 11 stycznia 2020

Jak zarabiać pieniądze nie pracując na etacie? Kryptowaluty


Jak zarabiać pieniądze nie pracując na etacie? Myślicie, że to niemożliwe? W takim razie znaleźliście się w dobrym miejscu, bo w poniższym poście wyjaśnię, że jest to w pełni osiągalne. Posłużę się w tym celu rzeczywistym przypadkiem osoby, którą znam - osoby, która w ten sposób zrezygnowała w pracy z korporacji i po kilku miesiącach stała się całkowicie wolna finansowo. Niemożliwe? A jednak.

Jak wiecie, od wielu lat zajmuję się tematem kryptowalut. Kryptowaluty i technologia blockchain to przyszłość i bez wątpienia w niedługim czasie będzie ona stanowić filar każdej gałęzi gospodarki. Na przestrzeni miesięcy pomagałem różnym osobom budować przychód pasywny.

Jak zarabiać pieniądze nie pracując na etacie? Kryptowaluty


Z kryptowalutami jest trochę tak, że potrzeba odrobiny szczęścia, by stać się milionerem, jeśli podąża się tradycyjną drogą, aczkolwiek szczęściu można trochę pomóc. Spójrzcie na sytuację na rynku - wiele osób, które kupowało niegdyś kryptowaluty po cenach, jakie mamy aktualnie, w ciągu kilku miesięcy stało się milionerami. Byli oni na tyle sprytni, by nie inwestować w nowe projekty - postawili wszystko na Litecoina, NEO czy Ethereum, czyli na projekty ze ścisłej czołówki. Wiele z tych osób kupiło NEO za 10$, Litecoina za 50$, a mimo to stali się obrzydliwie bogaci, bo notowania NEO wzrosły do 150$ za sztukę, a Litecoin przekroczył granicę 500$ za pojedynczy token.

Sytuacja, którą aktualnie mamy na rynku jest bardzo podobna - ja osobiście mam deja vu i nie mam żadnych wątpliwości, że kryptowaluty dalece przekroczą swoje najwyższe notowania sprzed 2 lat. To tylko kwestia czasu aż technologia blockchain stanie się masowo wykorzystywana przez największe przedsiębiorstwa na świecie.

Skoro już wiesz, że to branża przyszłości, w której możesz zarobić więcej niż w jakimkolwiek innym miejscu, to wrócę teraz do historii mojego znajomego. Ów znajomy zainwestował w NEO. Kupował tokeny po 5$ za sztukę i w zasadzie postawił wszystko na jedną kartę. Nie rzucił pracy, ale przeznaczył na inwestycję wszystkie swoje oszczędności (około 50000$). Ryzyko było spore, ale - jak większość obeznanych z tematem - wiedział, że to kwestia czasu aż kryptowaluty staną się tematem numer jeden, bo ta technologia jest tak cudowna, że prędzej czy później znajdzie uznanie. W ten sposób zakupił na Binance 10000 sztuk NEO. Kilka miesięcy później notowania NEO wzrosły do ponad 150$ za sztukę. Znajomy zainwestował niecałe 200 tyś. zł, a zarobił ponad 1,5 mln (dolarów!). Amerykański sen, prawda? Takich przypadków na świecie są setki albo i nawet tysiące - jestem szczęściarzem, bo miałem okazję go poznać. Zaczynaliśmy z kryptowalutami mniej więcej w tym samym czasie.

Mój znajomy postąpił mądrze - wypłacił tyle, ile zainwestował, a resztę zainwestował w kolejny projekt, który dał mu kolejnych 20% zysku. Jak tylko na rynku zaczęło się coś dziać i wartość NEO spadła o 10%, wypłacił całość z Binance i póki co wciąż żyje z pieniędzy, które zarobił. Nie pracuje na etacie, bo kupił trzy kawalerki zapewniające mu dochód pasywny na całe życie. Co więcej - cena mieszkań również wzrosła, więc jest kolejnych kilkadziesiąt lub kilkaset tysięcy do przodu.

W tamtych czasach mój znajomy nie orientował się w temacie kryptowalut - zupełnie tak, jak Wy. Zapoznał się z kilkoma projektami z czołowej dziesiątki, postawił akurat na NEO. Zarejestrował się na Binance - ten proces trwa zaledwie kilka minut - przelał oszczędności, kupił tokeny i czekał. Nie musisz robić nic więcej. Dodatkowo giełda Binance automatycznie umożliwia staking - czyli np. w przypadku kryptowaluty NEO, im więcej posiadasz, tym więcej zarabiasz. Użytkownicy są na bieżąco wynagradzani za to, że trzymają te tokeny na giełdzie. Nie musisz nic robić. Posiadasz 100, 200, 500 NEO, a codziennie dostajesz darmowe tokeny w zamian za swoją lojalność, które powiększają Twoje kryptowalutowe portfolio.

Aktualnie mamy podobną sytuację do tej sprzed laty. Kupując teraz masz duże szanse na to, by zarobić równie dobrze, co mój przyjaciel, bo te notowania na pewno wrócą - pytanie tylko kiedy? Za miesiąc? Za pół roku? Lepiej łapać ten pociąg, póki jeszcze to możliwe dla zwykłych śmiertelników. Osobiście regularnie przelewam wolną część swojej wypłaty na Binance i każdego miesiąca powiększam swoje portfolio - Tobie proponuję to samo. Zamiast kupować złoto, zainwestuj w technologię przyszłości - być może skorzystają na tym Twoje dzieci lub wnuki, ale głównie Ty masz wpływ na ich jutro. Warto o tym pomyśleć.

Dzięki stakingowi nie musisz nawet zaglądać na giełdzie. Kupujesz tokeny i tyle. Codziennie będziesz dostawać darmowe kryptowaluty np. NEO czy BNB, a kiedy ich ceny wzrosną do tych sprzed 2 lat, staniesz się obrzydliwie bogaty nawet, jeśli zainwestujesz kilka tysięcy złotych. Niektórzy przewidują, że cena Bitcoina może wzrosnąć z 7000$ do 1 mln $ za sztukę. Pomyśl, ile potencjalnie mogą wzrosnąć ceny kryptowalut, które dziś są dużo tańsze od Bitcoina. Ile może być warta Twoja niewielka inwestycja?

Jak zarabiać pieniądze nie pracując na etacie? Na przykład budując portfolio kryptowalutowe. Jeden z najpewniejszych i najwygodniejszych sposobów. Sam osobiście posiadam trochę NEO i BNB w swoim giełdowym portfelu - obie kryptowaluty zarabiają dla mnie darmowe tokeny. Codziennie giełda dorzuca do mojego portfela kilka tokenów tylko dlatego, że trzymam NEO i BNB w portfelu. Miesięcznie zarabiam dzięki temu około 1200zł. Jeżeli weźmiecie pod uwagę, że rynek aktualnie jest w dołku, a ceny są zaniżone 20x w porównaniu z poprzednimi latami, to łatwo się domyślić, że mój miesięczny dochód pasywny może wzrosnąć. 1200zł x 20 = 24000zł/mies. Niezła wypłata, prawda? Kiedy dawne notowania wrócą nie będę już musiał pracować na etacie. Na razie wykorzystuję czas, by gromadzić coraz więcej kryptowalut, bo ich ceny są dla mnie bardzo atrakcyjne. A może poczekam aż NEO znów przekroczy 150$, wyprzedam wszystko, co mam i stanę się milionerem? Cóż, niewykluczone. Póki co jestem zwolennikiem dochodu pasywnego i comiesięcznej pensji, więc będę trzymał swoje portfolio tak długo, jak się da.


Jak zarabiać pieniądze nie pracując na etacie? Jak zbudować dochód pasywny?


2. Zainwestuj w NEO, BNB lub inną kryptowalutę z funkcją stakingu
3. To wszystko. Trzymaj tokeny w giełdowym portfelu i ciesz się darmowymi kryptowalutami codziennie, przez cały rok. Staking wynagradza inwestora za posiadanie danej kryptowaluty. Nie musisz nic robić. Twoje portfolio będzie rosło każdego dnia.
4. Tokeny będziesz mógł wypłacić w dowolnej chwili - tyle, ile potrzebujesz. Gotówkę wypłacisz z bitomatu, bankomatu lub bezpośrednio na konto.

Program poleceń Binance Futures - opis


Projekt powiązany z Binance, a mianowicie Binance Futures wystartowała ostatnio z fantastycznym programem polecającym, na którym możecie naprawdę sporo zarobić. Mimo, że nowych użytkowników dużo łatwiej będzie Wam przyciągnąć na Binance, to warto się nim zainteresować, bowiem korzyści płynące z polecania giełdy są naprawdę duże.

Program poleceń Binance Futures - opis


W telegraficznym skrócie - wszystko odbywa się tak samo, jak przy polecaniu Binance - rejestrujemy się na giełdzie, kopiujemy kod lub link polecający dostępny w panelu użytkownika, a następnie przesyłamy go znajomym lub wstawiamy na różnego rodzaju strony i profile społecznościowe. Jeśli posiadacie w portfelu mniej niż 500 BNB, to zarobicie 20%, jeśli więcej, to Wasza prowizja z polecenia wzrośnie aż do 30%. Polecona przez Was osoba nie pozostanie jednak bez korzyści - w jej przypadku będzie to zniżka odpowiednio 10% lub 20%. Ta opcja z pewnością ułatwi Wam polecanie giełdy. Jeśli nie dysponujecie dużym ruchem, to ciężko jest przekonać innych do rejestracji, jeśli nie będą oni czerpać żadnych korzyści z rejestracji z Waszego linku. W tym przypadku nie musicie się o to martwić.

Jak przystąpić do programu afiliacyjnego Binance Futures?

- Zakładamy konto na Binance i na Binance Futures
- Kopiujemy link polecający z naszego profilu
- To wszystko. Jeśli ktoś zarejestruje się za pomocą Waszego linku, to oboje będziecie mogli cieszyć się dochodem pasywnym w postaci sporej prowizji

Postanowiliśmy o tym wspomnieć, ponieważ Binance jak zwykle przygotowała bardzo korzystny dla użytkowników program, na którym da się zarobić. Jeśli zastanawiasz się, jak zarabiać na kryptowalutach albo jak zarabiać w internecie, to z pewnością powinieneś przyjrzeć się tym dwóm programom.

piątek, 10 stycznia 2020

Staking Kucoin Shares (KCS) - czy warto? Jak zacząć zarabiać?


Tym razem już nie o Binance, ale o stakingu Kucoin Shares (KCS). Czy to się opłaca? Czy warto zainwestować w KCS? Jak pasywnie zarobić na stakingu i jak zwiększyć te zarobki? Na te, jak i na inne pytania postaram się odpowiedzieć w poniższym poście.

Staking Kucoin Shares (KCS) - czy warto? Jak zacząć zarabiać?



Czym jest Kucoin Shares (KCS)?



W telegraficznym skrócie - jest to deflacyjny token powiązany z perspektywiczną, obiecującą giełdą Kucoin. Oznacza to tyle, że całkowita liczba tokenów w obrocie będzie malała wraz z upływem lat. Co to oznacza? Przede wszystkim tokeny KCS będą bardziej unikatowe, a ich cena powinna dzięki temu wzrosnąć.

To nie wszystko. Staking KCS jest dodatkowo bardzo atrakcyjnym sposobem na zbudowanie przychodu pasywnego, ponieważ sama giełda Kucoin rozwija się w bardzo szybkim tempie. Solidny zespół, zaplecze finansowe, rosnący obrót i ciągłe usprawnienia pozwalają sądzić, że za kilka lat może to być jedna z czołowych giełd kryptowalut. Za trzymanie KCS w giełdowym portfelu otrzymujemy wynagrodzenie w postaci tokenów - ilość zarabianych dziennie tokenów Kucoin Shares (KCS) zależy od ilości, którą zakupiliśmy, ale i od obrotu giełdy. Te obroty rosną z miesiąca na miesiąc, zatem KCS jest niewątpliwie perspektywiczną inwestycją. Za posiadane tokeny otrzymujemy aż 50% prowizji dziennej na tej giełdzie, czyli - jeżeli obrót giełdy rośnie, to i nasze zarobki proporcjonalnie rosną.

Jeżeli weźmiemy pod uwagę te dwa czynniki - prowizje se stakingu uzależnione od obrotów giełdy, które ciągle rosną + fakt, że ilość tokenów KCS będzie maleć z biegiem lat, to możemy śmiało stwierdzić, że w KCS naprawdę warto inwestować.

Podobnie sytuacja wygląda, jeśli chodzi o tokeny BNB na Binance, aczkolwiek ich cena jest aktualnie już dużo bardziej wywindowana niż w przypadku Kucoin Shares (KCS) i dla mniejszego inwestora może to być nieco mniej opłacalne.


Jak zwiększyć dochody ze stakingu Kucoin Shares (KCS)?



Można to zrobić w prosty sposób - polecając użytkowników. Po rejestracji na giełdzie Kucoin, otrzymamy link polecający, za pomocą którego możemy polecać giełdę naszym znajomym. Otrzymamy prowizję w postaci tokenów KCS za każdą transakcję wykonaną przez poleconego użytkownika (kupno lub sprzedaż kryptowalut). To pozwoli zmaksymalizować nasz stakingowy zysk, bowiem im więcej tokenów zgromadzimy, tym więcej zarobimy w przyszłych miesiącach na trzymaniu ich w portfelu.


Jak zacząć zarabiać na stakingu Kucoin Shares (KCS)?



To już niejako podsumowanie tego, co pisałem wcześniej. Rejestrujemy się na giełdzie Kucoin, kupujemy tokeny KCS i na tym koniec. Możemy dokupować co miesiąc i maksymalizować zarobki, nie musimy robić nic więcej. Tokeny nie są w żaden sposób zamrażane, więc możemy je w dowolnej chwili zamienić na inną kryptowalutę czy wypłacić z giełdy. Zarobki zostaną naliczone już po pierwszym dniu od zakupu.


ZAREJESTRUJ SIĘ NA KUCOIN - KUCOIN SHARES (KCS) KUPISZ TUTAJ

czwartek, 9 stycznia 2020

Jak zbudować dochód pasywny w internecie, dzięki kryptowalutom? TOP 3 sposoby


Ceny kryptowalut są teraz bardzo atrakcyjne z punktu widzenia każdego inwestora - nieważne czy jesteś starym wyjadaczem, czy też kompletnie początkującym - warto zadbać o solidny dochód pasywny. Z technologią blockchain to możliwe nawet dla kogoś, kto nie ma pojęcia o handlu kryptowalutami.

Jak zbudować dochód pasywny w internecie, dzięki kryptowalutom? TOP 3 sposoby!


Masz dwie możliwości zbudowania dochodu pasywnego:



1. Polecanie giełd


Polecanie giełd to jeden z najlepszych sposobów na gromadzenie pieniędzy w prosty i przyjemny sposób. W zasadzie nie musisz nic, poza zostawianiem linka polecającego w miejscach, z których ktoś może zarejestrować się na giełdzie. Jeśli dana osoba zarejestruje się z Twojego polecenia, a następnie zacznie handlować tzn. kupować i sprzedawać kryptowaluty na giełdzie, Ty będziesz dostawać prowizję, która z każdym poleconym użytkownikiem będzie zapewniać Ci coraz większe dochody. Dla przykładu - mam znajomych, którzy po roku polecania zarabiają około 2000$ miesięcznie, ponieważ poleceni przez nich użytkownicy regularnie inwestują małe kwoty np. 50$ miesięcznie. Każda taka transakcja do prowizja dla osób, które ich poleciły, a więc dochód pasywny pełną gębą! Najlepsze programy polecające mają giełdy kryptowalut Binance i Kucoin - proponuję zacząć właśnie od nich. Duże giełdy, duży obrót, renoma i atrakcyjne warunki programu afiliacyjnego - powyższe giełdy są pod tym względem bezkonkurencyjne.


2. Staking, czyli trzymanie kryptowalut długoterminowo


Staking to jedna z najlepszych opcji zarabiania przez internet na kryptowalut w sposób mniej brawurowy. Kupujemy daną kryptowalutę i trzymamy ją długoterminowo. Zapominamy o niej na długie miesiące, a nawet lata. W międzyczasie regularnie jesteśmy wynagradzani - otrzymujemy darmowe kryptowaluty w postaci airdropu. To taka nagroda za to, że posiadamy dany token w swoim portfelu. O ile niektóre kryptowaluty bywają problematyczne, o tyle BNB czy KCS całkowicie automatyzują ten proces. Wystarczy, że kupimy BNB TUTAJ lub KCS TUTAJ i tyle. Prowizje napływają do nas regularnie, a my nie przejmujemy się aktualizacjami kodu, bo staking bezpośrednio na giełdzie (a nie w portfelu na dysku) działa w pełni automatycznie. Kupujemy BNB lub KCS i tyle. Logujemy się za rok lub dwa lata i cieszymy się dochodem pasywnym, który powiększa się z miesiąca na miesiąc. Warto jedynie co jakiś czas śledzić notowania tych tokenów, by podjąć ewentualną decyzję o sprzedaży w odpowiednim momencie. Tak czy inaczej, wymieniamy akurat te projekty, ponieważ oba mają zaplecze w postaci obrotu na giełdach Kucoin i Binance! Obie te giełdy prężnie się rozwijają i są bardzo przyszłościowe, a prowizje wynikające z długoterminowego trzymania ich tokenów są zależne od obrotu Binance i Kucoin - ten rośnie z każdym rokiem, więc to z pewnością inwestycja godna mistrzów!

3. Kupno i sprzedaż kryptowalut

Jeśli nie interesuje Cię dochód pasywny i szukasz po prostu sposobu na szybki zarobek, a nie wiesz, na jakich giełdach powinieneś kupować i sprzedawać kryptowaluty po najlepszych cenach, to polecam Kucoin i Binance. Giełdy te mają duży obrót i renomę, do tego własne tokeny, które za kilka lat na pewno zyskają na wartości, umowy partnerskie i solidne zaplecze finansowe. Jeżeli interesuje Cię najlepsze rozwiązanie, jeśli chodzi o handel kryptowalutami, to niezależnie od tego czy jesteś początkującym, czy zaawansowanym inwestorem, powinieneś skupić się na którejś z tych giełd.

piątek, 3 stycznia 2020

Handel kryptowalutami czy piramidy finansowe i szybki zarobek?


Tego typu artykuły piszę w trosce o początkujących inwestorów, dla których dużo bardziej zachęcające wydają się inwestycje zapewniające szybkie zwroty. Szybki zarobek jednak zwykle nie do końca działa. Wielu speców od marketingu poleca wątpliwej jakości programy oparte na piramidzie finansowej. Doskonale pamiętamy Dascoina, a także fakt, że zarobili na nim głównie osoby, które go polecały. Od początku one miały świadomość, czym ten projekt jest, dlatego polecały, bo wiedziały, że zarobią. W momencie, kiedy coś zaczyna się dziać w takim systemie, oni w nagrodę dostają cynk i szybko spieniężają swoje środki. Dzięki takim ludziom różnego rodzaju wątpliwe projekty i piramidy finansowe funkcjonują. Są to osoby znane ze współpracy z takimi naciąganymi inicjatywami, dlatego większość twórców takich piramid zwraca się do tych samych marketingowców, którzy napędzą lawinę ludzkiej głupoty i wpędzą w pułapkę początkujących inwestorów.

Handel kryptowalutami czy piramidy finansowe i szybki zarobek?


Aktualnie mamy jeszcze Cloud Token, czyli kolejny projekt obiecujący złote góry, polecany przez te same osoby, w działaniu niczym nieróżniący się od Dascoina, który napełnił kieszenie właścicieli pieniędzmi inwestorów i padł. Musicie zrozumieć jedno - osoby, które polecają te projekty, polecają je nie dlatego, że są dobre, że da się na nich zarobić. Oni na nich zarobią, bo polecą 10000 użytkowników, na których zarobi właściciel. Dlatego też właściciel zawsze da cynk takiemu marketingowcowi. Powie "uciekamy" we właściwym momencie. Pytanie tylko czy powie o tym wszystkim wokół? Raczej nie. Ręka rękę myje - znajdź mi łosi, którzy zainwestują, to zarobisz, a ja Ci powiem, kiedy się zwijamy. Proste? Proste.

Tak samo ma się sytuacja z CoinCasso. Token, którego nie ma na giełdach, giełda, która nawet jeszcze nie funkcjonuje poprawnie. Token bez obrotu ani jakiejkolwiek funkcjonalności, nie przedstawiający sobą jakiejkolwiek wartości. Zerowy obrót, zero giełd, to jakim cudem jego cena rośnie z miesiąca na miesiąc? Powiem Wam - rośnie, byście kupowali drożej i myśleli, że rośnie ona realnie. Tak naprawdę rośnie, bo właściciel zmienia cyferki na stronie giełdy. Z dolara na dwa dolary i tak dalej. Tokeny są nic niewarte, ale jak Pan polecający będzie chciał sprzedać swoje tokeny kupione za 30gr za sztukę i wrzuci je na giełdę za dolara, choć "są warte" 2$, to Kowalski kupi je w ilościach hurtowych, proste? Proste.

Zauważcie, że projekty, które są scamem lub piramidą finansową są w Polsce polecane od lat przez te same osoby! Przypadek? Nie! Weźcie pod uwagę, że te osoby znają się z właścicielami tych projektów i mają za zadanie polecać ludzi w zamian za wcześniej wspomniany cynk.

No, skoro już wyjaśniłem, jak to działa, to nie trać czasu i nie bądź marzycielem. Inwestuj w topowe projekty kryptowalutowe np. w Litecoina czy Ethereum. Wszystkie zweryfikowane i solidnie sprawdzone projekty, które nie są scamem znajdziesz na Binance. Zespół od lat weryfikuje każde przesłanki odnośnie tego, czy projekt funkcjonuje tak, jak powinien, więc handlowanie na tej giełdzie jest najlepszym i najbezpieczniejszym rozwiązaniem. Do tego Binance ma renomę i wysokie obroty.